Problem z rozrusznikiem 126p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Sprawa dotyczu rozrusznika na "linke" ,ktory jakos nie chce dzialac a raczej robi to jak mu sie chce. Raz normalnie ciagnac za linke dochodzi do konca i nie ma zadnego odzewu.Innym razem jakos sie zacina i ledwo co mozna ruszyc ciegno lub tez chodzi jakos dziwnie luzno takze bez skutku. Jak walne w niego czyms ciezszym to wkoncu zalapie odpalajac "na kija".Co to moze byc??Pozdrawiam
  
 
Ja mailem problem z rozrusznikiem na kluczyk- krecil a potem nagle przestał a kontrolki przygasały.

U mnie problem leżał w tulejkach rozrusznika- były tak zuzyte ze te wszystkie zwoje w srodku haczyły o magnesy i sie nie mogł po prostu krecic.
tez pomagało mocniejsze walniecie po kadłubie rozrusznika.
  
 

zgadzam sie ze to pewnie tulejki
  
 
Witam no wlasnio ja mam tesz problem z rozrusznikem, ale na kluczyk. MIanowicie kiedys odpalałem i coś w nim chrupneło o tamtej pory kręci jak by chciał a nie mógł i jak odpali to trzeszczy iryczy w czym problem ??
  
 
Bendix albo tulejki. Ewentualnie się złamała głowiczka(ta aluminiowa obudowa w której goni zębatka bendixa i gdzie jest wbita tulejka).