MotoNews.pl
11 [125] w środku śmierdzi spalinami - co zrobić?? (47790/0)
  

[125] w środku śmierdzi spalinami - co zrobić??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiem że smrud spalin w DFie to normalka - zazwyczaj zawiewa od tyłu. Zdazyłem sie do tego przyzwyczaic.
Ale ostatnio wymieniłem cały wydech od kolektora (nie do końca seria dwururka rzemieślnik + brak środkowego + rury fi 50 + końcowy komorowy), specjalnie dorobiłem dłuższa końcówkę żeby właśnie nie śmierdziało...

Śmierdzi jak cholera (na sama myśl mnie głowa boli - hehe) i zastanawiam sie czym to może być spowodowane??

Cały układ jest raczej szczelny (tzn spawy raczej ok a rury sa nowe)... może spod uszczelki przy dwururce... a moze po prostu za krótko wypuściłem końcówkę (wystaje jakies 5 - 7 cm za karoserią)...

Macie jakies pomysły co to moze byc... wiem ze to ciezkie gdybanie ale moze ktos cos wykmini... ile powinienem wypuścić końcówke żeby było ok??A może jakiś spojler żeby zmienic rozkład ciśnienia (i podcisnienia zarazem)??

pozdro.
  
 
Przedewszystkim zrób prosty test:

1. pojeździj troche tak żeby w kabinie dalo sie wyczuć spaliny...
2. zatrzymaj się
3. otwórz bagażnik
4. poniuchaj czy w nim śmierdzi spalinami...

tak > sprawdz uszczenienie bagażnika (oprócz górnej uszczelki sprawdz czy nie masz jakichś dziur w blachach podłogi bagażnika) - ja miałem "powiększone" odpływy z bocznych kieszeni...

nie > przyczyna tkwi prawdopodobnie na którymś lączeniu w układzie wydechowym... (czasami na rurach są zbyt duże nacięcia ułatwiaace wsuwanie...)
  
 
Co do wystawinia koncuwki to moze sprobuj czyms przedluzyc (prowizorycznie) i przejedz sie tak, bedziesz wiedzila czy to to czy nie. Jesli nie to to zostaja łaczenia. Niech ktos Ci wsiadzie do auta i przegazuje go ostro a ty kładz sie na glebe i patrz czy nie ma nieszczelnosci. Jesli tez nic to bedzie sie wtedy dalej myslalo
Pozdrawiam
  
 
Moj kumpel jak mial kanta..to tez mu tak smierdzialo spalinami w srodku..bo nie mial tej deski pilszniowej ktora dzieli bagaznik od tylnej kanapy..przy tej desce jeszcze powinna byc folia specjalna..a on mial tylko sama kanape..a orpocz tego dziurawy tlumik..i nie raz to sie nie dalo jechac bo tak smierdzialo..pozdroowka
  
 
a w moim kancie oderwała sie ta "rzecz" filc (chyba) + folia aluminiowa, uszczelniajaca włazenei spalin z komory silnika do kabiny , i spaliny wlaza do kabiby , otworem po radiu io głosniku , skad wziasc cos takeigo ? mozna kupic w sklepach czy trza na szroty isc?
  
 
Dopisuje sie do pytania!!!!!!!!
U mnie tak wali spalinami w kancie, ze mi sie pawiowac chce po 10 min jazdy. Ostatnio został w nim wymieniony caly wydech i zaczelo walic jeszcze gorzej. Specjalnie dospawalismy kawał rury z tylu i nic.

juz ten smrod tak przeszedl przez samochod, ze smierdzi na 10 metrow...

jak przylaguje mu troche to sie siwo robi w srodku.
niby wszystko wymienione.
Jeszcze przejze jego szczelnosc.
  
 
Przeczytaj mojego poprzedniego posta..moze warto sprawdzic to co tam napisalem..pozdroowka
  
 
Hej!!!
Musze przyznac że też miałem dosć sporą dziurę przy połączeniu dwururki z resztą układu ale nawet wtedy mi nie smierdziło w samochodzie .Naważniejsze jest odizolowanie komory silnika od przedziału pasażerskiego oraz od strony bagażnika .Przedłuzanie wydechu jest wedłud mnie złym rozwązaniem .Jedyne co powinno sie zrobić z koncówką to wygąc lekko w dół jak to obserwujeimy w nowych samochodach.
  
 
U mnie w kancie nawet jak miałem dwururke przykręcona do kolektora na dwie sruby (zamiast 4) oraz połączenie wydechu z dwururką też niebyło szczelne i były przedmuchy jak cholera chodził głośno ale smierdziec nie smierdziało a wydech mam cały seryjny narazie
Pozdro
  
 
Cytat:
a w moim kancie oderwała sie ta "rzecz" filc (chyba) + folia aluminiowa, uszczelniajaca włazenei spalin z komory silnika do kabiny


to nie jest zadne uszczelnienie tylko wygluszenie a ta folia pelni role izolacji termicznej, nie mam tego badziewia i zadne spaliny nie wydobywaja sie z kratki na radio.
najlepiej sprawdzic 2rurke bo zazwyczaj albo sa przepierdy na uszczelce kolektor/2rura, albo na laczeniu rury wydechowej z 2 rurka
a jeszcze lepiej jest wywalic ten zeliwny kaloryfer i 2rure i zalozyc kolektor GSI,
  
 
a moze masz poprostu za krotka koncowke ostatniego tłumika i ci wszystko ( spaliny ) pod autko leci...?? no nie wiem , jedyne co mi przyszlo na mysl )

POZDRAWIAM
  
 
Otóż wykonałem prowizorke przedłużająca wydech (karton + taśma "na gada" ) i rzeczywiście nie wiele to zmieniło...

Aaa - no i wg sugestii uszczelniłem otwory odpływowe w bagażniku ( tutaj zastosowałem szmatkę + taśmę "na gada" )

Wydaje mi się (nie wiem czy słusznie) że najgorzej jest jak sie otworzy okno podczas jazdy (ciezko nie otwierac w taki upał... poza tym klima coś mi niedomaga )

Mam wrażenie że wytwarza się pewnego rodzaju "przeciąg" i ciągnie spaliny do środka - nie wiem tylko jeszcze czy z przodu czy z tyłu... Ale wali jak cholera!!

Z tyłu spróbuje jeszcze poprawić uszczelnienie tylniej klapy (choć "na oko" nie jest z nim najgorzej) i zobacze...

Jedynymi uszczelkami które mogą przepuszczać są te przy kolektorze. Niby ta między dwururką a kolektorem jest nowa a jakby ta druga była wydmuchana to raczej byłoby WRC (wyrcy rycy ceszczy ) a z hałasem jest w normie...

Sam już nie wiem - co myślicie??

pozdro
  
 
A zrobiłeś ten test z bagażnikiem jak sugerowałem (niuchanie )
Bo u mnie też bardziej było czuć jak się otworzyło okno ale na 95% szło przez bagażnik...

A jeszcze jedna sprawa to sprawdz na analizatorze skład mieszanki może masz za mało powietrza w węglu

Życzę owocnej walki.
  
 
Jeżeli wyeliminowałeś możliwość przedostawania się spalin od tyłu wozu - to może przedostają się one przez nieszczelną odmę lub korek wlewu oleju?
Przy dużych przedmuchach jest to całkiem możliwe - zapach spalin przy kiepskim silniku (ze względu na spalanie oleju) jest wyjątkowo ostry.
  
 
można kupić silikon dekarski (hihi) i uszczelić wszystko w przegrodzie czołowej - przelotki linek , przewodów i elektryki
i sprawdzić uszczelki dookoła półki od "klimy " (ta pod klapą) i rurki odwadniające półkę
ewentualnie przelotki na tunelu- ręczny, linka prędkościomierza i od skrzyni...
mi wiało i lało przelotkami od elektryki
i można gąbką od środka w przednich słupkach dziury zapchać (i w zimie cieplej)
  
 
Witam
Ja zupełnie przypadkowo pozbyłem się zapachu spalin w samochodzie . Otóż jak jechaliśmy po samochód mounteza w 4-ech to nie chciałem żeby guma obcierała o nadkole także je wyciągneliśmy i problem spalin znikł....
  
 
Cytat:
2004-06-05 10:02:08, Koniu pisze:
Witam
Ja zupełnie przypadkowo pozbyłem się zapachu spalin w samochodzie . Otóż jak jechaliśmy po samochód mounteza w 4-ech to nie chciałem żeby guma obcierała o nadkole także je wyciągneliśmy i problem spalin znikł....



Normalnie Adam Słodowy jak się patrzy albo Heniu Majsterklepka - jak kto woli
  
 
a ja myslę ze to co napisał REMIAS na pierwszej stronie tego postu,jest strzałem w dziesiątkę.
w moim kancie zauważyłem to samo- mam napewno przepuszczające pierscienie i pewnie nie tylko to otóż kiedy puszczam ciepłe powietrze do środka to od razu kabina wypenia się wyczuwalnym zapachem- dobrze ze nie dymem jak to napisał jeden z kolegów (sic!) i też uważam że zapach który czujesz wcale niekoniecznie jest zapachem spalin.