| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Leszek_Gdynia (S) Przyjaciel LKP była LADA 21072 '88 Gdynia | 2004-05-11 23:14:22 Kurcze zaraziła się moja ładka od twojej Franc!!! Płyna zaczął mi już 3 raz podciekać przez korek spustowy w chłodnicy alu. Dół, bo już 2 razy uszczelniałem tymi wiórami. Może sie przyblokuje ten wyciek. A jak nie to bede bardzo wkurzony! |
zax ŁADZIARZ była LADA 21072 '88 Konin | 2004-05-11 23:20:39 coś sie wam sypia te aluminiowe - ja tam mam zwykła zelazną i nic nie cieknie pozdrawiam |
Leszek_Gdynia (S) Przyjaciel LKP była LADA 21072 '88 Gdynia | 2004-05-11 23:21:58 W całej ekipie klasyków w 3mieście tlyko ja mam alu |
Leszek_Gdynia (S) Przyjaciel LKP była LADA 21072 '88 Gdynia | 2004-05-11 23:56:16 Z tego co pamiętam ty masz chyba miedzianą, ale nie jestem pewnien |
Franc SYMPATYCZNY GOŚĆ była 2107, teraz Gol ... Gdańsk | 2004-05-11 23:57:52 zobacz ostatnie zdjecie w moim profilu to sie upewnisz |
Leszek_Gdynia (S) Przyjaciel LKP była LADA 21072 '88 Gdynia | 2004-05-12 00:00:41 Heheheh - jak w pysk szczelił |
Franc SYMPATYCZNY GOŚĆ była 2107, teraz Gol ... Gdańsk | 2004-05-12 00:11:31 tak, kojkaze, tez tam mialem wyciek,szklanka wody na 10 dni gdzies, wsypalem tych wiurow uszczelniajacych i sie uspokoilo A teraz sie nasuwa mysl o wyposazeniu 2107, Ty masz chlodnice alu a gaznik solexa, ja mam chlodnice alu a gaznik juz "samarowski", Mirek ma chlodnice miedziana i gaznik "samarowki", a nasze Lady to 1.3 z 88 roku, kumasz cos z tego??kazda inna. [ wiadomość edytowana przez: Franc dnia 2004-05-12 00:14:13 ] |
Leszek_Gdynia (S) Przyjaciel LKP była LADA 21072 '88 Gdynia | 2004-05-12 00:16:18 Ja mam rosjankę, a wasze? |
Franc SYMPATYCZNY GOŚĆ była 2107, teraz Gol ... Gdańsk | 2004-05-12 00:21:17 musze sprawdzic, ale raczej tez, nic u mnie nie wskazuje na inne pochodzenie, no chyba ze mam finke (pasy bezwl przod i tyl itp).sam juz nie wiem. |
dobry SYMPATYCZNY GOŚĆ ALFA ROMEO 156 SW 2, ... Łódź | 2004-05-12 00:35:15 soorki że się wtrancam ale czy patrzyliście na zawór przy nagrzenicy bo on lubi po zimie lub przed sobie zacząć przeciekać i wycieków w silniku nie widać bo wszystko leci pod dywanik pasażera.
Jest jeszcze jedna opcja z którą się kiedyś spodkałem u mojego kolesie tyle że w silniku 1.5 skorodował mu brok od tyłu silnika i też nic nie było widać dopiero jak wyjąłem skrzynie w celu wymiany sprzęgła i uszczelniacza na wale okazało się że z tego broku leciało a to dopiero widać jak się zdejmie koło zamachowe i tą metalową osłonę koła ale to czarniejszy scenariusz |
soop SYMPATYCZNY GOŚĆ PT Cruiser 2.4L Limi ... Białystok | 2004-05-12 10:52:00 Nowa chlodnica miedziana wytrzymala mi 10 miesiecy i juz nigdy nie kupie tego chlamu - po lutowaniu, tego samego dnia zaczela cieknac w innym miejscu. Kolejna zima i kolejne 30 litrow petrygo wylecialo mi przez dziure. Ile opakowan uszczelniacza wlalem do niej to tez nie zlicze - po prostu nie bylo czasu zeby to w koncu zrobic. A alu pokochalem juz w sklepie. Z kulturka wykonana (chyba jakas wloska licencja, cos kojarze ze taki byl napis) i jej konstrukcja nie ma tych elementow, z ktorych zaczelo mi ciec w dwoch poprzednich miedzianych. |
Leszek_Gdynia (S) Przyjaciel LKP była LADA 21072 '88 Gdynia | 2004-05-12 15:43:40 Zawór nagrzewnicy to pierwsze co sprawdziłem - jest suchutko.
Mi wycieka z tego korka gdzieś kieliszek na tydzień. |
dobry SYMPATYCZNY GOŚĆ ALFA ROMEO 156 SW 2, ... Łódź | 2004-05-13 01:13:11 to może sam korek masz popsuty bo to nie taki sobie zwykły korek tylko z zaworem który ma za zadanie przy nadmiernym ciśnieniu cofnąć płyn do zbiorniczka wytównawczego lub go wciągnąć przy niedoborze , także zmień sobie może sam korek na początek to groszowa sprawa a może rozwiąże twój problem |
Franc SYMPATYCZNY GOŚĆ była 2107, teraz Gol ... Gdańsk | 2004-05-13 06:42:36 okazalo sie u mnie ze pompa wodna puszcza, i wogule sa luzy, auto u mechanika teraz stoi. |
andrew-m SYMPATYCZNY GOŚĆ Lada 2107 Lublin | 2004-07-30 10:39:37 Dosypałem uszczelniacza do chłodnicy wszystko się unormowało przynajmniej jak na razie. |
Perzan Przyjaciel LKP ST191L-DWMNKW Kraków | 2004-08-02 13:24:36 Ludzie, nie róbcie krzywdy sobie i swoim autom. Nie sypcie/lejcie żadnych zamulaczy do układu chłodzącego. Oprócz tego, że zamuli się dziura, to zamuli się również cała reszta układu chłodzącego. Te środki nie wybierają gdzie mają się osadzić, tylko siadają wszędzie, co za tym idzie spada efektywność oddawania ciepla przez chłodnicę. Nie dziwcie się, że auto zaczęło gotować przy 100-120km/h po zastosowaniu takich wynalazków. Najnormalniej w świecie chłodnica jest od środka pokryta warstwą szlamu, który skutecznie utrudnia oddawanie ciepła. W szczegolności jeśli mówimy o starszych chłodnicach, które same z siebie z wiekiem pokrywają się różnymi nalotami w trakcie eksploatacji. Takie coś można sypnąć przed sprzedażą auta, ale nigdy sobie samemu. Temat przetrenowany już kilkukrotnie.
Ten sam proces zachodzi od strony silnika, który gorzej oddaje ciepło ze ścianek cylindra do płynu. To jest jeszcze gorsze, bo żaden wskaźnik temperatury nam tego nie pokaże, a przygrzane cylindry odwdzięczą nam się dość szybko Jedyny słuszny sposób postępowania w przypadku wycieku to zdemontować, zawieźć do zakładu napraw niech zalutują, założyć i cieszyć się sprawną chłodnicą. Takie lutowanie nie może być drogie. Ja zapłaciłem za lutowanie twarde srebrem (urwałem jeden wspornik na chłodnicy) bodajże 25,- więc zwykłe łatanie cyną to nie jakiś koszmarny wydatek. A o skutkach przegrzania silnika (finansowych i nie tylko) mówić chyba nie trzeba. Pozdro. |