Ceny DUChevroletów w PL

Ceny przystępne...

nie wróżę im sukcesu, w każdym razie ja już na pewno nie kupię żadnego koreańskiego wehikułu,nieważne pod jaką marką się ukrywającego

Avensis to jest wypas - tesciu ma . Rewelacyjnie sie jezdzi. A co do Espero to szkoda sie wypowiadac . Dzis jak robilem demonaz tylu bo szybki przyciemnialem to przy skrecaniu myslalem ze mnie szlak trafi. Jak ci koreance wykombinowali wszystko

"co Espero tak Ci dało w kość??? "
to też, ale najgorsza jest utrata wartości. Myślę że nowe DU/chevrolety też będą traciły na wartosci szybciej niż inne marki.

Przy okazji cen-wiecie ile krzyczą za nowego Lanosa 1.6 full wypas?Dziwię się że ktoś w ogóle to kupuje, nawet biorąc pod uwagę rabaty przy zakupie

Cześć

Moim zdaniem ten samochody nie będą w Polsce rewelacją. Wynika to stąd, że te ceny rzeczywiście są za duże. Jak kogoś stać na samochód w okolicach 70 tyś, to ma na tyle szeroki wybór, że bedzie wybierał miedzy Vectrą, Avensis, Mondeo, itp. No i po drugie, wydaje mi sie, że ludzie mają już wyrobioną opinię o Daewoo i żaden manewr ze zmianą nazwy sie nie powiedzie. Prawdą także jest to, że większość z krytykantów nie miała z tymi samochodami do czynienia, a powtarzają plotki i legendy, ale cóż ... fakt jest faktem, że ludzie będą w stanie zapłacić dwie-trzy raty więcej, żeby tylko jeździć samochodem z lepszą marką.

P.S. A tak żeby nie zaczynać nowego wątku, to ostatnio dosć często widuję zielonkawego Daewoo Kalosa. Bywa w różnych porach dnia na rogu al. Ujazdowskich i Agrykoli. Natomiast ze 3 tygodnie temu wpadła mi w oko nowa Nubira

Pozdrawiam.
Paweł.

[ wiadomość edytowana przez: kufel dnia 2004-05-02 20:14:42 ]

nie zgodze sie z opinia ze za 70tys jest wielki wybor w klasie i samochody daewoo nie znajda nabywcow..najlepszym dowodem na to jest leganza..zobaczcie ile tych samochodow jezdzi po naszych drogach i jak drogie (realtywnie) sa na rynku wtornym np 30tys za leganze '98 nie jest rzadnym szokiem i jest to dosc czesta cena jaka wolaja wlasciciele za te same pieniadze mozna w tym roczniku kupic np peugeota 406..a nowe 406 kosztuje mniej wiecej 70tys obecnie..na dodatek oferowana u nas wersja evandy bedzie wersja CDX ze znanym juz chyba silnikie 2.0..i powiedzcie mi jaka dwulitrowke w tejklasie dostanie za 68tys..wg mnie to co moze bardziej odstraszyc potencjalnych nabywcow to niejasna sprawa z serwisem (niewiadomo chyba czy stare serwisy DU beda obslugiwac te samochody) no i cena czesci..tez nie wiadomo czy beda rownie tanie jak dotad..

nie jestem zadnym wielkim fanem tej marki ale moim zdaniem jesli ktos nie ma kompleksow i nie musi za wszelka cene miec toyoty czy vw to to wcale nie jest zla oferta

Leganza - sprzedano nieco ponad 3 tys szt. i tylko Ci się wydaje, że ich jeździ dużo. Poprostu z racji naszego zboczenia zwracasz ta nie większą uwagę.

Ja jakbym mial tyle kasy do wydania to wolalbym sobie kupic jakies Audi uzywane albo Omege MV6 i tyle. Nie warto wogole kupowac nowych samochodow bo od razy traca duzo na wartosci .

Cytat:

2004-05-03 17:03:38, qbaj pisze: Cytat: Leganza - sprzedano nieco ponad 3 tys szt. i tylko Ci się wydaje, że ich jeździ dużo. Poprostu z racji naszego zboczenia zwracasz ta nie większą uwagę. hehe moze i masz racje..ostatnio z podobnych przyczyn widze duzo R21 nevada..a tak naprawde jest ich tylko garstka

Mój kumpel z parcy ma R21

Cytat:

2004-05-03 18:28:55, qbaj pisze: JACO..a z jakim silnikiem?? bys mnie z nim skontakcil jakos moje zainteresowanie R21 bierze sie z tego ze to nowy nabytek Mai..ale ona jeszcze nie ma prawka i ja sie bujam z tym samochodem..jak przesiadam sie do espero to odpoczywam

Nie ma problema...
Co więcej gość ma fisia na punkcie tego samochodu (ciągle coś przy nim robi), więc ma kontakty do gości którzy mają tanie części do tego autka, ma tanich mechaników, literaturę, wie co sie sypie itp. itd.
Nie ma go dziś w robocie, ale jak go trafie to z nim pogadam