Gdynia - Skwer Kościuszki 12.oo niedzierla ;))

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
allach akbar.

Mojha dohnosic, ze shie zbierhac w niedzierhla (w szahbas ;) w ghDynia na tahki jedhen Skhwer Kohsciuszhki o 12.oo.

Radio Trefl wspólnie U.M.Gdynia organizuje w niedzielę 30 maja "Radosny Dziecięcy Skwer" - pełen atrakcji i niespodzianek dla dzieci.

Festyn będzie miał cel charytatywny. Zebrane w jego trakcie fundusze przeznaczymy na specjalny fundusz ,w ramach którego będzie możliwe ufundowanie wakacyjnych wyjazdów dla najuboższych gdyńskich dzieci.

Będziemy stali na przeciwko Róży Wiatrów.
Organizatorzy zapewniają grochówke, kiełbache i popitke.

Myślę, że warto się pojawić choć na chwilkę FSOowska kawalkadą...
Sam Gierek moglby takiej zazdroscic...

Widzimy sie w niedzierle na skwerku o 12.oo - w samo poludnie.

  
 
Myślę że napewno się zobaczymy, bo wycieczkę do Gdyni miałem już wcześniej w planach

Kto jeszcze jest chętny ?
  
 
Ja będę o tej porrze na molo na Zaspie
  
 
Cytat:
2004-05-28 21:49:42, daniel pisze:
Ja będę o tej porrze na molo na Zaspie


A ja w szkole
  
 
Za prawde powiadam jutrzejszy szabas bedzie rowniez wielkim dniem...
Blogoslawieni co uwierzyli mym slowom...

Adamus
  
 
Cytat:
2004-05-28 21:15:03, GDA pisze:
Myślę że napewno się zobaczymy, bo wycieczkę do Gdyni miałem już wcześniej w planach
Kto jeszcze jest chętny ?



No ja mam nadzieję że snajdzie się miejsce i dla "Srebrnej Bestii"
Dziś mycie i polerowanie musi być wysoki połysk nawet jeśli miałbym go woskować 10razy...

BTW. Krzysiek może by tak się gdzieś umówic wcześniej i jechac razem, zamiast spotkać się na miejscu... co ty na to ?
  
 
Cytat:
2004-05-29 12:10:56, Nomad pisze:
BTW. Krzysiek może by tak się gdzieś umówic wcześniej i jechac razem, zamiast spotkać się na miejscu... co ty na to ?


Ja już będę tam bawił od godzin porannych dziecko miało obiecany festyn z okazji dnia dziecka
także tak naprawdę nie wiem dokładnie o której będę jechał
  
 
Info z ostatniej chwili:

Właśnie wyruszam ku Gdynii
  
 


Ja b.przepraszam ale serdecznie pier..le taka zabawe... jak mnie miasto zaprasza a straż miejska (chyba wiejska) nie wpuszcza mi auta "bo za nowe" mimo iż wpuscili nowe Volvo pare DU i innych "zabytków" made in 2003.

Ale dużo fajnych furek było... btw. zastawa rocznik 76 też była "za nowa"...

A potem się dziwią że ludzie nie lubią SM.
  
 
Cytat:
2004-05-30 12:59:53, Nomad pisze:


Ja b.przepraszam ale serdecznie pier..le taka zabawe... jak mnie miasto zaprasza a straż miejska (chyba wiejska) nie wpuszcza mi auta "bo za nowe" mimo iż wpuscili nowe Volvo pare DU i innych "zabytków" made in 2003.



To normalne ze na takich imprezach jest bajzel organizacyjny.
  
 
Ja tam wogóle nie pchałem się polonezem - napewno by mnie nie wpuścili
Adamus miał kłopot na wjeździe swoją coupetą

ale spędziłem cały dzien w Gdyni, niestety załapałem się na pokaz ratownictwa gdzie został pocięty DF KajTan nie mógł patrezć bo mu sie serce krajało , no coż ciekawy jestem jak skończą się im duże fiaty za co się wezmą ?
  
 
Cytat:
2004-05-30 20:23:38, GDA pisze:
.... no coż ciekawy jestem jak skończą się im duże fiaty za co się wezmą ?



Ja proponuję auta straży miejksiej... Prywatne oczywiście...
  
 
Festyn byl ok, ale na pewno nie dla dzieci - kolejki i scisk beznadziejny.
Coupete w koncu puscili, ale "pan wladza" chcial szukac w dowodzie rejestracyjnym, ze to zabytek

Pozdrawiam
Adamus
  
 
z mojej strony tylko tyle, ze warto bylo.

Jakiejs Pani z malym dzieckiem przypomnialem, jak wygladal Fiat ich dziadka - a kiedy wsiedli i posiedzieli z 5 minutek, na ich minach pojawil sie taki blogi usmiech. Nazwali to podroz sentymentalna.

Mlodemu chlopakowi tlumaczylem, ze biegi przy fajerze sa o wiele lepsze od tych w podlodze - w koncu wsiadl i sam sobie pozmienial.

Trojgu starszym Panom zorbilismy wyklad na temat tego, co jest wloskie w tym aucie, a co nie. Tak mlaskali, ze mi na lakier cieklo !!!

A wkurzylo mnie ciecie eMeRa!!! Jak mozna!!! A potem sie bedzie mowilo, teraz juz takich nie ma, ale kiedys to je cieli starzacy...
Nie moglem patrzyc, serce sie kraje... Ale niestety, musialem trafic, jak go wywozili na lawecie - zdrowa, ladna blacha.... Niech sobie jakies audi c zy cos bardziej dostepnego potna ze zlomu...
A nie specjalizacja, 125-tka. ;(((

No i pojezdzilem sobie Fiatem 500 - tylko jeszcze niedoslysze na lewe ucho....