Lantra gaśnie :(((

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
od pewnego czasu męczy mnie w Lantrze taki problem:

normalnie odpalam jadę, jadę i zaczyna go szarpać; czasami gaśnie a czasmi jak energicznie pedał gazu wcisnę to nie; najpierw była pompa paliwowa sprawdza ale było OK; 2 razy usuwali błą z komputera ale też nic to nie pomogło; układ odpowiadający za wolne obroty był sprawdzany i jest OK; w końcu nawet zacząłem jeździć na V-power i też nic

dopiero wczoraj jak jechał i zaczęło tak szarpać wyłączyłem światła to przestało

co to może być bo nawet w ASO nie mają pojęcia
  
 
oceniajac po objawach należy sprawdzić poziom ładowania i pobór prądu w tym autku. w niektórych autkach jest tak że gdy jest zaluźny pasek to alternator zamiast ładować ssie prąd /seicento900/ za mało prądu dostaje się wtedy do cewki i autko przestaje poprawnie pracować wtedy jest dobrze tylko na bardzo wysokich obrotach. chyba że jakieś zwarcie na kabelkach.......
  
 
Ja wlasnie mam podobnie w Pony. Troche to denerwujace, bo po rozruchu silnika nie da sie jezdzic bez ssania, chociaz wiem ze nie powinno sie tak robic. Poprostu, obroty mam rzedu 500 zanim silnik mi sie nagrzeje, a jak chce przyspieszyc to sie dlawi, szarpie i rozne takie dziwne rzeczy. Jak sie rozgrzeje to wszystko jest w porzadku. Filtry byly wymieniane niedawno, zreszta, samochod mial niedawno przeglad w serwisie z tym ze robil go jeszcze poprzedni wlasciciel. Ja mam tylko dokumentacje z przegladow. Nie wiem czy to typowe. Sprawdze ladowanie i pasek klinowy, ale moze ktos tez sie z tym spotkal.
  
 
Trzewik ja mialem w swoim identyczne objawy i jak pamietam bylo tak od zawsze,teraz odpalam go na gazie i jak mu nie wycisne troche ssania to ma bardzo wolne obroty,ale nie gasnie a jak zaczynam jechac to zachowuje sie jak na rozgrzanym silniku,nie dusi sie i dlawi tak jak na benzynce
  
 
No tak! Czyli wniosek prosty. Przerabiamy na gaz Widocznie to normalka i taki juz urok tego samochodu.
  
 
no trzeba sprawdzić mu kabelki WN, świeczki i cewki. zostaje jeszcze skrzyneczka z przekaźnikami. i 'check engine' ..zycze powrotu do zdrowia hyundaiowi
  
 
wczoraj z nudów powypinałem wszystkie bezpieczniki i wpiąłem je zpowrotem i jak narazie jest spokój

"niezbadane są wyroki Wielkiego Hultaja"