50 km/h od 1 maja - pamiętacie?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No właśnie. Bo ja tak dzisiaj czytam sobie w internecie i w gazetkach i wszedzie przypominaja. W sumie to mało trąbili o zmianach w kodeksie o ruchu drogowym.

Miejmy nadzieje, ze policja bedzie wyrozumiała przez pierwszy miesiąc.

Z drugiej strony to kiepsko to bedzie wygladac, bo przynajmniej u mnie 50km/h oznacza wysokie obroty na 3 biegu, albo za niskie na 4
  
 
Ja dzis probowalem jezdzic 50 km/h ale cos mi nie wychodzilo , ja osobiscie uwazam ze to przesada (fakt liczba kolizji by sie zmniejszyla) ale jadac za tirami z predkoscia 50 to porazka blokuja dwa pasy a ich norma spalania to chyba euro 0 (mozna bylo sie udusic ). A korki beda sie robis straszne. Tego nie beda ludzie przestrzegac, policja tez zreszta ( ja wiedze jak sobie jezdza po 80 ponad i nic sobie z przepisow nie robia.
  
 
Kolejny martwy przepis, ale jak zobaczycie niebieskich z "suszarką", to faktycznie lepiej zwolnic do 50....
  
 
Przecież nie od dziś wiadomo, ze 50 km/h trzeba bedize jezdzic w miejscach gdzie zwyczajowo czają sie nibiescy w krzaczorach!!! Wkurza mnie to chowanie sie po krzakach - przeciez im nie wolno!!!

Doczytałem też, że nie bedzie okresu przejsciowego i w ogole mozna dostać mandat od 200 do 500zł. Masakra

Aha - po 22 mozna poszaleć i cisnąć aż 60km/h - wow

Tylko ciekawe jak oni to sprawdza, ze akurat jest 22 - jezeli na moim zegarku bedzie za minute 22, a u niego 2 po to ktory zegarek lepiej chodzi? I czy jego zegarek aby napewno ma homologacje? Za duzo sprzecznosci!!! Jak zwykle w Polsce powstaja umowy - buble
  
 
przepis przepisem i tak wszyscy maja to w dupie, mnie osobiscie szlag trafia jak musze tak wolno jechac.
  
 
... ja jadac do na uczelnie mam taki odcinek drogi ....jakies 4km.... gdzie jest teran zabudowany i 50km/h.... caly problem w tym że przez te 4km droga jest prosta jak strzała i nie ma nawet poł chałupy.....ale jest po prostu w obrębie Jeleniej Góry i tyle.... i łapią tam jak cholera..... ciągle kogoś kasuja....
... jak zwykle zamiast zadbać o to żeby po drogach faktycznie sie dało bezpiecznie jeżdzić.... to beda wprowadzać coraz to gorzsze ograniczenia i zwiekszac cene paliwa..... ale cóż w takim kraju zyjemy
  
 
Errata - właśnie usłyszałem, ze jednak od 23 można pruć 60km/h
  
 
A ja Wam powiem ,że od paru dni staram się jeździć po mieście wolniej i trzymac mniej więcej tej pięcdziesiątki. No...nie zawsze się udaje ( bo się jednak zapomina) ale w związku z wejściem du Unii trzeba się powoli przyzwyczjać
Panmiętam tylko jakim było dla mnie szokiem , gdy w niemczech zbliżałem się do przejścia dla pieszych a nadjeżdżające auto juz sie zatrzymało. U nas nie do pomyslenia.Czesm nawet boję się zatrzymac i przepuścić pieszych gdy nie mam pewności ,że ten z tyłu nie będzie mnie wyprzedzał albo omijał...o tragedię wtedy nie trudno.. niestety
Pozdr
Paweł
  
 
A ja mysle ze to jest bzdura!!!!!!!!
Przeciez przy jezdni sa ustawione znaki, co oznacza ze trzeba sie do nich stosowac, a jest jak na ta chwile ograniczenie do 60 wiec policja moze sobie.....
najpierw niech zmienia znaki albo niech pozdejmuja je a potem zaczna karac mandatami za przekroczenie 50 km/h !!!!!!!!!
  
 
Oczywiście ,że trzeba się stosować do znaków - wjeżdzając do Krakowa od strony Olkusza masz np. znak terenu zabudowanego i zaraz za nim znak 90km/h. Więc tam jak najbardziej możesz sobie te 90 jechać
Paweł
  
 
Cytat:
2004-05-05 17:26:32, Leszek_Gdynia pisze:
Doczytałem też, że nie bedzie okresu przejsciowego i w ogole mozna dostać mandat od 200 do 500zł. Masakra



oj mozna, mozna....
dzieki Bogu jestem kiepskim kierowca i jezdze wolno zazwyczaj
  
 
poprostu kolejny glupi przepis wymyslaja nowe ograniczenia ,po toi by utrudnic nam zycie .PO prostu taki juz jest ten rząd
  
 
Hej - rząd mamy jaki mamy - to fakt, lepiej jakby go nigdy nie było- ale to chyba nie do końca ich sprawa , a raczej dostosowanie się do przepisów jakie opd dawna panują w innych krajach , gdzie owszem jeździ się szybko i to nawet bez ograniczeń - tylko,że nie po mieście. Ja tam nie widze nic złego w tej pięćdziesiątce. W Warszawie już dawno wszędzie pełno jest ograniczeń do 50( w centrum własciwie wszędzie poza przelotowymi trasami ajk wisłostrada czy łazienkowska) a i tak większosć jeździ minimum 60-70 a pojedyncze przypadki pewnie i 150.
  
 
Ja podobnie jak Adaś jeżdże wolno i staram się zwracać uwagę na ograniczenia żeby na 50-tce zwolnić choć do 70 km/h bo normalnie to będzie 90-120 oczywiście jak jest taka możliwość nie to żeby jakieś slalomy odwalać pomiędzy autami
  
 
No tak strasza nas mandatami i brakiem taryfy ulgowej
Tylko niech mi ktos powie jak na przyklad z foto radarami - czy one tez beda zmieniac dopuszczalna predkosc w zaleznosci od pory dnia/nocy
A tak ogolnie to KRETYNSKI pomysl - i tak na niektorych drogach w miescie nie da sie jechac wiecej niz 40 km/h ze wzgledu na ich stan
  
 
Nikt nie będzie jeździł 50 km/h - to nierealne. Najlepszy przykład to Wawa Nikt tu 50 nie respektuje.

Co do fotoradarów to trzeba uważać. Pojawiło się ich mnóstwo na katowickiej, na śląsku!
Lepiej teraz zwolnić przed każdym ograniczeniem, by nie dostać później pięknego zdjęcia i zaproszenia na komende policji!!

  
 
Cytat:
2004-05-06 01:01:01, dobry pisze:
Ja podobnie jak Adaś jeżdże wolno i staram się zwracać uwagę na ograniczenia żeby na 50-tce zwolnić choć do 70 km/h bo normalnie to będzie 90-120 oczywiście jak jest taka możliwość nie to żeby jakieś slalomy odwalać pomiędzy autami



Dobry, ale JA naprawde jezdze wolno!
120 to tylko na autostradzie.... po miescie 50 a po osiedlu to najwyzej 30
zreeszta chyba nie podejrzewasz, ze moje autko pojedzie wiecej jak 130???
  
 
o kurcze! gdybym nie zajrzał na forum,to nawet bym nie wiedział,że ten przepis wszedł w życie...
byłem przekonany,że to w końcu nie przeszło... dobrze,że Wy mi to uświadomiliście,a nie panowie w niebieskich ubrankach
  
 
TUTAJ szczegolowe informacje na ten temat
  
 
Adaś troche wiary wydaje mnie się że raczej spokojnie więcej pojedzie