Precz z łajzami za kółkiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nareszcie siedemnachy zarzucone na furę, wstaje sobie rano i chce umyś bestie, bo wczoraj nie zdążyłem, a tu co?

Skasowane całe przednie nadkole, zbita lampa, porysowany zderzak, itd.

Ktoś rano nanewrował i wbił się vanem w auto

Jak tu się nie wkurwić na takiego.

I znowu do warsztatu...

ech...

  
 
Na pocieszenie dodam ze ja mam caly lewy bok zdarty. Ktos sie nie zmiescil. O to uroki parkowania w warszawie.
  
 
skoro rano to jest szansa że gość mieszka tam gdzie ty - parkuje na noc to i mieszka. Trzeba się przejsc wieczorkiem po parkingu i okolicy i poszukać wana ze zdartym rogiem lub świeżo robionym i porozmawiać z właścicielem "na swój sposób"...

TomekN
  
 
potrzeba mi namiar na jakis normalny zakład, który zajmuje sie naprawa plastików, zderzaków i innych.
Chodzi o to, żeby zdjąć zderzak i nareperować jego mocowania. Zderzak sie troche przekrzywił, i trza naprostować.
Nie chodzi o moją furke.
  
 
Już ja z nim pogadam

cały tydzień szlag trafił...


Boogie niestety w wawie nie moge nikogo polecić... byłem już w kilku miejscach no i niestety samo partactwo

  
 
Cytat:
2004-05-12 13:44:09, boogie pisze:
potrzeba mi namiar na jakis normalny zakład, który zajmuje sie naprawa plastików, zderzaków i innych.
Chodzi o to, żeby zdjąć zderzak i nareperować jego mocowania. Zderzak sie troche przekrzywił, i trza naprostować.
Nie chodzi o moją furke.



Zielonka, Brzozowa 13 (moj sasiad)
  
 
Ale serio? bo ja bym przyjechał z moją bestia co ma pekniety zderzak? robia takie rzeczy?

Tomek
  
 
....widze że wszystkie prowadzą do Zielonki...