Klima śmierdzi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Po wyłączeniu klimy a zostawieniu wentylatora włączonego śmierdzi w moim accencie stęchlizną. Przypuszczam że zalęgły sie gdzieś grzybki.
Aby to zlikwidowac trzeba popsikać sprajem "na grzybki" w nawiewy i po sprawie .... ale nie wiem jak sie taki spraj nazywa.
Pytałem o to w okolicznych motosklepach ale nikt nic o tym nie wie (
Czy ktoś z was wie jak to to sie nazywa i gdzie to można kupić.
  
 
hmmm nie wiem jak to się nazywa ale w firmowym Vito też śmierdziało to do serwisu pojechaliśmy i wypsikali czymś zadzwoń może do nich to Ci przynajmniej nazwę podadzą
  
 
Jak już dostaniesz ten środek to po psikaniu zaleca się przez 1h nie wchodzić do samochodu, a później dobrze wywietrzyć. Z nazwą nie pomogę bo nie pamiętam.
pzdr
  
 
Nie wlaczaj klimy jak Ci smierdzi! Te bakterie sa bardzo niebezpieczne!!! Mozna sie ladnie zalatwic. Musisz kupic taki srodek do klimatyzacji-to jest w formie pianki najczesciej-i spsikac caly uklad...i tak jak Bols mowil co najmniej godzine niech sie odstoi...ja bym nawet proponowal to na noc zapodac a rano przewentylowac furke...
  
 
Kupiłem spraj .. nazywa się CLIM preparat odświeżający do klimatyzatorów w cenie 15 zł... popsikam i zobaczę czy pomoże. W sklepie mieli jeszcze jeden .... czarny spraj A/C airfresh coś tam jakiejś zachodniej firmy ale w cenie 85 zł . Pewnie byłby lepszy ale szkoda mi aż tyle kasy na spraj.
  
 
Przypuszczam, ze popełnileś błąd. Tak jak napisałeś to kupiłeś preparat odświeżający, a powinieneś kupić przeciwbakteryjny. Prawdopodobnie ten droższy byłby odpowiedni. musisz dokładnie przeczytać etykiety.
pzdr
  
 
Masz rację na "grzybki" jest ten preparat za 85 zł ale przed zakupem rozmawiałem z mechaniorem co mi nabijał klimę i on stwierdził że to raczej zabrudzenia itp. W/d niego zagrzybiona klima śmierdzi inaczej ..... nie wiem czy ma rację czy tylko ściemniał ...... popsikam tym co mam i zobaczę co się bedzie działo.
  
 
jak juz się będziesz bawił to dostań się do filtra klimy wyjmij tam wszytko co się da oczyść, i postaraj się też w te okolice załadować preparat....może nowy fitr pp - albo pranie tego co jest (są różne szkoły , ogólnie im więcej czasu poświecisz tym lepszy efekt będzie ...
  
 
heh małe pytanko a gdzie to dokładnie jest i jak tam się dostać bez zbędnych strat
  
 
filtr przeciwpyłkowy (p.p.) zwykle jest za dmuchawą ...a dmuchawa zwykle jest za schowkiem po stronie pasażera...wyjecie schowka zwykle jest konieczne ...i wtedy powinna być jakaś zaślepka, listwa za wyjściem powietrza z dmuchawy... której wyjęcie daje ci dostęp do filtra p.p. ..nie wiem czy to wystarczy mam nadzieje , że tak ...
  
 
Znalazłem, rozkręciłem i popsikałem narazie pachnie kwiatowo )
Pomiędzy dmuchawą a klimatyzatorem żadnego fitra nie było i cały syf leciał na klimatyzator.
Klimatyzator się trochę poci (jest wilgotny) i stąd ten zapach.

Na razie tyle a potem zobacze co sie bedzie działo ... dzieki za podpowiedz gdzie tego szukać )
  
 
prosze bardzo, hmmm ciekawe dlaczego nie ma filtra? a jest miejsce by go włożyć? może zapytaj się w ASO czy klima może być bez filtra p.p. czy m oze ktoś kiedyś sobie poprawił siłe nawiewu i tyle...
  
 
Kurcze - mam, a raczej miałem taki sam problem. Po zimowym sezonie (mimo, iż na krótko włanczałem od czasu do czasu klimę zimą ab się przesmarowało wszystko) po wyłączeniu klimy waliło ...jakby trochę takim ozonem stęchłym (podobny zapach do tego jak deszczy popada na ciepły asfalt).

Po kilkukrotnym użytkowaniu klimy zapaszek przestawał się wydobywać.

Teraz jednak zastanawia mnie stan mojego gardła - mam je zdarte jak u 60-70 cio letniej osoby (mam tzw. chorobę zawodową nauczycieli) nie boli ale śluzówka zdarta aż do naczyń włosowatych krwionośnych i ciągle wydaje mi się że mam zapalenie gardła bo czuję posmak żelaza (krwi) i lekkie piecze.
Dobra - mniejsza o objawy - chodzi o to, że zastanowiła mnie kwestia zaatakowania mojego biednego gardziółka przez jakieś bakcyle z tej zasranej klimy....

Lekarstwa jakoś nic nie pomagają - cholera idę porozmawiać o tym z moim laryngologiem bo nie mogliśmy wpaść na pomysł jak mogłem sobie tak zedrzeć gardło.

  
 
U mnie też klima po uruchomieniu po zimie zaczęła nieładnie pachnieć. W Warszawie jaki serwis od klimy polecicie?
  
 
Nie lekceważcie takich śmierdzących wydzielin z układu, bo to niebezpieczne Ale tak to jest jak się klimę zaniedba w zimie i zapomni o niej na kilka miesięcy. A przecież się tyle trąbi o tym, aby chociaż raz w tygodniu klimę uruchomić nawet jak śnieg za oknem Ale dobra nie będę tu się wymądrzać Co do serwisu klimy w Warszawie to znam dobry na Targówku - PerfectClima. Polecam, bo są świetni. Ja tam zawszę nabijam klimę i robię co dwa lata gruntowne czyszczenie całego układu.