MotoNews.pl
9 Nagar - czym usunąć [126] (49985/0)
  

Nagar - czym usunąć [126]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam otóz jestem własnie na etapie rozbierania silnika i spotkała mnie całkiem miła niespodzianka otóz okazało sie że jestem pierwszym który rozbiera ten motor ponieważ wszedzie są jeszcze plomby z lakieru nie ruszane od nowości , więć tak chodzi mi o to że na tłokach mam w cholere nagaru nie wiemjak się tego pozbyć co poradzicie ??? taki sam problem mam z głowica , głowica jak fabryka nigdy nie planowana widac nabite cechy które przy planowaniu by znikły , brak peknięć miedzyzaworowych szczelne zawory sprawdzane naftą
doradzcie mi jak usunąc ten cholerny nagar

bardzo prosiłbym o namiar na jakiś warsztat w którym wymienią mi zawory ssące na większe (może ktoś wie jaka to kwota pieniędzy)
  
 
ja usuwalem nagar z glowicy w ten sposob:

Płyn do mycia silnikow firmy arva- na prawde dobry

butla turystyczna z palnikiem

zakladasz rekawice zeby sie nie poparzyc i ogrzewasz element nad palnikiem tak gdzies do 60 70 st

i obficie spryskujesz plynem(nie wdychaj oparow) on odparowuje a ty znow pryskasz i tak dopoki nagar bedzie od niego mokry

zostawiasz to na 20 minut i po tym czasie splukujesz wrzatkiem



za trzecim razem calej procedury nagar juz jest taki miekki ze mozna go pedzlem zmyc


koszt plynu to ok 11zł


pozdrawiam




[ wiadomość edytowana przez: Poramancza dnia 2004-05-21 09:04:13 ]
  
 
szczotka druciana i wiertara... w trudno tostępnych miejcach jakiś skrobak... moze spróbowac twardym drewnem i zwykłym olejem silnikowym... nawet nieżle schodzi a pewnie ci trochę zostało po wymianie...
  
 
a czy oplaca sie usuwac nagar z tłokow bez ich wyciagania z silnika??
tylko sciagnac glowice i potraktowac szczota druciana na wiertle??

chodzi mi o to czy moga sie paprochy dostac i uszkodzic nam np. gładzie cylindrow??

oczywiscie wykonywałbym to w ZZ
  
 
zdejmij głowicę, tłoki w ZZ i szmatą nasączona olejem... trochę sie trza narobić ale jak pociagniesz szczotą to będą drobinki nagaru i powłazi między tłok i cylinder... trzeba by zdjać cylinde, czyscić pierścuinki i rowki, a po co ... wszytsko rozpusci olej...

[ wiadomość edytowana przez: sFiatowiec dnia 2004-05-21 10:50:05 ]
  
 
nie robcie szczotka druciana bo zostawia za duze rysy, najlepiej najpierw zeskrobac delikatnie srubokretem a pozniej gabkom scierna (moxna to w praktikerze kupic), ja tak robilem i fajnie nagar schodzi, wczesniej mozna tez nasaczyc to rozpuszczalnikiem nitro


lukaszc: co do wiekszych zaworow to napisz do Artiego, z tego co wiem to robil to w jakims warsztacie i wynioslo go to kolo 80zl , zawory dolotowe z CC zakladal

[ wiadomość edytowana przez: seba126 dnia 2004-05-21 10:57:57 ]

[ wiadomość edytowana przez: seba126 dnia 2004-05-21 11:03:48 ]
  
 
gdzies wycztalem albo mi sie cos w glowie powalilo, ze nagar schodzi pod wpływem szkła wodnego w jakims stopniu rozmajonego z woda. moze dzisiaj to sprawdze. bo mam jakas glowice z nagarem i szklo wodne.
  
 
a co to jest szkło wodne?? wódka w kieliszku ??
  
 
Z tloków usuwałem maszynka do czyszczenia drewna papier wodny 400 i jazda minuta i po robocie - polewałem tylko wodą ....

Głowice robie juz dłuzszy czas z nudów - kiedys paliwo stanieje i ja wsadze - ja uzywałem srubokreta papieru scierego i past 1 , 2 ,3
Do tego szczoteczka do zebów elektryczna za 9,99 z super marketu !!
  
 
z głowicą już po problemie oddałem ja do autoszlifu zmienią mi zawory ssące na większe oraz splanuja z nominału 2,5mm
  
 
Cytat:
2004-05-21 10:50:44, seba126 pisze:
nie robcie szczotka druciana bo zostawia za duze rysy, najlepiej najpierw zeskrobac delikatnie srubokretem (...)


Śrubokrętem? I on niby rys nie robi . Ja już bym chyba prędzej to powiedział o szczotce. Mam takie z marketu za pare zł na wiertarke i pomimo tego, że w spoczynku wydawały mi się strasznie twarde to po zablokowaniu wiertarki w imadle na wysokich obrotach idealnie udało mi się wypolerować drabinke w Skodzie (foto w podpisie i profilu). Sam się zdziwiłem, że tak ładnie to wyszło bo też spodziewałem się rys. A to była tylko cienka blacha, która już pół wieku ma! W silniku nie powinna żadnych zniszczeń, oczywiście nie mówie tu o gładzi cylindrowej itp. Ja w swoim DOHC mając tłok w GMP (ZZ czy jak by tego nie nazywać - u góry ) przetarem go porządnie szmatką nasączoną benzyną ekstrakcyjną chyba i mamy >> BEFORE << and >> AFTER << - pierwszy tłok (lewy). Inna sprawa że ten silnik przed sprzedażą był chyba ostro zalewany olejem (przez otwory na świece) więc to też pewnie troche pomogło.
  
 
Cytat:
2004-05-21 13:44:44, lukaszc pisze:
z głowicą już po problemie oddałem ja do autoszlifu zmienią mi zawory ssące na większe oraz splanuja z nominału 2,5mm



do jakiego autoszlifu? na cystersów??
a co z wałkiem, jakie jeszcze modyfikacje planujesz
ja zamowilem u blokusa uszczelke miedziana, i planuje 2.0 z wybraniem przy ssacych i polerka wszystkiego co sie da no i 98 chyba
myslicie ze na 95 bedzie stukało??
mam stary typ wałka, 117/190/dyfuzor, dolot itp silnik przejechane 250kkm, pierscienie wymieniane jakies 25kkm temu, ciekawe czy na tłoku jeszcze jakies sprezanie jest
no nic przekonamy sie poźniej i sprawdzi sie czy do stukowego lepszy nowy czy stary wałek
acha i potrzebne mi info do postu obok "numer głowicy[126]"