Kansas is going bye-bye

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
się porobiło

najpierw "wiadukt się zawalił" - wymieniony 950,- działa
niestety po drodze z "wymiany wiaduktu" "zawalił" się silnik - nie wymieniony 0,- nie działa

pierwsza diagnoza "na ucho" - rozrząd
druga diagnoza "na oko" lecz powierzchowna - tył silnika się kręci a przód stoi w miejscu... heh - więc albo pękł wał albo zerwało klin przy kole zębatym napędzającym rozrząd (więc jest prawdopodobieństwo kolizji )

tak czy owak dupa...

jak będę wiedział więcej dam znać...

nie muszę chyba wspominać, że w ciągu tego tygodnia bestia 2 x wylegiwała się na lawecie chyba się jej spodobało

  
 
Wyrazy współczucia dArti

..."pech to świnia na dodatek niewygodna"..

  
 
Ja pier...lę.

Normalnie pomór jakiś.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
współczucie dARTi...
słów brakuje.

ale przecież sie kiedyś odegrasz.
jak nie dziś to jutro.
dobrze będzie...
  
 
Klatwa... qrwa...
  
 
Wyrazy współczucia dArti

Cytat:
że w ciągu tego tygodnia bestia 2 x wylegiwała się na lawecie



miejmy nadzieję że po tym leniuchowaniu ze zdwojoną energią Bestia ruszy na szlak...

pozdrawiam
Sagittario
  
 
Epidemia, żekłbym.
Lączymy się w cierpieniu
  
 
Cytat:
... w ciągu tego tygodnia bestia 2 x wylegiwała się na lawecie chyba się jej spodobało



Nie ma tego zlego.... zaoszczedzisz na paliwie...

A wracajac do rozmowy moze kolejnosc byla taka: najpierw cos sie zrobilo w rozrzadzie, zablokowalo go i dlatego nie wytrzymal klin na wale. Moze dzieki temu uniknales wiekszych spustoszen w silniku.



[ wiadomość edytowana przez: Kartos dnia 2004-05-07 14:33:24 ]
  
 
kolejna porcja news'ów from kansas:

przyczyna: śrubę która trzyma koło napędzające rozrząd na wale napędowym można było wykręcić palcami

skutek: ścięty klin na owym kole

pocieszenie # 1: wał w całości (niewyszczerbiony)
pocieszenie # 2: rozrząd cały
pocieszenie # 3: mam takie koło ze starego silnika (potrzebowałem metrowej dźwigni coby je odkręcić )
pocieszenie # 4: brak nie wiem w jakim stanie głowica... ale pewnie dzisiaj się dowiem
  
 
No to chyba +30 koniuff dla Alicii za dobry słuch

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 

słowa mi się skończyły...
  
 
Potnę się przez tę sukę, ale mnie wczoraj wkurwiła.
Zeby nie można było 150 km przejechać bez dwóch tak
hartkorowych popieprzonych awarii.

PS. Jak kogoś drażnią moje bluzgi, niech nie czyta. Mam to w dupie.
  
 
Właśnie dzwonił do mnie dARTi.
"Bestia mruczy".

Tyle dobrego z tego całego złego.
  
 
without collision
  
 
i całe szczęście bo aż mi serce zamarło..........
  
 
Darti,
świetnie, że serducho w porządku, cieszę się raem z wami. Swoją drogą, przecież to na zdrowy rozum NIEMOŻLIWE, żeby taka śruba sama się poluzoawała i odkręciła. Wnisek, że na tym świecie pewne jest tylko to, że Kopernik umarł.
Pozdrawiam Janusz
  
 
Kopernik była kobietą !!!!


  
 
Cytat:
2004-05-08 11:09:19, dARTi pisze:
Kopernik była kobietą !!!!






a może Maria Curie-Skłodowska też była kobietą??
  
 
no.....to nie był najlepszy przykład
  
 
E bo mnie te baby zmyliły...