Przesunięty most na piórach [125p]

czy komuś z was zdzrzyło się coś podobnego? most jest przesunięty wyraźnie w lewo i NIE JEST to wina nadwozia/podłużnic - sprawdziłem na innej budzie
ja odstawiam zwichrowane pióra (główne mają już pare ładnych lat)
to samo było z poprzednim mostem i poprzednim (ten jest 3ci)

i tak przymierzałem się do wymiany piór na żukowskie/lublinkowskie ostatecznie kombi...

ale jestem ciekaw czy miał ktoś to samo
bo to złudzenie optyczne nie jest a fiat wygląda jak kupa nieszczęścia...

nie przejmuję się tym zbytnio (tylko mi żal lewego nadkola bo go wycieło...)
tylko jeśli w końcu założę most od argenty (leży pospawany i czeka ) to głupio będzie jak most z jednej strony bedzie wystawał... poza obrys wozu

Ja zauwazylem w kilku fiatach, ze most jest troche przesuniety na prawa strone, ale da sie to zauwazyc dopiero na szerokim zawieszeniu. U mnie i u jednego kumpla tez tak jest, pomimo, ze samochody nie byly walone ani nic z tych rzeczy.

Przsunięcie mostu może być podstawą do odebrania dowodu rejestracyjnego. Kiedyś odebrano mi dowód jak prowadziłem żuka z przesuniętym mostem. Taka "rutynowa kontrola drogowa" była