MotoNews.pl
  

Huczący most

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czy zna ktos sposob na wyciszenie mostu moj po wymianie oleju "wyje" tak ze nic nie słychac w serwisie powiedzieli ze jest specjalny preparat ktory dolewa sie do oleju firmy mobil i ze wczesniej byl nim zalany czy wie ktos gdzie cos takiego dostac i jak to sie nazywamialem zapisane ale gdzies zaginelo bylbym wdzieczny
  
 
mnie mechanik polecił preparat Liqid Motor
podobno jest on dostępny tylko w salonach Ford'a
sam jeszcze tego nie wypróbowałem ale przymierzam się do tego od kilku misięcy
  
 
Ponoć niektórzy sypali trociny ...................................................................................
  
 
Jedyną skutecznę metodą wyciszenia mostu jest...wymiana mostu Taniej i pewniej niż naprawa,a wszelkie dodatki "wyciszajace" można sobie wlać do kibla,może będzie ciszej woda spływać
  
 
Taaaa ... a jaki olej zalałeś? na pewno przekładniowy? Jeśli most wyje, szumi lub stuka to raczej trzeba go rozebrać, sprawdzić zęby czy nie zużyte, dokładnie pomierzyć luzy i wszystko dobrze spasować. Cały mechanizm różnicowy musi być idealnie spasowany. Nie polecam tego robić samodzielnie, bez dobrych narzędzi i zaplecza warsztatowego to raczej niewykonalne. Koszt naprawy zbliżony do ceny dobrego, mało używanego mostu. Wiem bo niedawno służbowe Cargo było w warsztacie.
  
 
A ten preparat to pewnie dwusiarczek molibdenu MoSi2 albo motodoktor Koles do skrzyni zalał Motodoktora i jakby mu ją ukradli Cisza jak makiem zasiał. Aha i zrobił to ze 2 lata temu Inna możliwość wyciszenia mostu to zrobienie jeszcze jednego wygłuszenia za styropianu na podłodze bagażnika i zapakowanie go rówież za tylną kanapę.
  
 
Motrodoktor na most nie pomaga przynajmniej na wycie samej przekładni. A co do bagażnika to można go całego zapakować kocami i wtedy na bank będzie cicho
  
 
Cytat:
2004-05-10 22:55:27, Hubiszon pisze:
Ponoć niektórzy sypali trociny ...................................................................................


z towotem, ale to jest zalecane przec sprzedażą, wiecie dlaczego
  
 
Cześć !

Wycie mostu wcale nie oznacza jego niesprawności tylko niedokładność wykonania (złożenia) podzespołów. Jak kogoś to nie drażni będzie na nim jeździł aż do śmierci (technicznej pojazdu). W specyfiki wyciszające też nie wierzyłem, dopóki przed dwoma laty facet w sklepie nie poradził mi specjalnego oleju do mostów. Był to jakiś niemiecki specyfik z siarczkiem molibdenu - niestety nazwy już nie pamiętam. Miało to to szary kolor. Nie wyciszył mi wycia w 100%, stało się ono jednak znosne. Kiedy ostatnio po wymianie uszczelniacza zalałem czysty hipol, zaczynam tęsknić za tym siuwaksem i drę sobie włosy z głowy, że nie pamiętam jego nazwy.
Osobiście mam zamiar spróbować patentu z towotem. Jak macie jakieś doświadczenia to je opiszcie. Na naprawę/wymianę zawsze będzie czas.

Pozdrawiam
vper
  
 
Cytat:
2004-05-11 22:41:49, Vper pisze:
Był to jakiś niemiecki specyfik z siarczkiem molibdenu - niestety nazwy już nie pamiętam. Miało to to szary kolor.


Moze Liqui Moly - szary z dwusiarczkiem molibdenu i niemiecki
  
 
witam
po ilu tysiacach km zaczyna wyc most? U mnie w poldku po 250tys km nie wyje jest cicho.olej nalewam za pomoca odpowietrznika dlatego ze napelniam okolo 3 litry nic nie cieknie nic sie mie grzeje jest ok . olej hipol
  
 
Cytat:
2004-05-11 22:55:03, Atek pisze:
witam
po ilu tysiacach km zaczyna wyc most? U mnie w poldku po 250tys km nie wyje jest cicho.


Nieraz po wyjezdzie z salonu a niekiedy tak jak piszesz. Zalezy od precyzji wykonania danego egzemplarza
  
 
Cześć !

Atek ! Lejesz 3 litry oleju do mostu ??

Pozdrawiam
vper
  
 
male sprostowanie 3X0,9l przy tej ilosci oleju nalezy uwazac na rozlanie z mostu przy wyciaganiu polosi
  
 
Ale z tymi trocinam i towotem to nie próbój, no chyba że chcesz sprzedać poldzia komuś kogo nie lubisz ...
  
 
Cytat:
2004-05-11 22:41:49, Vper pisze:
Cześć !

Wycie mostu wcale nie oznacza jego niesprawności tylko niedokładność wykonania (złożenia) podzespołów. Jak kogoś to nie drażni będzie na nim jeździł aż do śmierci (technicznej pojazdu). W specyfiki wyciszające też nie wierzyłem, dopóki przed dwoma laty facet w sklepie nie poradził mi specjalnego oleju do mostów. Był to jakiś niemiecki specyfik z siarczkiem molibdenu - niestety nazwy już nie pamiętam. Miało to to szary kolor. Nie wyciszył mi wycia w 100%, stało się ono jednak znosne. Kiedy ostatnio po wymianie uszczelniacza zalałem czysty hipol, zaczynam tęsknić za tym siuwaksem i drę sobie włosy z głowy, że nie pamiętam jego nazwy.
Osobiście mam zamiar spróbować patentu z towotem. Jak macie jakieś doświadczenia to je opiszcie. Na naprawę/wymianę zawsze będzie czas.

Pozdrawiam
vper


Witam!
Ostatnio wlałem do mostu olej właśniez dwusiarczkiem molibdenu i niestety zupełnie bez efektów. Na pewno nie jest ciszej. Dopiero pewien efekt przyniosło wygłuszenie bagażnika.
Pozdrawiam
  
 
Panowie niemiłosierne wycie nie musi pochodzić z "wnętrzności" mostu mogą to być również łożyska na półosiach. U mnie tak było, początkowo wyło od 80km/h tak, że nie dało się rozmawiać normalnie a później praktycznie od zera tłukło i wyło. Winne okazało się łożysko na lewej półosi (wymieniane 2 lata wcześniej) które zdążyło zjeść kawałek półosi. Polecam obejrzenie łożysk jeśli sie usłyszy że coś wyje bo prykro i niebezpiecznie by było jakby została zjedzona półoś w czasie jazdy (ktoś już tak miał i niebyło wesoło). Dodam jeszcze, że przejechałem na tym samym moście prawie 160kkm i jest zaskakująco cichy , silnik też ostatnio uciszyliśmy więc przeszkadza tylko szum opływającego powietrza
  
 
Witam !

W moim przypadku to nie łożyska. Jest cicho jak silnik ciągnie a wyje gdy nim hamuję.
Kijowy mi się popadł już od nowości. Na gwarancji mi go naprawiali, ale z małym skutkiem.

Pozdrawiam
vper
  
 
Cytat:
2004-05-12 11:56:16, Vper pisze:
Witam !

W moim przypadku to nie łożyska. Jest cicho jak silnik ciągnie a wyje gdy nim hamuję.
Kijowy mi się popadł już od nowości. Na gwarancji mi go naprawiali, ale z małym skutkiem.

Pozdrawiam
vper



U mnie jest dokładnie odwrotnie, wyje jak ciągnie a jest w miarę cichy przey hamowaniu.
  
 
Cytat:
2004-05-11 23:22:34, Atek pisze:
male sprostowanie 3X0,9l przy tej ilosci oleju nalezy uwazac na rozlanie z mostu przy wyciaganiu polosi


A jak robisz to odpowietrznikiem? Jak sie czuja uszczelniacze w polosiach? Nie cieknie Ci nic? Ciekawa to koncepcja...