Espero "99 ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zastanawiam sie nad kupnem Espero.
W ogloszeniu jest Espero 1,8 rok 1999. Cena 16,5 tys zl.
118 tys km, I wlasciciel.
Czy w roku 1999 byly jeszcze produkowane Daewoo Espero ???
Przeciez w 1997 juz byly Nubiry.
Na co zwrocic uwage przy kupnie Espero, jakie sa jego typowe wady ?


Pozdrawiam
Cichy
 
 
Espero 99' jest i ...nie ma wad!!!.../przynajmniej moje!-July Anno Domini 1999/. Ale są inni Panowie DESperado na forumie co wiorst bez liku zaliczyli swemi machinami i oni pewnie swe głosy w sprawie oddadzą! Pozdrowionka z Katowic!
  
 
Ja też mam Espero 1999......szok normalnie bo skończyli produkcję w połowie 1988 ale części jeszcze spływały i montowali z opóźnieniem.....
Dobre auto podatne na tuning, silnik 1,8 i 2,0 nie do zaj....
Polecam tanio i wygodnie!!
  
 
Moje Espero tez jest z 99 r. . Nie mam zamiaru sie go pozbywac. Super auto. Trzy i pol roku jezdzenia po Slasku bez usterki.

Pozdr Czedu
  
 
Ja równierz ma 1999 - kupno sierpień, teraz ma 110kkm i jest ok - mi nie udało się go zaje....ć, jak dla mnie eXtra - szczerze polecam. Z nr. nadwozia wychodzi 1998 i to gdzieś w Koreii - pong coś tam
  
 
Nie ma!!! Espero`99 !!!
Poniewaz :
1. zdejmijcie oslone lewarka (jak byk `97)
2. wszystkie elementy plastikowe maja taka rozetke (jak byk `97 albo nawet 96) np. popielniczka

3. oryginalna tabliczka znamoinowa pod maska z ciagu cyfr i literek mozna odczytac gdzie i kiedy zostal wyprodukowany ( moj `97)

wszystkie 1.8 CD `99 to tzw. wersja na niemcy (tam odstaly swoje na parkingach i zostaly przerzucone do nas

A moze troszke realizmu dorzuce ja za swoje espero zaplacilem 33.600 a lanos z poprzedniego roku czyli `98 zupelny golas z silnikiem 8V kosztowal 37 z jakims kawalkiem, to jakim cudem auto nowsze ,wieksze z wiekszym silnikiem bylo tansze wytlumaczy to ktos???
  
 
Witam
Ja mam Espero które kupiłem w 1999 roku. Wyprodukowane zostało w Korei w 1997 r. Poskładane na Żeraniu w 1998. Tego wszystkiego można dowiedzieć sie czytając tabliczki znamionowe i kod (numer nadwozia).
Często w ofertach sprzedaży podaje się datę pierwszej rejestracji, a nie datę rzeczywistej produkcji.
Jeżeli ktoś się mnie pyta który rocznik to mówię, że 99.
Co do daty produkcji części to mogą one być wyprodukowane znacznie wcześniej, stąd nadruki na częścia z 96 lub 97 roku.

Zbyszek
  
 
Nie powiem, żeby espero było nowsze od Lanosa.
Wręcz przeciwnie, wystarczy spojrzeć na kwestię bezpieczeństwa...
  
 
Zoltar masz rację Espero to konstrukcja wcześniejsza niż Lanos. Co do ceny proponowanej - myślę że liczy się popularność auta - a jak wiecie Espera długo stały w salonach i nie znajdywały nabywców. To napewno wiąże się ze słaba reklamą tego auta.
Każde inne lepiej reklamowane - było chętniej kupowane a w cenę auta wliczona jest reklama. Firma musi to sobie zrekompensować.
Zbyszek

  
 
Panowie rok produkcji to nie jest data produkcji popielniczki , nadwozia, czy szyby!!!!!!!! Nadwozie jest wyprodukowane np. grudzień 1998 , ale samochód zomntowany jest w 1999r, co świadczy że według przepisów samochód jest wyprodukowany w 1999roku!!!! Nawet tak szlachetny samochód jak VW Golf ma popielniczki i inne pierdoły z innych lat niż sam samochód. Mimo że z nr. nadwozia samochód jest 98 to wszystkie dokumenty wskazują i mają rację że samochód pochodzi z 1999 roku. Gdybyżmy zaczeli sprawdzać tak jak to wcześniej jeden z przedmówców proponował to samochody 1996 , były by z 1995, a te 1998 z 1997 i tak dalej.......


nie ma strachu, samochód który został po raz pierwszy zarejestrowany w 1999 roku, jest faktycznie samochodem z 1999 roku i nie inaczej!!!!!
  
 
Mój jest wyprodukowany w 96r, a sprzedany w pażdzierniku 97r.
Był przeznaczony na rynek niemiecki, a wylądował w polsce...
  
 
Diackonie po czesci masz racje ale po czesci nie, poniewaz data pierwszej rejestracji nie jest data produkcji, a i daty produkcji popielniczki nie mozna wziac za takowa.
po pierwsze tabliczke znamionowa przykreca po zmontowaniu CALEGO samochodu a nie zlozeniu karoseri, numery fabryczne karoseri nabija sie na tasmie montazowej nadwozia a nie spawalni ( polecam wyciecieczke chociazby po rodzimym du-fso)
Po drugie dostales dokumenty polskie tylko i wylacznie tabliczke znamionowa z data produkcji masz przyklajstrowana w polsce a nie w koreanczykow. prawdopodobnie na stronie Macka GT znalazlem opis tabliczki znamoinowej despero.
To ze te espera nie byly montowane w polsce widac bylo na pierwszy rzut oka (OPONY KUMCHO!!!) samochody montowane w du-fso w tym czasie wyjezdzaly na kormorankach.

A pomysly ze znalezli partie czesci i skleili z tego pare sztuk zostawiam marzycielom.


Wiem ze ciezko to przezyc ale to sa autka `97 i trzeba sie z tym pogodzic
Cytat:

A moze troszke realizmu dorzuce ja za swoje espero zaplacilem 33.600 a lanos z poprzedniego roku czyli `98 zupelny golas z silnikiem 8V kosztowal 37 z jakims kawalkiem, to jakim cudem auto nowsze ,wieksze z wiekszym silnikiem bylo tansze wytlumaczy to ktos???


a pamietacie afere z `98 roku przebijanie roku produkcji w truckach przez fabryke i sprzedawanie jako nowe autka. pamietacie, to wszystko w tym celu zebysmy potem nie glosowali w sadach ze kupilismy nowe a dostalismy starsze.


A jeszcze jedno w swojej wypowiedzi nr1 nie mowilem ze to autko nowsze konstrukcyjnie tylko fabrycznie
  
 
Cytat:
2002-11-19 16:50:25, Pycel pisze:
Diackonie po czesci masz racje ale po czesci nie, poniewaz data pierwszej rejestracji nie jest data produkcji, a i daty produkcji popielniczki nie mozna wziac za takowa.
po pierwsze tabliczke znamionowa przykreca po zmontowaniu CALEGO samochodu a nie zlozeniu karoseri, numery fabryczne karoseri nabija sie na tasmie montazowej nadwozia a nie spawalni ( polecam wyciecieczke chociazby po rodzimym du-fso)
Po drugie dostales dokumenty polskie tylko i wylacznie tabliczke znamionowa z data produkcji masz przyklajstrowana w polsce a nie w koreanczykow. prawdopodobnie na stronie Macka GT znalazlem opis tabliczki znamoinowej despero.
To ze te espera nie byly montowane w polsce widac bylo na pierwszy rzut oka (OPONY KUMCHO!!!) samochody montowane w du-fso w tym czasie wyjezdzaly na kormorankach.

A pomysly ze znalezli partie czesci i skleili z tego pare sztuk zostawiam marzycielom.


Wiem ze ciezko to przezyc ale to sa autka `97 i trzeba sie z tym pogodzic
Cytat:

A moze troszke realizmu dorzuce ja za swoje espero zaplacilem 33.600 a lanos z poprzedniego roku czyli `98 zupelny golas z silnikiem 8V kosztowal 37 z jakims kawalkiem, to jakim cudem auto nowsze ,wieksze z wiekszym silnikiem bylo tansze wytlumaczy to ktos???


a pamietacie afere z `98 roku przebijanie roku produkcji w truckach przez fabryke i sprzedawanie jako nowe autka. pamietacie, to wszystko w tym celu zebysmy potem nie glosowali w sadach ze kupilismy nowe a dostalismy starsze.


A jeszcze jedno w swojej wypowiedzi nr1 nie mowilem ze to autko nowsze konstrukcyjnie tylko fabrycznie


Proste
Daewoo w ten sposób pozbyło się niechodliwych już aut...
  
 
Hehe ja nie mam takich problemów według tabliczki pod maską wynika ze moj zostal wypeodukowany w maju 1997 a kupilismy go we wrzesniu (troche sobie postal biedaczyna) ale wazne ze jeszcze zaden sie nie rozsypal na drodze...
  
 
Może nie chodzi o to, że Espero przestało być chodliwe. Prawdopodobnie przyczyną zaprzestania produkcji było brak koncepcji na modernizację Espero. W końcu zaczęły istnieć w końcu żywota Espero auta świeższe Lanos, Nubira, Leganza, na które DU bardziej postawiło.

Według mnie powinni dawno zaprzestać produkcji Poloneza na rzecz dalszej produkcji Espero.

Piotr
 
 
Cytat:
2002-11-19 19:46:37, Anonymous pisze:
Może nie chodzi o to, że Espero przestało być chodliwe. Prawdopodobnie przyczyną zaprzestania produkcji było brak koncepcji na modernizację Espero. W końcu zaczęły istnieć w końcu żywota Espero auta świeższe Lanos, Nubira, Leganza, na które DU bardziej postawiło.

Według mnie powinni dawno zaprzestać produkcji Poloneza na rzecz dalszej produkcji Espero.

Piotr



szczególnie że i różnica w cenie nie jest kolosalna....jak ja kupowałem wynosiła około 5 tys.zł, za taką różnicę w komforcie i trwałości to żadne pieniądze - dlatego kupiłem Espero - a już miałem kupić Atu Plus aż strach pomyśleć!
  
 
Jeździłem wcześniej WarczyGolfem /Wartburg z silnikiem VW/-proste ale wygodne i niezawodne auto!Nawiedziło mnie żeby kupić /za 25,2tys!/"NOWOŚĆ"-Poldka Atu PLUS .LUDZIE!!-serwis DU poznałem na pamięć!!-w ciągu 4 m-cy byłem tam z 18 razy!!Aż któregoś pięknego dnia mechanicy rozłożyli bezradnie ręce...Walnąłem elaborat do W-wy i...wywalczyłem wymianę auta na nowe!!-diler mnie uświadomił,że mogę wybrać inne i tak pojawiła się Nexia 1,5 GLE /31,7tys./-byłem w lekkim szoku bo róznica na plus OGROMNA!-super autko! To był 97r.Za 1,5 roku pojawiło się w salonach Espero za bardzo normalną cenę i..z żalem pożegnałem Nexię coby cieszyć się wielkością i atutami Esoeraka!!-to bezdyskusyjnie w każdym calu najlepsze moje auto!!!
  
 
to za drogo-za takie pieniądze na pewno dostanisz espero z mniejszym przebiegiem