MotoNews.pl
  

! śruby głowicy !

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nurtuje mnie od dawna problem, czy przy wymianie uszczelki pod głowicą powinno się również zalożyć nowe śruby? lub odwrotnie, czy stan śrub może spowodować przedmuch uszczelki?
Próbowałem stosować najróżniejsze uszczelki, choć zawsze były to "podróbki", planowałem głowicę i mimo to co jakieś kilka- kilkanaście tyś. km. powtarza się ten problem. Zaczyna mnie to już zniechęcać. Słyszałem kiedyś, że te typy (2.0 TC) tak mają...
oraz, że śruby głowicy po wielu cyklach przykręcania, a w szczególności większym momentem niż zalecany, przeciągają się. Poradźcie coś, proszę
  
 
Jaki masz silnik ?, Jakim momentem dokręcasz głowicę ?, jeżeli masz 2.0 Fiata to moment jest 83Nm (8,3 kgm) dla 1.6 Poloneza moment wynosi 98 Nm (9,8 kgm), może za mocno dokręcasz i robią sie odkształcenia. Napisz coś więcej.
  
 
Z mojej praktyki wynika że za każdym razem jak dokręcasz głowice śruba się odkrztałca (rozciąga). W niektórych modelach należy podszas wymiany głowicy wymienić śruby (przewarznie z ZS) a co do poloneza to warto zaufać intuicji gdyż (prawdopodobnie) producent nie podaje takich informacji
  
 
Ja wychodziłem z założenia, że troszkę więcej nie za szkodzi i dociągałem momentem ok 95Nm zamiast katalogowych 83.
Czy to miałoby znaczenie? Ostatnim razem przyjrzałem się uszkodzonej uszczelce i zauważyłem, że metalowe wzmocnienie było zniszczone, rozerwane, bądź przepalone... W czwartek rozbiorę silnik i ocenię sytuację.
  
 
z tego co wiem w silnikach 2.0 powinno sie wymieniać szpilki..poza tym przyczyny wywalania uszczelki o których sie często zapomina to: zje...any termostat, uparte planowanie głowicy przy kolejnych przypadkach, i(tak tak!!) pokrzywiony blok silnika! swoją drogą powinno się blok również wyrównywać przy okazji jakichś remontów..poza tym ten silnik nie znosi kiepskich uszczelek..
  
 
W niektorych silnikach istonie sruby glowicy sa jednorazowe sa to tzw sruby plynace.. ale to nie we fiacie czy fso, nie ten etap.
Wazne natomiast jest aby sruby byly suche - nie zaoliwione! i otwory tez musza byc przedmuchane sprezonym powietrzem.

Uzupelniajac przedmowcow dodam ze w poldasku z hydro glowiczke przykrecamy na 130Nm i nie dociagamy, albo dociagamy po 10 000 jesli mamy klime.
  
 
Dobra. Nagła konieczność wymusiła na mnie natychmiastową wymianę całego kopletu śrub w mojej dwójce. Problem polega n tym, że te śruby... właściwie ich nie ma. Byłem dzisiaj w znanym we Wrocq sklepie na Trzebnickiej i pytałem o śruby głowicy do 132 lub argenty i innych tego typu silników. Babka stwierdzila, że nie ma na miejscu żadnych śrub. Zaraz zadzwoniła do jakiejś hurtowni - powiedzieli jej, że oddzwonią. Zadzwonili po dobrych 15 minutach i powiedzieli jej, że do tych silników nie ma śrub nawet w jakimś centralnym magazynie.

Ta nagła konieczność wymiany kompletu śrub wzięła się z tego, że w sobotę dociągałem głowicę po 1kkm i strzeliła mi trzecia (w kolejności dokręcania) śruba. Reszty już nie ruszałem. Na razie jeżdżę, bo auto czasami jest mi potrzebne. Od tamtego momentu zrobiłem 150km i na razie nic się nie dzieje, jednak nie chcę sprawdzać ile wytrzyma taka konfiguracja.

Jeśli ktoś z Was ma, widział gdzieś w sklepie, ma dojścia do NOWYCH (koniecznie - używki mnie nie interesują) to dajcie mi znać. Potrzebuje mieć te śruby przed 19 czerwca.
  
 
sruby mozna bez problemu dostac, tyle ze takie z cromy 8v, z tego co wiem to nie produkuje sie tych do 132. w sumie nie roznia sie prawie niczym poza tym ze maja inna glowke i trzeba kupic specjalna nasadke(jakis fiatowski rodzaj- kupilem bez problemu tylko musialem pokazac srube) sruby kosztuja okolo 80zl za komplet i produkuje je np firma Ajusa. Blok trzeba zawsze splanowac bo szkoda sie potem babrac z tym drugi raz. lepiej nie dociagac glwicy wiecej, mi to nic nie pomoglo. teraz dokrecam seryjnie glowice i nic sie nie dzieje zlego. wazna jest tylko temperatura silnika. lepiej nie przekraczac 90 stopni. termostat z dizla fiatowskiego jest na 80st i on bedzie idealny. wklada sie go do glowicy a nie na weze. plusem jest szybsze nagrzewanie silnika.Sruby kupilem z firmie REDO w Żorach(telefonu nie pamietam ale na informacji beda wiedzieli)
  
 
A podobno rover to dziadostwo .
Poważnie to w roverze śruba ma kilkadziesiąt cm. Każdorawoze zdjęcie głowicy to kontrola długości śrub. Lubią się rozciągać, a jeśli będą za długie to na bank wywali uszczelkę spod głowicy. Tyle że w roverku taka jedna śrubka to wydatek 25-40zł. Chociaż nie zawsze trzeba je wymieniać. Np u mnie nie było to konieczne przez co koszty remontu były znacznie niższe.
  
 
Śruby i otwory czyste owszem, niektórzy nawet czyszczą otwory pasownym gwintownikiem( ale nie wolno zbytnio rozluzować gwintu!), natomiast śruby trzeba przed wkręceniem posmarować na gwincie i pod łbem żeby moment dociągania był jednakowy!, np olejem silnikowym lub specjalną pastą Loctite.
Pytanie do kolegi Wrudz ten moment do silnika z hydrauliką masz z jakiejś literatury czy podajesz na podstawie własnej praktyki. Ja nie wiedziałem, że trzeba taki stosować ale jeżdżę już prawie rok po wymianie uszczelki z tym, że ja zakładam tylko Goetze bo nawet Morpak jak dla mnie jest za słaby, i na razie wszystko jest OK.
  
 
Dzięki Walezy. Tych śrub od cromy poszukam jeszcze we Wrocku.