MotoNews.pl
  

[126]co szumi w mym silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam nast problem.
coś mi szumi w silniku
nie są to na pewno łożyska w kołach bo jak auto stoi to też szumi
na luzie też szumi.szum zwiększa się w miare zwiększania obrotów
wału korbowego.Podejrzewam łożyska alternatora,ale szum dochodzi bardziej z bloku,więc nie wiem już co to.
szum ma postać coś jakbyście cały czas mówili "szszszszsz"
co to może być?
  
 
To raczej na pewno szszszszszszumi alternator, u mnie tak jest juszszsz ponad rok, czasem znika i pojawia sie na nowo, zależy chyba jaka jest wilgotność na dworze.
Aha żeby sie upewnić zejmij na chwilę pasek klinowy i odpal silnik jak szszszszumienie zniknie to to to wiadomo o co chodzi

[ wiadomość edytowana przez: _Szary dnia 2004-05-21 19:35:16 ]
  
 
no właśnie myśle odłączyć pasek od alternatora
amoże to łańcuszek rozżądu sobie szoruje po obudowie?
  
 
Lancuszek rozrzadu raczej podzwania a nie szumi...
  
 
Zgadzam sie z przedmowca lancuszek to jest specyfincze dzwonienie ..
  
 
Stawiam na łożyska w alternatorze. Dźwięk się roznosi po całym silniku.
  
 
ja tez mam to u siebie i mechanik powiedzial ze to na bank lopzyska alternatora,mowil zebym wymienil i bedzie mnie to kosztowac ok 160pln, ale to bylo jakies pol roku temu...mowil zebym raczej wymienil bo chyba chcial zarobic na razie poki co nic sie nie dzieje...
  
 
Że ile Sto sześćdziesiąt??? Za co? Z tytanu te łożyska?! Jedno kosztuje 8 zł a drugie 10, godzina ewentualnie półtora godziny roboty.
  
 
a moze wentylator sfatygowany?
  
 
wiam jezeli to lozysko alternatora to proponuje wymienic ja kiedys zlekcewazylem lozysko to rozsypalo sie 60km od domu
  
 
no tża bedzie zmienić.,Zwłaszcza jak to takie śmieszne pieniądze.
a te 160zł to chyba gościu z byka spadł
  
 
Bankowo lozyska alternatora u mnie bylo to samo to jak staneło to nawet z popychu nie chciało rushyć,ale na shczęscie pod blokiem.
czym predzej wymienish tym bedziesh spokojniejshy .
  
 
Odradzam łożyska produkcji ZSRR, pojawiły się kilka miesięcy temu w sprzedaży, pewnie jakiś magazyn wyprzątali
  
 
jak znajde gdzieś w okolicy to kupie cx bo są dobre
ale nie wiem czy mi sie uda a "made in ZSSR" to tylko wódkę
można kupić

[ wiadomość edytowana przez: kszlakrider dnia 2004-05-23 09:51:33 ]
  
 
no powaznie.mowił ze 160 pln mnie to wyniesie, bo przy tym jest duzo roboty , ze silnik bedzie musial wyciagac....czyli mowicie ze sciema? a taki zaufany mechanik....
  
 
ja się wymądżać nie będe bo tego nigdy nie robiłem ale na moje oko wystrczy podeprzeć silnik klockiem pod miskę i zdjąć tylną belkę.jak już zrobię to napiszę co i jak!
  
 
mi tez szszszszszumi i tez zauwazylem zaleznosc od wilgotności
ale tez wyczaiłem ze to to zewnetrzne lozysko i jak zaczyna szszszumieć to psikam WD albo inny syfem przez wygietą rureczke tam w okolice lozyska i przestaje
  
 
Belki nawet nie trzeba zrzucać. W kolejności:
- odłączamy akumulator
- zrzucamy rurę doprowadzającą powietrze do silnika(tą grubą)
- wpychamy do tejże rury(zakładam że zdjęto rurę z wylotu w karoserii) rękę z kluczem nasadowym 19 i nakładamy go na nakrętkę mocującą wentylator
- drugą ręką nakładamy klucz 19 na nakrętkę mocującą piastę kół pasowych
- odkręcamy wentylator
- PILNUJEMY ŻEBY COŚ NIE WPADŁO DO WENTYLATORA!!! Jak coś wleci koniecznie trzeba wyjąć, zazwyczaj jak się w takiej sytuacji pokręci wentylatorem to wpada to do łącznika oblachowania doprowadzającego powietrze do miski olejowej(po lewej stronie miski)
- zdejmujemy pasek klinowy
- odłączamy przewody od alternatora
- odkręcamy pompkę paliwa
- odkręcamy śruby mocujące alternator do korpusu
- odkręcamy śruby mocujące oblachowanie do alternatora
- alternator jest na wierzchu

Montaż w kolejności odwrotnej. Łożyska CX mieli w Bielsku na Komorowickiej ale też właśnie tam mieli ZSRR więc trzeba uważać. Ponadto PPL i TPS też się na coś nadają.
  
 
dzięki wielkie za opis!!
  
 
Ja rowniez dziekuje za opis bo mnie tez czeka wymiana.