Dziwny stukot...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przy dodawaniu gazu słychać spod samochodu stukot jakby "pokrywki o garnek". Czasami cały dzień nic a czasami nie ma momentu kiedy ten odgłos nie dochodzi.

Oczywiśćie jak na złość kiedy pojecahłem do warsztatu to nic nie było słychać Co to może być?

Miałem zmieniane koło pasowe i rozrząd. Czy to może mieć coś wspólnego z tym? Mam też zrąbany synchro 3 biegu, ale nie wiem czy to może mieć coś z tym wspólnego.
  
 
spod samochodu? czy z silnika? jak spod samochodu to obluzowała ci sie obudowa katalizatora prawdopodobnie..
  
 
Silnik osłuchałem i raczej spod samochodu, tak na "wysokości" rzednich drzwi

W warsztacie właśnie nie znaleźli nic obluzowanego, ale takjak pisałem wtedy nic nie było słychać
  
 
włóż sobie pomiędzy maskę a błotnki/ w miejscu gdzie chowa sie mocowanie maski/ gąbke tak żeby po zamknięciu maski gąbka dociskała maskę do góry. i powinno się uspokoić
  
 
a co do LPG --> 3 albo 4 generacja. koszt ok. 4-5 tys. VSI PRINS albo LANDI RENZO to chyba najlepsze firmy
  
 
Ehhh.......dużo kurcze a na razie funduszy brak i inne rzeczy sa do zrobienia w Sonacie (ten klekot, synchro biegów) A benzyna w ciągu 3 dni skoczyła u mnie o 15 groszy a Sonata z moją nogą raczej nie jest ustawiona na econo mode
  
 
tez cos takiego mam,wydaje mi sie ze to wydech a dokladniej srodkowy ttumik ale moze sie myle