MotoNews.pl
  

Accent "95 - wszyscy utwardzją zawieszenie - jak zmiękczyć ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam Accenta 3d 1,5 z 95 r.

Wydaje mi się, że zawieszenie jest trochę za głośne, twarde na jak na Polskie drogi. Gdy jedzie po dobrym asfalcie to wszystko gra, ale jak wjadę na taki asfalt z ziarnami żwiru, napewno wiecie o czym mowa ... to jak na mój gust jest o wiele za głośno a drgania są przenoszone do wnętrza kabiny w zbyt dużym stopniu.
Nie mówiąc już o o np. dużej ilości łatek na takiej drodze -wszystko lata... wolę bardziej miękkie zawieszenia dające komfort podczas jazdy a nie sportowe trzymające samochód ale kosztem komfortu na nierównościach.

Czy dodanie jakiś elementów gumowych zawieszenia pomoże w roziązaniu tego problemu?
  
 
najprostszym sposobem jest obniżenie ciśniena w kołach zrób sobie zamiast 2,1 np. 1.8 i po bólu
  
 
za głośne zawieszenie? mi to wygląda na zużyte.. a nie za twarde
  
 
Zużyte to mogą być tylko amortyzatory - gumy i wachacze wszystkie co były do wymiany powymieniałem. Wymieniłem też wszystkie łozyska i hamulce tył + przód.

Ale czy zużyte amorki dają efekt twardego zawieszenia ? zawsze wydawało mi się że to bardziej powybijane tuleje, poduszki itp....
  
 
przedewszystkim dobre amortyzatory pomogą
  
 
ok - dzięki...
no to do dzieła - kieszeń! - wyskakuj z zaskórniaków...

Na szczęście chyba tylko tył do wymiany - przód jest ok - ile mniej więcej za wymianę tylnych amor. wybulę ?
  
 
Pewnie jakies 200 za sztuke do Accenta. Ja teraz wymienilem w Poniaczu za 100 od sztuki. Miodek jazda po wymianie.
  
 
nie sądze by amory jakoś specialnie zrobiły wrażenie no mozę ierwszy tydzień, skoro nie jesteś połykaczem szybkich winkli to moze pomyśł o "miekkich gumach" i wyższym profilu. Nie wiem jaki masz obecnie, przejście o 10% wyżej daje sporą róźnicę w komforcie - sprawdzone na własnej skórze.
  
 
Ja też narzekałem na zbyt "twardego" Accenta i ostatnio wymieniłem oponki z moich Hankook na Dayton D100 [maja bardzo dobre oceny użytkowników przy cenie 120pln za sztukę]. Samochód zrobił się mięciutki, nie poznaję go na trasach którymi wcześniej jeżdziłem, nie telepie tak na dołach, fajnie amortyzuje nierówności. Sam byłem bardzo zaskoczony, że opony mają taki wpływ na komfort jazdy.


pzdr.Skibi
  
 
Ja miałem już prawie łyse Pirelli P3000 z przodu - z tyłu te same jeszcze mają dobry bieżnik. Wymieniłem zatem te przednie na Dębice i też samochód zmiękł. Również się nie spodziewałem, że opony mają taki wpływ. Poza tym powpychałem takie małe gumowe kulki (znalazłem je w garażu) tam skąd dochodziły dziwne trzeszczenia plastiku - i o dziwo teraz w środku jak nówka salonówka.
Te kuleczki to moje zbawienie - polecam innym takie proste a efektywne patenty - gumowe kuleczki doskonale się do tego nadawały i wogóle ich nie widać. Jak nie macie gumowych kulek to kupcie np. dośc miękkie małe nózki pod drewniane meble i wciskać je w kanty i tam gdzie się da - działają lepiej od mat bitumicznych z Car Audio .
  
 
witam, ja mam pytanie do (reggiego i do wszystkich kturzy moga cos doradzic),o to wlasnie drganie, wsumie jak jade na bardzo rownej drodze to praktycznie sa nie wyczuwalne, ale jak nawet przejade jakies laczenie asfaltu czy jakas dziurke czy jakas nierownosc na drodze to wpada w takie rezonansowe drganie co dzieje sie nawet od 70 km/h z tym ze juz wczesniej udzielalem sie w temacie "drgania kierownicy" noi mam zmienione 2oponki wywazone z 4 kola sprawdzane przez paru mechanikow opony i drgania dalej wystepuja mowia ze to moze byc zawieszenie i tu wlasnie zmiezam do mojego pytania czy te takie gumy w sprezyny mog pomuc czy pogorszyc a i reggi gdzie ty te gumowe kulki wciskales zeby buda ci nie trzesla sie,i oczywiscie jakie kolwiek porady sa mile widziane zaco z gory dziekuje
  
 
wiec niema zadnych kturzy moga poradzic ciezko ciezko