MotoNews.pl
9 Grzeje się tylne koło ratunku!!! (51371/45)
  

Grzeje się tylne koło ratunku!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
WITAM wszystkich na wstępie.
Mam problem od dwóch miesięcy z moim essim.
Zaczne od początku.
1.wymieniłem łożysko 95 zł. w tylnym kole /stare szumiało/ okey wszystko gra przez trzy tygodnie, wyjechałem na dłuższą trasę i kicha, dymy z koła łożysko padło, awaria ; po ostudzeniu dowlekłem się do mechanika.
2.wymiana łożyska na nowe 95zł. + 30 wymiana i dalej w trasę 400 km /wszystko było by okey/ ale po wcześniejszym przegrzaniu się koła zaczął cieknąć płyn z cylinderka.
3.wymiana cylinderka 50 zł + 130zł szczęki kpl bo też już starte, okey wszystko gra przez dwa tygodnie, wyjechałem na dłuższą trasę i kicha, dymy z koła łożysko padło, awaria ; po ostudzeniu dowlekłem się do mechanika który zakładał szczęki i cylinderek z reklamacją.
4.wymiana łożyska + wymiana bębna bo mechanik zgonił wine na wadliwy bęben /zapłaciłem za bęben 100 zł/okey wszystko gra przez dwie godziny, wyjechałem na dłuższą trasę i kicha, dymy z koła łożysko padło, awaria ; po ostudzeniu dowlekłem się do itd.
co się dzieje pomocy!!!
przepraszam za długi temat sorry

  
 
na moj gust to albo szczeki nie odbijaja i sie grzeja (a to nadmiernie nagrzewa lozysko i pada) albo hmmmmm moze za mocno lozysko dokrecaja? albo go nie smaruja? Moze to wina kiepskich lozysk? Znam przypadek ze w ciagu 3 tygodni 4 lozyska siadly (w golfie 3).

Po zamontowaniu nowego lozyska odpal silnik, popompuj hamulcem i sprawdz czy kolo sie swobodnie obraca.
  
 
na 100% nie odbijają szczęki, mówiłem to mechanicowi ale on mi wcisnął bęben, ale dlaczego nie cofają? słyszałem coś o pęczniejących przewodach które nie puszczają lub powoli puszczają płyn
  
 
.... może się hamulec blokuje i nie wraca do położenia wolnego i tak sie zagotuje że i łożysko szlag tragia ....
  
 
łozyska dosyć mocno trza dokręcić (chyba coś ok.230 Nm) więc nie w tym problem, pewnie partacz nie oczyścił dzwigienek od samoregulatora (chyba taki tam powinien być), spróbuj podnieść koło i zobaczyć czy są jakieś opory( choć jak łożysko walneło to będą na pewno)
  
 
autko oddałem do mechanica tego co wcześniej i wspomniałem mu o przewodzie , powiedział że pewnie tak jest i coś będzie działał, ale mam jeszcze dylemat , chodzi o rozdzielacz płynu na lewe i prawe koło czy to nie winna tego ustrojstwa. I jeszcze jedno ile zapłacić mechanicowi czy tylko za przewód !!!???
  
 
Cytat:
2004-06-02 09:52:20, Bogdanek36 pisze:
autko oddałem do mechanica tego co wcześniej i wspomniałem mu o przewodzie , powiedział że pewnie tak jest i coś będzie działał, ale mam jeszcze dylemat , chodzi o rozdzielacz płynu na lewe i prawe koło czy to nie winna tego ustrojstwa. I jeszcze jedno ile zapłacić mechanicowi czy tylko za przewód !!!???



to zprzodem po przekątnej też bys miał jakieś problemy .... chyba że jest jeszcze rozdzielacz przód tył .... a nie miałeś ostatnio jakiegoś dzwona ??
  
 
yyyyyyyyy to (moim zdaniem) na bank nie wina rozdzielacza. Pewnie wystarczy przeczyscic szczeki, nasmarowac te metalowe elementy ktore tra o siebie (byle nei okladziny ) i bedzie dobrze. A z zaplata to moim zdaniem powinien to zrobic za darmo - w koncu wczesniej ........... swoja robote i narazil cie na dodatkowe koszty (nowe lozyska). Jak bedzie sie sapal to powiedz mu ze nie sprawdzil samochodu przed oddaniem no i oddal ci ciagle niesprawne auto.


[ wiadomość edytowana przez: borys dnia 2004-06-02 09:59:53 ]
  
 
ma ktoś schemat układu hamulcowego ?
Miły- tzn mi chodzi o taki rozdzielacz co jest w tylnej części samochodu. czy on rozdziela tył lewy z prawym przodem?
  
 
Cytat:
2004-06-02 10:27:36, Bogdanek36 pisze:
ma ktoś schemat układu hamulcowego ?
Miły- tzn mi chodzi o taki rozdzielacz co jest w tylnej części samochodu. czy on rozdziela tył lewy z prawym przodem?



... z tego co wiem to Essi ma dwuobwodowy układ hamulcowy .... jeden obwód łączy przód z tyłem po przekątnej samochodu .... czyli lewy tył i prawy przód .... a gdzie jest zozrzielacz to ciężko jest mi powiedzieć .... powinien być gdzieś taki korektor siły hamowania na tył .... każdy wie że na tył nie trza tyle siły żeby się koło nie blokowało ....
  
 
wiem,że nic nie wiem... autko się naprawia u mechanica, ciekawe czy jutro będzie naprawiał na nowo???
  
 
Cytat:
2004-06-02 09:44:22, rob_cox pisze:
łozyska dosyć mocno trza dokręcić (chyba coś ok.230 Nm) więc nie w tym problem, pewnie partacz nie oczyścił dzwigienek od samoregulatora (chyba taki tam powinien być), spróbuj podnieść koło i zobaczyć czy są jakieś opory( choć jak łożysko walneło to będą na pewno)



Chyba żarty jakieś. Łożysko tylne dokręca się momentem ok 24 Nm. Jak dowalisz 230 to daleko nie dojedziesz.
  
 
Co do lozyska to najlepiej zalozyc felge i dokrecac powolutku az do skasowania wyczuwalnego luzu. Sprawdzone w rajdowce, nie ma zadnych problemu z trwaloscia lozysk. Po drugie to rozdzielacz z tylu o ile wiem ma 2 zadania. Pracuje jako reduktor sily hamowania na tylne kola zeby nie blokowalo najpierw tylu przy ostrym hamowaniu. No i w niektorych autach dodatkowo podczas hamowania w zakrecie rozdziela sile hamowania tylnego lewego i prawego kola w kazdym obwodzie osobno. jesli ci sie kolko grzeje tak jak mowisz i jesli ci ten mechanik powiedzial ze lozysko sie dokreca momentem 230 to puknij go w glowe tym jego kluczem dynamometrycznym byle mocno hehehe. To na bank przyczyna grzania i padania lozyska. Raczej nie ma opcji zeby lozysko padlo z powodu blokujacych hamulcow. Dla przykladu popatrz sobie kiedys na tarcze hamulcowe samochodow rajdowych badz wyscigowych. Sa czerwoniutkie a lozyska nie padaja. A w wiekszosci rajdowek w polsce nie ma tam zadnych czarodziejskich lozysk Dobra ale sie napisalem. Mam tylko nadzieje ze pomoglem. Dokrecaj lozysko delikatnie do mometu az nie bedziesz czul luzu na kole i nasmaruj je dobrze smarem liozyskowym a Twoje problemy sie skoncza. Pozdrawiam
Qzyn
  
 
Cytat:
Cytat:
--------------------------------------------------------------------------------


2004-06-02 09:44:22, rob_cox pisze:
łozyska dosyć mocno trza dokręcić (chyba coś ok.230 Nm) więc nie w tym problem, pewnie partacz nie oczyścił dzwigienek od samoregulatora (chyba taki tam powinien być), spróbuj podnieść koło i zobaczyć czy są jakieś opory( choć jak łożysko walneło to będą na pewno)


--------------------------------------------------------------------------------



Chyba żarty jakieś. Łożysko tylne dokręca się momentem ok 24 Nm. Jak dowalisz 230 to daleko nie dojedziesz.



24 Nm to można dokręcać połączenie M10, a nie piastę
looknij tu na zawieche tył

Pozdrowienia
  
 
Cytat:
2004-06-03 09:23:51, rob_cox pisze:
Cytat:
Cytat:
--------------------------------------------------------------------------------


2004-06-02 09:44:22, rob_cox pisze:
łozyska dosyć mocno trza dokręcić (chyba coś ok.230 Nm) więc nie w tym problem, pewnie partacz nie oczyścił dzwigienek od samoregulatora (chyba taki tam powinien być), spróbuj podnieść koło i zobaczyć czy są jakieś opory( choć jak łożysko walneło to będą na pewno)


--------------------------------------------------------------------------------



Chyba żarty jakieś. Łożysko tylne dokręca się momentem ok 24 Nm. Jak dowalisz 230 to daleko nie dojedziesz.



24 Nm to można dokręcać połączenie M10, a nie piastę
looknij tu na zawieche tył

Pozdrowienia



tez mi sie tak wydaje ze to wartosc prawidlowa te 230Nm
  
 
MOMENTY DOKRĘCANIA



Górne mocowanie kolumny resorującej (limuzyna 3-, 4- i 5-drzwiowa): 30 do 40 N-m. Dolne mocowanie kolumny resorującej (limuzyna 3-, 4- i 5-drzwiowa): 102 do 138 N-m. Śruba poprzeczna górnego mocowania amortyzatora (limuzyna 3-, 4- i 5-drzwiowa): 41 do 58 N-m. Mocowanie amortyzatora do nadwozia (kombi i Escort Van): 41 do 58 N-m. Mocowanie amortyzatora do belki osi tylnej (kombi i Escort Van): 58 do 79 N-m.

czopa osi do belki osi tylnej: 56 do

76N-m.

Przedni wspornik wahacza do nadwozia: 41 do

58N-m.

Mocowanie osi tylnej do wspornika: 102 do

138 N-m.

Śruba poprzeczna górnego mocowania resoru: 41

do 58 N-m.

Nakrętka kołnierzowa mocowania piasty koła: 250

do 270 N-m.

Nakrętki mocowania kół: 70 do 100 N-m.

  
 
SZOK, WSZYSTKO W KOLE WYPALONE BĘBEN, CYLINDEREK OKŁADZINY
  
 
MOMENTY DOKRĘCANIA
Nakrętka kołnierzowa mocowania piasty koła: 250
do 270 N-m.
WYMIANA ŁOŻYSK PIASTY KOŁA
Założyć nową nakrętkę mocowania czopa piasty i obracając piastę dokręcić nakrętkę właściwym momentem.
Czy nakretka kolnierzowa piasty a nakretka czopa piasty to to samo??
  
 
Podaję za Haynesem:

5 Tighten the hub nut to a torque of between 20 and 25 Nm (15 and 18 lbf ft), at the same time rotating the brake drum in an anticlockwise direction.
6 Unscrew the nut one half a turn and then tighten it only finger tight.
7 Fit the nut retainer so that two of its slots line up with the split pin hole. Insert a new split pin, bending the end around the nut, not over the end of the stub axle.
8 Tap the dust cap into

Czy wymaga tłumaczenia?

[ wiadomość edytowana przez: artecki dnia 2004-06-04 00:12:05 ]
  
 
naprawione -chyba?
mechol dał gwarancje do bramy! kazał jechać do serwisu ford na sprawdzenie ABS'u co Wy na to???
ile kosztuje korektor hamowania????