Obalam kikla mitow na temat LPG W TOYOCIE YARIS

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chciałbym obalić mit jaki kraży po różnego typu forum.

To że gaz spala sie w wyższych temperaturach to BZDURA, a ten kto to mówi niech zajrzy do podreczników z fizyki i chemi!!!!

Starsze silniki, nie przystosowane do pracy na benzynach bezołowiowych mają "miękkie" gniazda zaworowe które się wypalają (nie żeby gaz się spalał w wyższych temperaturach ... ale gorzej od benzyny chłodzi). One po prostu były projektowane pod... zasilanie benzyną o jak najgorszym stopniu rozpylenia. Po prostu mieszanka krople benzyny + powietrze chłodziło zawory (głównie dolotowy). Przy nowszych konmstrukcjach nie ma takich kłopotów. Jak poznać że coś się dzieje nie tak? jesli po przejechaniu 5 - 7tys. km na gazie zachodzi konieczność regulacji luzów zaworowych (zakładam że na wstępie ustawimy je wzorcowo) zaczynaja zmniejszac sie luzy to... zaczynają się niszczyć zawory. To nie trageedia, można wymienić gniazda zaworowe i zawory na odpowiednio utwardzone (lub utwardzic).

Mówią ... że LPG błykawicznie wypala tłumik! ... no nie do końca jest to prawda. rzeczywiscie tłumik niszczy sie szybciej poniewaz ze spalania gazu powstaje duzo... wody (pary wodnej oczywiscie) no i korozja przebiega szybciej. ale nie wpadajmy w panike.

w skrocie z technicznego punktu widzenia, uzywajac LPG mamy:
- gaz wydechowy czysty
- dłuższy czas użytkowania oleju (nie jesty rozpuszczany przez benzynę)
- dłuższa eksploatacja silnika (nie ma odłogów węglowych).

pozdrawiam
sebastianmierzwa
diodak76@o2.pl
  
 
Cytat:
2004-05-13 08:29:51, diodak76 pisze:
Chciałbym obalić mit jaki kraży po różnego typu forum.

To że gaz spala sie w wyższych temperaturach to BZDURA, a ten kto to mówi niech zajrzy do podreczników z fizyki i chemi!!!!




To proszę zacytuj któryś z tych podręczników. Gdzie jest napisane że gaz ma taką samą (ew. niższą )temperaturę spalania jak benzyna?
  
 
Kolega diodak76 zapomniał napisać że chodzi mu instalki 5 generacji za 7k gdzie gaz jest podawany w formie płynnej.

Taki drobny szczegół

A jakiś namiar na podręcznik skąd ma takie info to ja tez chętnie.
  
 
miałem na myśli jakikolwiek podrecznik fizyki

odsyłam również na stronki:

www.landrover.pl/lpg/lpg.htm
www.autogaz.pl
  
 
Cytat:
2004-05-13 13:56:02, diodak76 pisze:
miałem na myśli jakikolwiek podrecznik fizyki

www.landrover.pl/lpg/lpg.htm
www.autogaz.pl



no to zacytuj coś z tego jakiegokolwiek podręcznika, co nas przekona...

a stronki są sponsorowane przez różnych ludzi którzy mają różne interesy, także takie jak wcisnąć ludziom coś co nie ma prawa poprawnie działać.
  
 
ok, strzlilem z tymi ksiazkami, nie potrafie teraz nic zacytowac w zwiazku z czym sorki za moją ignorancję

ale i tak uwazam ze słuszne jest to co napisalem


Cytat:
2004-05-13 14:45:53, leon99 pisze:
Cytat:
2004-05-13 13:56:02, diodak76 pisze:
miałem na myśli jakikolwiek podrecznik fizyki

www.landrover.pl/lpg/lpg.htm
www.autogaz.pl



no to zacytuj coś z tego jakiegokolwiek podręcznika, co nas przekona...

a stronki są sponsorowane przez różnych ludzi którzy mają różne interesy, także takie jak wcisnąć ludziom coś co nie ma prawa poprawnie działać.

  
 
... jestem sknerą, płaczę przy każdym tankowaniu (a leję tylko na BP, więc drogawo), ale mimo wszystko uważam, że skoro KONKRETNE silniki skonstruowano do spalania benzyny, to na niej powinny jeździć. Owszem - wtrysk w fazie ciekłej, komputery, filtry i całe uistrojstwo może dać efekt identyczny z benzyną, ale to kosztuje i to sporo (pewnie z 5-7 kPLN).
Jeżeli auto spala 6 litrów, rocznie jeżdżę 30 kkm - oszczędziłbym na czysto ok 2,5 kPLN na rok, to koszt instalacji zwróciłby mi się akurat w czasie, kiedy będę chciał mieć już nowe auto, więc co - od nowa ???
Takie jest moje zdanie na temat, ale każdy ma prawo do własnego i sam decyduje, jak wydaje pieniądze.
Pozdrawiam wszystkich zgazowanych i tradycjonalistów na benzynie
Kwieczor
  
 
Cytat:
2004-05-13 16:15:07, Kwieczor pisze:
Jeżeli auto spala 6 litrów, rocznie jeżdżę 30 kkm - oszczędziłbym na czysto ok 2,5 kPLN na rok, to koszt instalacji zwróciłby mi się akurat w czasie, kiedy będę chciał mieć już nowe auto, więc co - od nowa ???



niekoniecznie. po prostu dłuższy mariaż
  
 
Cytat:
2004-05-13 16:15:07, Kwieczor pisze:
... jestem sknerą, płaczę przy każdym tankowaniu (a leję tylko na BP, więc drogawo), ale mimo wszystko uważam, że skoro KONKRETNE silniki skonstruowano do spalania benzyny, to na niej powinny jeździć.


Kwieczor - podpisuję się pod tym oburącz i obunóż i od dziś jestem Twoim fanem
Do zobaczenia w środę na spocie
Cytat:
ok, strzlilem z tymi ksiazkami, nie potrafie teraz nic zacytowac w zwiazku z czym sorki za moją ignorancję
ale i tak uwazam ze słuszne jest to co napisalem



Diodak - przyznajesz, że nie masz racji, ale uważasz że mimo to masz rację Ciekawe podejście
  
 
Cytat:
2004-05-13 16:22:34, Nygus pisze:
niekoniecznie. po prostu dłuższy mariaż


mariaż i tak planuje się długi - 5 lat z Toyota Bank Polska ,
no, może 4
tyle, że montaż po gwarancji (na gwarancji niechętnie), więc na amortyzację LPG zostają 2 lata, a za 4 lata od dziś to chciałbym już mieć jakąś miłą COrolkę, albo LC - jak wygram w TOTKA
... już tak mam - po prostu lubię nowe samochody i tyle
  
 
Cytat:
2004-05-13 16:15:07, Kwieczor pisze:
Jeżeli auto spala 6 litrów, rocznie jeżdżę 30 kkm - oszczędziłbym na czysto ok 2,5 kPLN na rok, to koszt instalacji zwróciłby mi się akurat w czasie, kiedy będę chciał mieć już nowe auto, więc co - od nowa ???
Takie jest moje zdanie na temat, ale każdy ma prawo do własnego i sam decyduje, jak wydaje pieniądze.



Nie zapominaj ze nie wszyscy zmieniaja fury co 2,3 lata
  
 
Cytat:
2004-05-13 18:25:57, Deeno pisze:
Nie zapominaj ze nie wszyscy zmieniaja fury co 2,3 lata



chyba zjeżdżamy OT,
ale wyraźnie napisałem :
"mariaż i tak planuje się długi - 5 lat z Toyota Bank Polska ,
no, może 4 "
więc to nie 2-3, jeżeli chodzi o ścisłość
ale chylę czoła - sam przez długi czas jeździłem autobusem i pierwszy PF 126p był upragnionym bolidem, więc się kajam, okazując zrozumienie, w końcu mnie też może dopaść proces optymalizacji zatrudnienia i po moją "małą czarną" przyjdzie ktoś z banku
  
 
Oczywiście a po co zaraz faza ciekła- może za 3,8 sekwencyjny to po roku około 3 tysiaków oszczędności - w 2 roku 2 tysiące zysku i lepsza odsprzedaż autka jak sie znudzi.
Jak myśleć w przedstawiony przez kogoś sposób to po co kupować diesla (też kosztuje więcej)
TMX
  
 
Każde auto, z wyjątkiem tworów byłego RWPG produkowane po 1984 roku ma utwardzone gnaizda zaworowe, co dopuszcza możliwość montażu instalacji LPG. Tym bardziej w przypadku istnienia skomputeryzowanego sterowania wtryskiem i zapłonem. Naprawdę, nie ma się czego obawiać.
  
 
Cytat:
2004-05-13 20:45:08, WilK pisze:
. Naprawdę, nie ma się czego obawiać.


Mam nadzieję, bo za niedługu zagazuję chyba moje maleństwo
  
 
Tradycjonaliści, mam na myśli osoby, które uważaja że silnik benzynowy powinien spalać tylko benzyne zazwyczaj jeżdzą najmniejszymi pojemnościami... duży i paliwożerny samochód z pewnością pomógłby zmienić stanowisko w tej kwesti.
  
 
Cytat:
2004-05-14 04:03:33, Many pisze:
duży i paliwożerny samochód z pewnością pomógłby zmienić stanowisko w tej kwesti.



Tak tylko jeśli mówimy o oszczędzaniu to nie kupujemy dużego i paliwożernego samochodu, a jak już taki kupujemy to dlatego, że nas stać na takie auto, a w tedy stać nas też na benzyne.

Zresztą wszyscy gazownicy twierdzą, że silniki dużych pojemności znacznie lepiej nadają się do gazowania...

no i tak można w kółko, jedni twierdzą tak drudzy tak, każdy musi wszystko to rozważyć i zadecydować samemu.
  
 
Ile osób tyle opinii. Proponuję zrobić ankietę kto założyłby (lub już założył) gaz w swoim aucie, a kto tego nie zrobił i nigdy nie zrobi. Co Wy na to?
  
 
Rób ankietę.

Chociaż poglądy osób najczęściej bywających na forum są raczej znane, a reszta nie bawi się w ankiety
  
 
Cytat:
2004-05-14 04:03:33, Many pisze:
Tradycjonaliści, mam na myśli osoby, które uważaja że silnik benzynowy powinien spalać tylko benzyne zazwyczaj jeżdzą najmniejszymi pojemnościami... duży i paliwożerny samochód z pewnością pomógłby zmienić stanowisko w tej kwesti.



I tym oto sposobem zostałem uznany za tradycjonalistę ... .
Może mam klapki na oczach, ale uważam że moja Carina 1,6 owszem jest dużym, ale że zaraz paliwożernym O nie!!!! 8l/100km po mieście i 6,5l/100km w trasie - przy 12kkm rocznie można przeżyć!
PS. A zagazowanie biednych malutkich Yarisków to zbrodnia
Ale - ilu użytkowników - tyle opinii
Pozdrawiam.