Tulejki wahacza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pytanie związane z tulejkami na wahacz. Gdzieś kiedyś obiło mi się o uszy, że te piekielne tulejki trzeba wkładać odpowiednio ustawione (chodzi mi o to ze miałby byc jakiś znaczek na tulejce i wahaczu). Ale to pewnie kompletna bzdura.
Ale jest to jedyne wytłumaczenie dlaczego u mnie już drugi komplet tulejek się rozwarstwił, tzn. guma odkleiła się od metalu. Przy wkładaniu ich uważam więc uszkodzenie podczas montażu odpada.
Może macie jakieś spostrzerzenia w tym temacie.
Dziękuje
  
 
o tej teorii mowil styba w lodzi
ogloadalem tuleje i wahacze i znacznikow nie znalazlem
pytalem Maga, mechanikow u siebie w miescie i wszyscy rozkladaja rece na oryginalnych tulejech w zasadzie nie ma jakiegos konkretnego znacznika - sa tylko takie 4 cypelki - ale nie sadze ze to wlasnie te znaczniki
  
 
Ja już sam nie wiem. Rozumiem że może guma sparcieć, zrobić się miękka. Natomiast nie jestem w stanie zrozumiec, że można tak fatalnie wykonać proces wulkanizacji żeby guma odchodziła od metalu, tak się nawet w maluchu nie robiło. Albo te tulejki co kupiłem ze znaczkiem FORD są made in .... Już sam nie wiem. Teraz chyba kupie od MAG'A, może będa lepsze. A Wy co ile wymieniacie??
  
 
na nieoryginalnych przejezdilem 2 lata
teraz wziolem u Maga - jutro zamierzam zmienic
powiedz mi czy zmieniales tez te gumy na drazku stab.??
jak sie dobrac do tych srubek tam??
  
 
Cytat:
2004-04-30 21:39:15, PUNIU pisze:
na nieoryginalnych przejezdilem 2 lata
teraz wziolem u Maga - jutro zamierzam zmienic
powiedz mi czy zmieniales tez te gumy na drazku stab.??
jak sie dobrac do tych srubek tam??


każda gumka ma dwie sruby, chyba nr 10, płaski podejdzie(malo miejsca) , ale bedzie szlo mozolnie, najlepiej nasadowy klucz, poleci szybciej
sam wymieniałem okolo 2 godzin
  
 
Cytat:
2004-04-30 21:23:32, Jimmy22 pisze:
Mam pytanie związane z tulejkami na wahacz. Gdzieś kiedyś obiło mi się o uszy, że te piekielne tulejki trzeba wkładać odpowiednio ustawione (chodzi mi o to ze miałby byc jakiś znaczek na tulejce i wahaczu). Ale to pewnie kompletna bzdura.
Ale jest to jedyne wytłumaczenie dlaczego u mnie już drugi komplet tulejek się rozwarstwił, tzn. guma odkleiła się od metalu. Przy wkładaniu ich uważam więc uszkodzenie podczas montażu odpada.
Może macie jakieś spostrzerzenia w tym temacie.
Dziękuje


a tulejki najlepiej wprasować na malej prasie, beda idealnie osadzone i wytrzymaja napewno długo. Zrobiłem tak i od 3 lat ma spox
  
 
To ja chyba trafiłem na jakiś marny wyrób. Teraz zmienie i zobaczymy.
  
 
moje silenbloki wytrzymały 40 tyś ale były to zamienniki orginalne się rozwarstwiły po 20 tyś
od tygodnia mam nowe orginalne i jestem ciekawy ile wytrzymają?
  
 
Ja wymieniam raz albo dwa razy w roku ale sie im nie dziwie bo i tak duzo wytrzymuja

A co do gum stabilizatora to proponuje podniesc lekko samochod i poluzowac rame pomocnicza zawieszenia - wtedy srubki od gum stabilizatora sa latwodostepne juz kilka razy to maglowalem

  
 
Przy wymianie gum stabilizatora odkrecam ta przednia srube do konca a tylna ile sie da tak zebym klucz mogl zdjac (oczkowa "10").
Pozniej ta bejme troche podwarzam(troche sie rozgina) i wywalam gume. Troszke trzeba sie na meczyc by wsadzic nowa,pozniej obejme spowrotem sciskam zalapuje przednia srube i dokrecam obie.
  
 
Cytat:
2004-05-02 11:06:48, Seba pisze:
Przy wymianie gum stabilizatora odkrecam ta przednia srube do konca a tylna ile sie da tak zebym klucz mogl zdjac (oczkowa "10").
Pozniej ta bejme troche podwarzam(troche sie rozgina) i wywalam gume. Troszke trzeba sie na meczyc by wsadzic nowa,pozniej obejme spowrotem sciskam zalapuje przednia srube i dokrecam obie.


No to kolega robi tak samo jak ja. Ale fakt, "łatwe inaczej" tam dojście.
Co do gum wahacza - wymieniałem 12kkm temu, wprasowali mi oryginalne, a wczoraj zauważyłem, że stojąc albo wolno się tocząc przy kręceniu kierownicą cośtrzeszczy gumowego - podobnie jak wcześniej przed wymianą. Pooglądałem je i są raczej ok, autko też prowadzi się normalnie - nie ma tak jak kiedyś zrywania w jednąstronęprzy przyspieszaniu i w drugą przy hamowaniu. Może coś innego ?..

Pozdr