Wam tez tak kopci z rana?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

nie wiem czy to normalne, takze pytam na wszelki wypadek.
Autko stoi na dworze, rano go odpalam na benzynie, jest ok, nic nie dymi, wyjezdzam przed brame (caly czas benzyna) i ide ja zamknac, a z tylu mam zaslone dymna - doslownie. Jak rusze, to jakby mniej dymil, a pozniej przestaje calkowicie. Czy to tak ma byc?

--
pozdrawiam
Damian
  
 
Para wodna. W układzie wydechowym osadza sie wilgoć (zwłaszcza w jesienno-zimowe noce) i rano po odpaleniu zostaje ona wyrzucana ze spalinami.

  
 
A w jakim kolorze? Para wodna przy zimnym silniku jest jak najbardziej normalna. A jak się rozgrzeje, to przestaje?
  
 
Zwyczajny bialy dym, jak sie rozgrzeje, to przestaje.
Mieszkam blisko jeziora, takze moze to tez ma jakis wplyw, bo z rana jest bardzo wilgotno.

--
Damian
  
 
Para. Nie ma się co przejmować. Po rozgrzaniu silnika (a zwłaszcza układu wydechowego) para jest gorąca i jej po prostu nie widać.
  
 
Uff, dzieki, tak podejrzewalem, ale ta zaslona dymna mnie troche zaniepokoila

--
pozdrawiam
Damian

  
 
tak to bedzie para wodna.mam przy tej okazji pytanie mnie kopciuszek daje na niebieski kolor czy to tez para wodna czy juz do komory spalania dostaje sie olej?dzieki z gory za odp.
  
 
jezeli niebieski dymek to juz raczej olej
  
 
... ewentualnie zbyt bogata mieszanka - niecałkowite spalanie
  
 
WITAM.
WILL - PROPONUJE NA POCZĄTEK WYMIANE USZCZELNIACZY ZAWORKÓW (KOSZT TYCHŻE 16zł I TROSZKI ROBOTY I NIESTETY TAKIE SPECJALNE PRZYRZĄDY JAK NP. "KLUCZ" DO WCISKANIA SPREŻYN.
A PRZY OKAZJI WYMIANY USZCZELKI POD GŁOWICĄ (NIE ŻYCZĘ OCZYWIŚCIE) SPRAWDZ STAN PIERŚCIENI I GŁADZI NA CYLINDRACH (NAJPROŚCIEJ NAFTĄ).
POZDRAWIAM
SILAN
  
 
jaka to ma byc nafta ? i co z nia dokladnie zrobic?
  
 
jak to nie wiesz jak ?? po prostu pocierasz butelke z nafta a z niej wyskakuje nafciany Dżinn a powszechnie wiadomo ze nafciane Dżinny znaja sie najlepiej na motoryzacji Wiec jako 1 zyczenie karzesz mu zdiagnozowac silnik a jako drugie naprawic ........................................................................................................................
(sorry nie moglem sie powstrzymac)


Chodzi o to ze nalewasz nafte przez otwor swiecy tak zeby zakryc cale denko a potem sprawdzasz jak szybko sie jej pozbywa silnik na konto miski Niestety sprawdzenie takie oznacza koniecznosc wymiany oleju (nadprogramowo ) a jak sie nie ma kasy albo dwie lewe rece to sie lepiej nie brac w przypadku o ktorym mowi Silan trzeba zrzucac glowice rzecz jasna

A moim zdaniem najlatwiej jest silnik zdiagnozowac za pomoca cisnienia sprezania jak nie masz przyrzadu (manometru) to nie zrobisz ale jak podjedziesz do jakiegokolwiek mechanika to za 5 zeta z pocalowaniem w reke robia
Zmierza i pokaza albo zawory albo pierscienie sa dwie proby jedna na sucho a do drugiej wprowadza sie odrobine samego oleju do cylindra rozprowadza ruszajac walem i jak wzrosnie cisnienie to pierscienie a jak nie a jest niskie to zaweory-regulejszyn jak sa wyregulowane i nie wzrosnie to tez najczesciej zawory stymze jz nie tylko regulacja a gniazda i grzybki





[ wiadomość edytowana przez: rdt dnia 2002-11-20 01:33:20 ]
  
 
Cytat:
2002-11-20 01:27:50, rdt pisze:
jak to nie wiesz jak ?? po prostu pocierasz butelke z nafta a z niej wyskakuje nafciany Dżinn a powszechnie wiadomo ze nafciane Dżinny znaja sie najlepiej na motoryzacji Wiec jako 1 zyczenie karzesz mu zdiagnozowac silnik a jako drugie naprawic



Ostatnio pocierałem bbutelke z naftą i Dżinn nie wyskoczył. Od tego pocierania zdarła się tylko naklejka i teraz nie wiem, w której butelce jest nafta .
Wobec powyższego mam do kolegi pytanie:
Czy przed pocieraniem należy odkorkować butelkę, czy też nafciany Dżinn sam wypchnie korek?


(niestety, również nie mogłem się powstrzymać)

Ty decydujesz - ty wybierasz
Nie dasz zarobic gumiarzom
Zapłacisz blacharzom


Zwei liter motor & Brembos Green Mask



[ wiadomość edytowana przez: Janio dnia 2002-11-20 03:08:39 ]
  
 
Acha - jeszcze jedno pytanie:
Czy wiadomo w jakich butelkach siedzą rozrusznikowe Dżinny?
Bo mnie ostatnio padł rozrusznik na amen i jeszcze nie wiem co mu dolega. A jakbym tak potarł odpowiednią butelkę to może nie musiałbym wyjmować rozrusznika?

Acha: No i jakimi ruchami pocierac butelkę aby Dżin był chętny do pomocy?


  
 
Ja zawsze kopce z rana jak wstane
  
 
Janio ruchy posuwisto-zwrotne
Ja także nie mogłem się powstrzymać.
  
 
Jak posuwisto- zwrotne to czy aby na pewno wyskoczy Dżin?? Obawiam się, że może coś innego
  
 
Witam wszystkich miłośników samochodów wyprodukowanych w FSO Żerań.

Apropos kopcenia ranną porą przez Fiacika lub Poldzia uważam, że jest to rzeczą normalną i mnie także się przytrafia, zwłaszcza w chłodne dni.