Espero - automat - czy warto?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć Wszystkim,
No więc tak myślę czy warto kupić Esperaka z automatyczną skrzynią? Nie znalazłem nic na forum o tym, moze źle szukałem, ale nie znalazłem... Z czego pochodzi ta przekładnia? czy jest awaryjna? I ile kosztuje u nasz naprawa, jakby co. Macie z tym jakiś doświadczenia?
Pozdrawiam
Raff
  
 
To zależy od Ciebie - czy lubisz jazdę automatem. Ja zawsze chciałem mieć manulaną skrzynię, ale po paru latach codziennej jazdy po Warszawie zmieniłem zdanie...
Nie wiem, skąd pochodzi automat (pewnie z opla), ale zasadniczo skrzynia automatyczna jest trwalsza od manualnej - a to z powodu płynnego załączania napędu (sprzęgło hydrokinetyczne). Pracuje przy przyspieszaniu pod mniejszymi obciążeniami.
A w razie czego pewnie i naprawić się da - czasy się troszkę zmieniły i ja gdybym miał wybór, brałbym automat.
Tylko z silnikiem większym niż 1.5, bo automat pogarsza i tak kiepską (szczególnie na lpg) dynamikę esperaczka.
Pozdr. P.
  
 
Cytat:
2004-06-06 21:57:04, Raff pisze:
Cześć Wszystkim,
Z czego pochodzi ta przekładnia? czy jest awaryjna? I ile kosztuje u nasz naprawa, jakby co. Macie z tym jakiś doświadczenia?
Pozdrawiam
Raff



Hmmm. Jeżdżę takim trajlebusem dopiero ok. 1,5 mieś. Póki co jest zajefajnie. Najlepsze rozwiąznie na korki. Podobno jest mniej awaryjna pod warunkiem właściwej eksploatacji tzn przestrzegania instrukcji i terminowej wymiany oleju itp. Trudniej podobno ją zepsuć, bo automat sam nie wrzuci wstecznego po piątce . Poza tym mniej się (chyba) zużywa układ przeniesienia napędu bo trudniej (o ile to możliwe) ruszyć z piskiem itp.
Przesiadka ze zwykłej skrzyni też nie przysparza większych problemów a tego sie bałem najbardziej.

Koszty napraw pewnie są wysokie, ale w razie czego (jak mi pisano) automat do espero z niemiec kosztuje 800 euro (nowy w salonie duuuuuuuużo drożej). A poza tym, bezboleśnie można włożyć zwykłą skrzynię. pasuje podobno idealnie.

Trochę znajdziesz w tym wątku:

wątek


Pozdro

Navi
  
 
ja moglbym jezdzic automatem - w USA fajnie mi sie jezdzilo Vanem co mial automat i 350ps . Tylko nie wiem czy nasze silniczki daja sobie z tym rade
  
 
Taaaaa - miałem okazję jeździć automatem - Chevrolet Corsica 2,0 i Primerą z automatem ( 140 koni )....
Moje zdanie na temat automatów :
  
 
A ja pojezdziłem troche Omegą 2,5 z automatem - i była to rewelacja! Jestem pewien, że jeśli tylko bedzie mnie stać to kupie sobie auto z automatem (i odpowiednim silnikiem, tzn. co najmniej 2,5 litra)
A automat w espero pewnie pochodzi wprost z Opla, więc nie obawiałbym się specjalnie.

Ponadto - automat powoduje, że również silnik ma optymalne warunki pracy, więc jest bardzo prawdopodobne, że w aucie z automatem jest on w lepszym stanie niż przy manualu
  
 
Cytat:
2004-06-06 22:26:41, Navi pisze:
Trudniej podobno ją zepsuć, bo automat sam nie wrzuci wstecznego po piątce



Skoro komuś bezmyślnie w złomiaku-esperaku udaje się z 5 biegu przejść na wsteczny, to faktycznie automatem powinien jeździć
  
 
Cytat:
2004-06-07 07:20:13, piotr-ek pisze:
Cytat:
2004-06-06 22:26:41, Navi pisze:
Trudniej podobno ją zepsuć, bo automat sam nie wrzuci wstecznego po piątce



Skoro komuś bezmyślnie w złomiaku-esperaku udaje się z 5 biegu przejść na wsteczny, to faktycznie automatem powinien jeździć



Słuszna uwaga

[ wiadomość edytowana przez: Zoltar dnia 2004-06-07 08:15:40 ]
  
 
Cytat:
2004-06-07 07:20:13, piotr-ek pisze:
Cytat:
2004-06-06 22:26:41, Navi pisze:
Trudniej podobno ją zepsuć, bo automat sam nie wrzuci wstecznego po piątce



Skoro komuś bezmyślnie w złomiaku-esperaku udaje się z 5 biegu przejść na wsteczny, to faktycznie automatem powinien jeździć



Większość zauważyła o to-> oznacza to, że był to dowcip. Może taki sobie, ale dowcip. Od dzisiaj będe pisał 2 wersje: zx dowcipemi bez.

Pozdro

Navi
  
 
Prowadziłem kiedyś Mitsubishi automat - było nieźle, a że dużo jeżdżę w mieście to tak sobie pomyślałem że warto, ale jakoś tak przekładnie automatyczne mają opinię zawodnych, może dlatego, że mało są rozpowszechnione. No w każdym razie kto wie, czy się nie skuszę Widziałem fajną wersję w jednym z komisów w necie - oczywiście full wypas, skóra, drewno (w każdym razie tak wyglądało jak drewno), podgrzewane siedzenia i automat No Jaguar prawie
Pozdrawiam
Raff