MotoNews.pl
  

Różnice między c30se a c36get, kto wie i powie.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak jak w tytule.
  
 
Hej !!

c30se - 3 litrowka o mocy 204konisi

c36get - to taka mala zabawka z samochodu Omega Lotus - 377szkap

Jak wiec widac nie ma zbytnich roznic

No moze male 170 kobylek ... ale kto by to liczyl

POZDr...
  
 
domyslam sie ze do tego c36get bardzo trudno dostac czesci bylo ich znacznie mniej niz c30se
377 kucy
  
 
różnic prawie nie ma żadnych:

to są poprostu dwa różne samochody. począwszy od silnika różniącego się pojemnością, rodzajem zasilania, osprzętem poprzez zmodernizowane zawieszenie, układ hamulcowy, układ elektryczny, elektronikę, karoserię, układ przeniesiena napędu, wyposażenie, wykończenie, ilość pasażerów a na końcu ceną (tak z grubsza trzy razy większą).

ten kto myśli że po zamontowaniu serducha z Lotusa do Omegi (nawet 3000 ) otrzyma prawdziwie spotrowy wózek jest w błędzie. doprowadzenie "zwykłej" Omegi do poziomu Lotusa pozostaje poza zasięgiem możliwości przeciętnego użytkownika. zdajcie sobie ludzie sprawę że 10 letni Lotus kosztuje ok. 120 tyś. zł i to bez znaczenia w jakim stanie technicznych się znajduje.
trzeba przestudiować EPC a wtedy zobaczycie że nie ma elementu samochodu w który części Omegi i Lotusa są takie same.
takich wózków zrobiono tylko 440 sztuk i sprzedawano je każdemu kto miał kasę co nieco dziwi biorąc pod uwagę to, że Lotus przyśpieszał do 160 km/h (100 mil) w przeciągu 7s. jest to szybciej niż Ferrari Testarosa dla którego przyszłych posiadaczy koncern fiata organizował specjalne kursy zapoznawcze i wymagał wcześniejszego posiadania przez nabywcę innego modelu Ferrari
  
 
...

[ wiadomość edytowana przez: piotrs dnia 2004-06-02 10:08:23 ]
  
 
Cytat:
2002-11-13 09:23:45, PiotrS pisze:
Robert Moj kolega osobiscie sprowadzil z niemiec Omege Lotusa o numerze 494 Z tego co slyszlaem wyprodukowano okolo 1000 sztuk. Auto najpierw bylo w w-wa a potem trafilo do Wloclawka i tam sluch po nim zaginala.



słuch po Lotusie zaginął, bo był strasznie "zmęczony"... stał w komisie w Katowicach w takim stanie że płakać się chcę. 2x sprzęgło spalone było. Potem kobieta go do Włocławka zabrała. Co z nim dalej? nie wiem. Za to w Poznaniu jeździ LotusOmega. No.405. Tylko teraz prawie zima, więc wyjedzie na wiosnę dopiero. Ciężko się tym jeździ o tej porze roku. Ale wiosną, jak ciepły asfalcik... Naprawdę flaki się przewracają. I trzeba się sporo nauczyć żeby bestę ujarzmić. Śmierć czeka za zakrętem. Nie żartuję - jechałem.
  
 
Witam! Omega Lotus to taka perełka owiana mgłą tajemnicy że nie mogę znaleść żadnych materiałów na jej temat (dane techniczne , osiągi , zdjęcia wnętrza). Ma ktoś namiary na jakąś stronkę?
  
 
...

[ wiadomość edytowana przez: piotrs dnia 2004-06-02 10:07:51 ]
  
 
Dzięki za info z tego co się dowiedziałem to jeśli chodzi o silnik to blok jest ten sam zawory też zmienione są kolektory pompa wodna pompa oleju no i dodane dwie garetty t25!No i kilka innych dupereli he he.Skoro to taki rzadki silnik lepiej samemu turbodmuchawkę założyć i tyle.
A co możecie powiedzieć o tych silniczkach 4 litrowych Manzelta i Irmchera?Czy są bardziej dostępne od tego Lotusowskiego?