MotoNews.pl
  

Witam wszystkich...I need help!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako ze jestem nowy na tym forum, chciałbym Was wszystkich serdecznie powitac, mam tez nadzieje ze nie zabraknie mi tez fachowych porad!!!

potrzebuje pomocy...a własciwie i fachowej porady i paru czesci... moje ustrojstwo (czyt. Lexus ls400) potrzebuje chyba nowego przepływomierza bo tam jest wbudowany czujnik temperatury powietrza zasysanego... podobno mi wybija na komputerze..egrrrrr nowy kosztuje 2700... i raczej sobie go podaruje...pozatym maleństwo mi za duzo pali...przy jezdzie do 100km/h i nie przekraczaniu 2000 obrotow oraz dotykając pedału gazu...16,5litra/100 z lekuchna za duzo gdzies o 2/3 litry przy takiej jezdzie... Jakby ktos miał pomysł co z tym fantem zrobic to prosze o odpowiedzi...

Pozdrawiam
simcom

[ wiadomość edytowana przez: simcom dnia 2004-05-16 21:32:27 ]

[ wiadomość edytowana przez: simcom dnia 2004-05-16 21:45:52 ]
  
 
No czołem, witam użytkownika LS 400
Nie załamuj się na pewno któryś z naszych forumowych mechaniorów Ci pomoże, jak się tylko dorwą do komputera, ja Ci niestety nie za bardzo pomogę w tej kwestii
  
 
ko-hoshi was tu tak zachwalał... ze odpowiadacie i wogole... a tu zprzykroscią musze stwierdzic ze sie nic nie dzieje... no nic... szkoda... poczekam moze ktos przełamie pierwsze lody i odpowie...

pozdro
  
 
Spoko wodza, te odpowiedzi nie spadają jak jabłka z drzewa we wrześniu od razu, bo tu nie siedzi na forum 100 osób cały czas tylko 10 I wiele osób ma dostęp no net tylko w tygodniu, więc uzbroj się w ociupinkę cierpliwości, będzie dobrze
  
 
nono witamy kolegę, w gorącej wodzie kąpanego

cierpliwość zostanie Ci wynagrodzona - większość stuka na Necie w ciągu tygodnia, w godzinach pracy...
ja radze poszukać w ogłoszeniach, np. giełda Samochodowa, dział Części, do Lexusów tez są, wszak trocheich jeździło.

Możesz tez na forum w topicu "kupię, sprzedam" zamieścić ogłoszenie
  
 
jesli chodzi o czesci to tylko pytam...jako taki dostęp mam, w koncu mieszkam przy servisie toyoty w ktorym mam znajomych mechanikow a i obok parking z wrakami i nie tylko...

bardziej interesowało by mnie co i jak zrobic zeby mi to moje malenstwo mniej paliło...

heh, tylko nie mowcie mi ze na gaz...

moje pomysły to:
- nowe kable do swiec
- nowe swiece
- nowe kopułki rozdzielacza
- nowe palce rozdzielacza
- nowy filt powietrza i paliwa
- czyszczeie wtryskow, przepustnicy i z leka kolektora...

moze macie jeszcze jakies pomysły...bo mi sie koncza...
  
 
Cytat:
2004-05-16 22:44:41, simcom pisze:
bardziej interesowało by mnie co i jak zrobic zeby mi to moje malenstwo mniej paliło...

heh, tylko nie mowcie mi ze na gaz...
moze macie jeszcze jakies pomysły...bo mi sie koncza...



Hehe - na gazie spali wiecej
Ale za to taniej.
  
 
Gaz...w sumie chciałbym zeby to było takie proste...Ta V8 to ma wiecej czujnikow jak w banku jest systemow alarmowych...jesli mu sie tylko odkaszlnie na zwykłym gazie to papa z czujnikami...Sekwencyjny jest troche za drogi jak do autka z 1990 roku...
Słyszałem, że ze spokojem moge załozyc II generacje gazu ale musze miec mnowstwo dodatkowych zabezpieczen - m.in. jakies dodatkowe wentylko zawory na kolektorze na kazdej z rur.

Ale najpierw postaram sie wyeliminowac spalanie na benzynie...

Nie ukrywam ze licze na Waszą pomoc!!!!
  
 
Cytat:
2004-05-16 21:22:48, simcom pisze:
moje ustrojstwo (czyt. Lexus ls400) potrzebuje chyba nowego przepływomierza bo tam jest wbudowany czujnik temperatury powietrza zasysanego... podobno mi wybija na komputerze..egrrrrr nowy kosztuje 2700.........16,5litra/100 z lekuchna za duzo gdzies o 2/3 litry przy takiej jezdzie... Jakby ktos



Sprawdz wszystkie wtyczki, przeczysc sprayem 3M do stykow, moze to nie czujnik tylko wtyczka. Pali Ci duzo bo jedzie na jakims trybie awaryjnym prawdopodobnie. Dopoki nie uspokoisz komputera, ktory sie denerwuje o ten czujnik, to nic sie nie da zrobic. Sprawdz czy polaczenie czujnik komputer jest w porzadku, moze jakis przeciety kabelek ? To raczej robota dla bardzo dobrego elektryka potrzebny jest schemat instalacji a najlepiej ksiazka serwisowa.

Sensowne jest:
- nowe kable do swiec
- nowe swiece
- nowa kopułka rozdzielacza
- nowy palec rozdzielacza
- nowy filt powietrza i paliwa
wtryskow sie raczej nie czysci, jesli nie jezdzisz na gazie to wtryski sa prakt. niezniszczalne.
  
 
z tego co gdzies przeczytałem , to jeden z pałączkow na przepływomierzu jest własnie czujnikiem temperatury. PODOBNO to mozna przeczyscic sprayem do czyszczenia gaznika i pozniej potraktowac spręzonym powietrzem - nie wolno tego dotykac.

heh, zeby elektryk sie zabrał za to z poł silnika bym musiał w domu zostawic... gdzie człowiek nie spojrzy to Przewod jakis...
Tą wtyczke potraktuje sprayem do połączen elektrycznych... zawsze cos moze zdziałac.

A jesli chodzi o przewody do swiec... no 1989rocznik... chyba to wymaga wymiany conie?

BTW:
Ksiązka servisowa do Lexusa to Łącznie ponad 1000str i kosztuje 850zł...a nigdzie nie da sie tego sciągnąc z sieci...wiec no comment...A JA TAK BARDZO CHCIAŁEM LEXA...
  
 
Cytat:
2004-05-17 08:58:36, simcom pisze:
Ksiązka servisowa do Lexusa to Łącznie ponad 1000str i kosztuje 850zł...a nigdzie nie da sie tego sciągnąc z sieci...wiec no comment...A JA TAK BARDZO CHCIAŁEM LEXA...



Witaj Simcom
Trochę sie z Ciebie pośmiejemy, ale każdy w skrytości serca zazdrości Lex to Lex, za luksus się płaci, ale warto.

Gratuluję zakupu, teraz trochę wydatków i poznawania furki, a potem już tylko ... wątek towarzyski i newsy Ci zostaną
  
 
Ja mam pomysł co zrobić !!!




Ostatnio z przymusu stosuje go u siebie, i o dłuższego czasu nie musiałem odwiedzać stacji benzynowej.




Ostatnio nie ruszam samochodu, a tylko go oglądam.
SPADEK SPALANIA BENZYNY 100% GWARANTOWANY

Tylko proszę nie pluj !!!
  
 
Dobra,

koniec prowizorki
Drogi kolego Simcom. Zapraszam Cię po radę pod numerek telefonu (22) 614-76-95, proś z panem Jerzym Woźniakowskim.
Jest to właściciel jednago z najlepszych i najbardziej wziętych (o ile nie najlepszego) nieautoryzowanego serwisu Lexus i Toyota w Polsce, a przy okazji prezes nowo powstającego Lexus Club Polska.
Zapytaj, pogadaj, może nawet podjedź.
ul. Anilinowa 4, Warszawa Białołęka (jedziesz Modlińską od strony Warszawy aż z 2 pasm zacznie się robić jedno i tam zawróć, a po 100 metrach w prawo przy niepozornej stacyjce z gazem. Anilinowa to malutka uliczka bezpośrednio od Modlińskiej).
Ryzykujesz tylko, że dowiesz się co tak na prawdę piszczy w Twoim aucie
Lexy zjeżdżają tam z całej Polski - zobaczysz ile tego stoi na podwórku ). Gość jest tani, a z tego co z nim rozmawiałem, to ma dostęp do części takich, że, jak powiedział, eksploatacja LS400 czy GS300 wychodzi taniej niż mojej Camry... Zna też sporo osób w branży i załatwia naprawdę tanie części.
Jak się nie będziesz mógł dodzwonić, to napisz na priv, dostaniesz komórkę. Zakład jest jako jeden z polecanych u nas w TKP.


Achaś, właśnie zauważyłem, że kolega z Poznania... Pozostaje zadzwonić do gościa, może poda diagnozę przez telefon, może ma kogoś dobrego w Poznaniu, a może będzie się jednak opłacało skoczyć do Wawy... 100 km autostradą w 25 minut a potem jeszcze 2 godzinki i jesteś


[ wiadomość edytowana przez: Lwiecz01 dnia 2004-05-17 14:25:27 ]
  
 
no kolego bardzo bardzo ci dziekuje!!!!!!!!!! wreszcie z kims kompetentnym rozmawiałem...DZIEKI!!!!!

jesli ja bede mogł w czyms pomoc jako tako... to sie zrewanzuje zaa ten numer telefonu!!! THX
  
 
Ależ nie ma sprawy, powiedz tylko że dzwonisz z Toyota Klub Polska i zdaj na łamach forum (w tym wątku) relację co się dowiedziałeś i ile Cię to zaboli po portfelu ...
Powodzenia.
  
 
puki co dowiedziałem sie ze to spalanie to normalka jesli jezdzic bede na krotkich odcinkach...innym palą wiecej...

Mam wymienic kable do swiec... 1989 to pradziadki...
Swiece jak są dobre to spoko...
Jako ze jak mam zimny silnik to długo mi odpala...musze wymienic zawory cisnieniowe paliwa...i bedzie dobrze...
Bedzie tez cos do zrobienia ze wskazowką paliwa... albo tez z czujnikiem paliwa w baku...

I dowiedziałem sie pare innych pierdoł tyci mniej istotnych... ale cos czuje ze was odwiedze w Warszawie i zajze tam do tego servisu!!!!

Nareszcie cos konkretnego!!!!!

A pozatym to musze opony wymienic na letnie... jakies uzywane kupie

PS.
Zeby sie tu nikt ze mnie nie smiał... to ze mam lexa to nie znaczy ze na pieniądzach spie...bo tak nie jest. Wy macie cariny,camry, yarisy, starletki a ja moje "maleństwo". Wiem, Lex to Lex.. płacic bede musiał za czesci (3 razy tyle co do toyki) ale za to jade jak pan...i płacze na stacji benzynowej jak mam wlac 75 litrow zupki...
Ale jesli owy servis sie sprawdzi - To z tego lexa nie zrezygnuje za skarby!!!!
  
 
Simcom, bez obaw...
Jak poprawisz wszystko co zaniedbał poprzedni właściciel, to koszty eksploatacyjne będą niższe niż w mojej Camry. Zapytaj Jurka jak nie wierzysz
No i uzbieraj na sekwencyjny wtrysk gazu i będzie dobrze z tankowaniem Szybko się zwróci.
Sam się zastanawiałem nad tym LEsiem którym jeździsz, ale żonie się nie podobał... Dziwne, nie ?
  
 
Czy on taki piękny... mi w kazdym razie bardziej sie podoba moj niz ten nowy...choc i tym bym nie pogardził.

Prawdopodobnie gdyby twoja zona sie nim przejechała - tak na powaznie a nie na ot tak to by sie jej spodobał...

Ja w kazdym razie nie mam powodów by narzekac...
  
 
Nic Ci nie poradzę, bo nie umiem
ale widzę, że koledzy pomogli już. Co klub to klub
Gratuluję zakupu i życzę dużo radości z Twojego Lexa