Zawieszenie-ciągle lewa strona?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hej.
Rok temu wymieniałem tulejki wahacza - lewa strona była totalnie już zdemolowana. Dawał też o sobie znać łącznik stabilizatora - też oczywiście lewy. Nie wiem jak tam sworzeń wahacza... ale za to drążek kierowniczy - no oczywiście lewy ! sobie stuka.
Czy to dlatego, że 80% jeżdżę sam jako kierowca ???

I jeszcze jedno pytanko - da się bez problemu wymienić drążek kierowniczy ? - odkręcamy końcówkę, zdejmujemy gumową osłonkę i ??? jak to przegubowe połączenie jest dalej przymocowane do maglownicy?
No i potem trzeba by zbieżność sprawdzić co ?

Lecę do domu bo i tak za długo już siedzę, a jutro mam dziwną rocznicę... ech człowiekowi latka lecą.....




  
 
ale chcesz wymieniac drazek czy koncowke drazka??
bo wydaje mi sie ze drazek jest elementem maglownicy a koncowke to drucik, klucz chyba 15 wykrecic z drazka i zalazyc nowa i wio na zbierznosc
  
 
Chasmo przecież masz dostęp do rysuneczków
  
 
Ja wyznaję DROGĄ mi zasadę
Jak wymieniam coś z lewej, to robię to też z prewej

Drogo- zawsze x2, ale..... chyba bezpiecznie
  
 
Cytat:
2004-05-04 15:57:49, chasmo pisze:

jak to przegubowe połączenie jest dalej przymocowane do maglownicy?
No i potem trzeba by zbieżność sprawdzić co ?




Drążek kierowniczy jest przykręcony do maglownicy, także najpierw odręcasz końcówkę , a potem sam drążek
  
 
Cytat:
2004-05-04 20:52:43, WilK pisze:
Chasmo przecież masz dostęp do rysuneczków



No niby tak, ale tam jest tylko, że drażek wchodzi do zębatki przekładni kierowniczej, a ja pytam jak się z nią łączy? wkręcanie i tyle ? żadnej blokadki?

Cytat:
2004-05-04 19:39:26, PUNIU pisze:
ale chcesz wymieniac drazek czy koncowke drazka??
bo wydaje mi sie ze drazek jest elementem maglownicy a koncowke to drucik, klucz chyba 15 wykrecic z drazka i zalazyc nowa i wio na zbierznosc


No jak widzisz nie do końca ... jest końcówka, drążek i dopiero maglownica.

Idę się doszkolić
  
 
Cytat:
2004-05-04 22:26:38, mss pisze:
Drążek kierowniczy jest przykręcony do maglownicy, także najpierw odręcasz końcówkę , a potem sam drążek



O widzisz o to chodziło, dzięki.
Jeszcze pytanie - z resztą chyba się powtarzam (coś mi się strona nie odświeżyła) czy to jest tylko połączenie gwintowe, bez żadnej zawleczki czy cuś ?

Pozdr
P.S. no i deszczem przywitał mnie świat w moje ...dzieste urodziny...
  
 
połączenie drążek- maglownica jest tylko gwintowane
  
 
Cytat:
2004-05-05 15:06:01, mss pisze:
połączenie drążek- maglownica jest tylko gwintowane


A da się go wymienić bez ściągania maglownicy (tak jak to w książce sugerują). Po prostu czy będzie na tyle miejsca po ściągnięciu koła i końcówki drążka by drążek dało się wykręcić z przekładni?
Tak sobie tylko dumam ...
  
 
Cytat:
2004-05-06 08:05:14, chasmo pisze:
Cytat:
2004-05-05 15:06:01, mss pisze:
połączenie drążek- maglownica jest tylko gwintowane


A da się go wymienić bez ściągania maglownicy (tak jak to w książce sugerują). Po prostu czy będzie na tyle miejsca po ściągnięciu koła i końcówki drążka by drążek dało się wykręcić z przekładni?
Tak sobie tylko dumam ...




JA WYMIENIŁEM OBYDWA DRĄŻKI KIEROWNICZE.

JEŻELI NIE MASZ SPECJALNYCH NARZĄDKÓW (JA NIE MIAŁEM) TO PRZEGUB PRZY MAGLOWNICY TRZEBA ZASPAWAĆ I DOPIERO WTEDY DA SIE GO ODKRĘCIĆ - NIE MA UCHWYTU DLA KLUCZA NA GŁÓWCE PRZEGUBU - JAET GŁADKA JAK PUPCIĄ NIEMOWLAKA.
OCZYWIŚCIA UDAŁO SIE TO BEZ WYCIĄGANIA MAGLOWNICY !!!

ŻYCZE POWODZENIA!!!
  
 
Cytat:
2004-05-06 08:24:36, mily-swiety pisze:
Cytat:
2004-05-06 08:05:14, chasmo pisze:
Cytat:
2004-05-05 15:06:01, mss pisze:
połączenie drążek- maglownica jest tylko gwintowane


A da się go wymienić bez ściągania maglownicy (tak jak to w książce sugerują). Po prostu czy będzie na tyle miejsca po ściągnięciu koła i końcówki drążka by drążek dało się wykręcić z przekładni?
Tak sobie tylko dumam ...




JA WYMIENIŁEM OBYDWA DRĄŻKI KIEROWNICZE.

JEŻELI NIE MASZ SPECJALNYCH NARZĄDKÓW (JA NIE MIAŁEM) TO PRZEGUB PRZY MAGLOWNICY TRZEBA ZASPAWAĆ I DOPIERO WTEDY DA SIE GO ODKRĘCIĆ - NIE MA UCHWYTU DLA KLUCZA NA GŁÓWCE PRZEGUBU - JAET GŁADKA JAK PUPCIĄ NIEMOWLAKA.
OCZYWIŚCIA UDAŁO SIE TO BEZ WYCIĄGANIA MAGLOWNICY !!!

ŻYCZE POWODZENIA!!!



Dlatego chyba w książce piszą by użyć klucza do rur
Głównie chodziło mi o miejsce, czy da się podejść.
Dzięki
  
 
Cytat:
2004-05-06 12:06:58, chasmo pisze:
Cytat:
2004-05-06 08:24:36, mily-swiety pisze:
Cytat:
2004-05-06 08:05:14, chasmo pisze:
Cytat:
2004-05-05 15:06:01, mss pisze:
połączenie drążek- maglownica jest tylko gwintowane


A da się go wymienić bez ściągania maglownicy (tak jak to w książce sugerują). Po prostu czy będzie na tyle miejsca po ściągnięciu koła i końcówki drążka by drążek dało się wykręcić z przekładni?
Tak sobie tylko dumam ...




JA WYMIENIŁEM OBYDWA DRĄŻKI KIEROWNICZE.

JEŻELI NIE MASZ SPECJALNYCH NARZĄDKÓW (JA NIE MIAŁEM) TO PRZEGUB PRZY MAGLOWNICY TRZEBA ZASPAWAĆ I DOPIERO WTEDY DA SIE GO ODKRĘCIĆ - NIE MA UCHWYTU DLA KLUCZA NA GŁÓWCE PRZEGUBU - JAET GŁADKA JAK PUPCIĄ NIEMOWLAKA.
OCZYWIŚCIA UDAŁO SIE TO BEZ WYCIĄGANIA MAGLOWNICY !!!

ŻYCZE POWODZENIA!!!



Dlatego chyba w książce piszą by użyć klucza do rur
Głównie chodziło mi o miejsce, czy da się podejść.
Dzięki




kanał jest raczej niezbędny !!!