MotoNews.pl
8 Corolla - utwardzenie gniazd zaworów ?? (52009/18)
  

Corolla - utwardzenie gniazd zaworów ??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Planowałem zamontować do mojej Corolli '97 instalację gazową. Już mam umówiony termin. Miała to być instalacja V generacji (dosc okazyjna cena, cena proponowana przez Toyota byla jest dla mnie nie do przeskoczenia).
Będąc ostatnio na wymianie paska rozrządu, mechanik zajmujący się głównie naprawą silników w Toyotach zdecydowanie odradzał mi instalację gazu. Podobno w tych silnikach dzieją się dziwne rzeczy z silnikami - przede wszystkim wypalanie gniazd zaworów i konieczność bardzo częstej ich regulacji.
Stąd moje pytanie - czy istnieje możliwość utwardzenia gniazd zaworów lub wymiany głowicy, która posiadałaby już te gniazda utwardzone na tyle, by na gazie nie było problemów.
Jeśli znacie przybliżone ceny i serwis, który by to wykonywał byłbym bardzo wdzięczny. Najlepiej byłoby gdyby to była Łódź lub okolice.
Mój silnik 4EFE.
Dzięki za wszelkie sugestie i porady.
  
 
Koszt zakupu drugiej glowicy przekroczy koszty 5-ciu remontow starej.Nie ma takiej tragedii o jakiej ludzie mowia.Zobacz na stare polonezy ktore maja gniazda zrobione w porownaniu do Twojej corolli prawie jak z plasteliny i robia niezle przebiegi.
Caly problem polega na odpowiednim dawkowaniu gazu aby mieszanka nie byla zbyt uboga i nie ma sie czego obawiac.
Nie daj sie naciagnac na dodatkowe koszty.Zobacz ilu nas jezdzi na gazie i nikt nie ma problemow z gniazdami to dlaczego Ty masz je miec?
  
 
Może ja po prostu trafiłem na bardzo dużego przeciwnika gazu i dlatego mi odradzał instalację. No ale w sumie w jego interesie jest to, bym założył gaz i później przyjeżdżał do niego na naprawy (skoro się podobno tak psuje), a jednak odradzał mi instalację.
No i cóż tu zrobić
  
 
Eeee... tam wypalają... Każde auto przystosowane do bezołowiowej ma utwardzone gniazda. Do gazu z Corolką i bez stresu
Pozdro.
Ps. Mówisz serio, V-tej generacji ? Wtrysk faza ciekła ? Ile taka zabawka "tanio" ?
  
 
Cytat:
Może ja po prostu trafiłem na bardzo dużego przeciwnika gazu i dlatego mi odradzał instalację. No ale w sumie w jego interesie jest to, bym założył gaz i później przyjeżdżał do niego na naprawy (skoro się podobno tak psuje), a jednak odradzał mi instalację.
No i cóż tu zrobić


Słyszałem ,że wtrysk w fazie ciekłej (V) nie nadaje się na polskie drogi ponieważ mamy zbyt kiepski gaz niestety.
Może stąd niechęć twojego mechanika.Załóż dobry wtrysk lotny ,który będzie tańszy niż okazyjna V i też będzie śmigać furka.
No chyba ,że fura nowa to wtedy podobno tylko na V generacji nie traci się gwarancji (jako tej nieszkodliwej w/g servisu) no i wtedy pat...
  
 
W sumie jaka różnica - czy faza lotna czy ciekła i jakości gazu na polskich stacjach. Chyba, że przy wtrysku fazy lotnej więcej śmieci zatrzyma się na filtrach.
A jeśli chodzi o niechęć mechanika, to odradzał każdy typ instalacji gazowej.
Apropo - co ile wymieniacie olej w przypadku zainstalowanych instalacji LPG ??
  
 
Cytat:
W sumie jaka różnica - czy faza lotna czy ciekła i jakości gazu na polskich stacjach. Chyba, że przy wtrysku fazy lotnej więcej śmieci zatrzyma się na filtrach.


Chyba chodzi poprostu oto ,że teoretycznie V generacja przy właściwych/odpowiednich ustawieniach lepiej wykożystuje wyższą wartość oktanową gazu i podobno lepiej śmiga niż na benie. Ale skoro mamy syfny gaz to i ta V będzie zamulała więc się nie opłaca. A może jest coś wspólnego z konsystencją gazu...Nie mam pojęcia...
Cytat:
Apropo - co ile wymieniacie olej w przypadku zainstalowanych instalacji LPG ??


Co 10 tysięcy .Tak samo jak wcześniej bo już ponad 150kkm na liczniku.Ponad pół litra też dolewam...
  
 
No ja niestety mam problem z czesta regulacja zaworow. Przygotowuje sie finansowo na wymiane gniazd lub glowicy. W dwoch zaworach na 1 cylindrze skonczyla sie juz wlasciwie plytka i nie mozna dalej regulowac.
  
 
Cytat:
2004-06-07 17:09:59, niedzio pisze:
Planowałem zamontować do mojej Corolli '97 instalację gazową. Już mam umówiony termin. Miała to być instalacja V generacji (dosc okazyjna cena, cena proponowana przez Toyota byla jest dla mnie nie do przeskoczenia).




E tam gadanie....... Jak napisałem w innym poście w mojej carinie po założeniu gazu miała działać tylko regulacja fotela, cała reszta miała się zepsuć.
Gaz założony przy przebiegu powyżej 100 000 km. Przejechałem już na gazie 51 000 km i nic. Co 20 000 tyś sprawdzam luz zaworów i na razie żadna regulacja nie była wymagana.
Gazuj tojke i śmigaj tanio!
Ale żeby od razu V generacje, do auta 7-mio letniego?
Zastanów się z czego wynika okazyjna cena takiej instalacji, może to jakaś dziwna składanka. Ja mam II generacje i jest naprawdę w porządku.
  
 
Czyli potwierdza się uzyskane info, że są problemy z zaworami po założeniu gazu. Pewnie zależy wszystko od silnika, rocznika itd.
Daj znac ile Cię ma kosztować wymiana gniazd zaworów bądź całej głowicy.
Co do mojej 7-mio letniej Toyoty i V generacji. Co do samochodu to może i on ma 7 lat ale przebiegu tyle co roczny . Co do B generacji instalacji to wygląda na to, że nie jest to jakiś kiepski składak tylko nowy wynalazek, który podpina się pod komputer samochodu. Dobiera się tylko odpowiednie wtryskiwacze, tak by wszystko działało OK.
  
 
Cytat:
2004-06-08 13:49:13, niedzio pisze:
Czyli potwierdza się uzyskane info, że są problemy z zaworami po założeniu gazu. Pewnie zależy wszystko od silnika, rocznika itd.
Daj znac ile Cię ma kosztować wymiana gniazd zaworów bądź całej głowicy.
Co do mojej 7-mio letniej Toyoty i V generacji. Co do samochodu to może i on ma 7 lat ale przebiegu tyle co roczny . Co do B generacji instalacji to wygląda na to, że nie jest to jakiś kiepski składak tylko nowy wynalazek, który podpina się pod komputer samochodu. Dobiera się tylko odpowiednie wtryskiwacze, tak by wszystko działało OK.



Nie zawracaj sobie głowy tymi gniazdami zaworowymi, po prostu trzeba je czasem wyregulować. Do konieczności ich wymiany jest jeszcze bardzo daleko, tym bardziej, że jak piszesz, przebieg autka jest niewielki.
Ile powiedziano Ci za montaż V generacji? Na forum pisano, że V generacja to wydatek ok 10 000 - 12 000 zł więc straszne pieniądze. Poza tym wiele napisano o konieczności tankowania bardzo czystego gazu i częstej wymiany jakiegos drogiego filtra. Dlategoi dziwię się, że chcesz narazić się na takie wydatki.
Nawet Lwiecz01 do swojej Camry montował IV generację.
  
 
Spodziewam się ceny ok. połowy tego co Ty napisałeś (czyli ok 6000). Za wyższą wogóle bym nie myślał o takiej instalce.
Czy istnieje możliwość samodzielnego sprawdzenia, czy zawory wymagają już regulacji (coby nie jeździć za często z pytaniem: "Panie, czy nie trzeba już regulować ??").
  
 
Cytat:
2004-06-08 14:13:06, niedzio pisze:
Spodziewam się ceny ok. połowy tego co Ty napisałeś (czyli ok 6000). Za wyższą wogóle bym nie myślał o takiej instalce.




Wyjątkowo tanio!

Co do regulacji - chyba nie ma możliwości spradzenia bez dostania się do zaworów. Bezinwazyjanie - pozostaje tylko "na ucho", ale to dość zawodny sposób. Ja kontroluje zawory co 20 000 tyś, kosztuje mnie to 10 zł + uszczelka (21 zł). Większe koszty przy regulacji, ale jak na razie (przebieg 151 tyś, 51 tyś na gazie) nie było to konieczne.
  
 
Z tego co widziałem (ktoś linka wkleił) to toyota oferuje do swoich samochodów instalacje za 7-8tyś. i jest to chyba V generacja.
  
 
Sam przejechalem carina ponad 110kkm i luzy zaworowe byly wzorcowe.Dodam znowy ze mieszanka byla za uboga i fachowcy od razu powiedzieliby zgodnie ze powinny mi splynac tloki i wypalic gniazda z zaworami.Nic takiego sie nie stalo.Kiedys myslalem ze jak zuboze mieszanke to bedzie malo palil.Na poczatku to zuzycie bylo ok.11-12l/100km,teraz srednia wychodzi 8.3-9.6l/100km.Warto nieraz zmienic poglady i posluchac prawdziwych fachowcow.
  
 
Miałem camrochę, która przejechała sądzę że około 100 tyś na gazie i pomiary luzów zaworów (w co sam mechanik nie mógł uwierzyć - pracownik ASO Toyota) wskazały na nastawy fabryczne. Zero odchyłu. A dodam że auto miało na liczniku! około 230 tyś km a w rzeczywistości sądzę że miało więcej.
Obecnie mam carinę, która po 110 tyś przebiegu (bez regulacji zaworów) została wzbogacona o instalkę LPG II gen.
Dzisiaj auto ma 250 tyś nadal bez regulacji zaworów i fakt że na wolnych obrotach ma delikatne zachwiania pracy ale to w końcu 250 tyś km. W inne marki czasami są już po poważnych naprawach.
Także gatki na temat wypalania zaworów, topieniu tłoka i innych takich histori to zwykłe wkręcanie tematu.

PS Popieram lepsza bogata mieszanaka niż za uboga
Pozdrawiam
  
 
Ja też przestaję powoli wierzyć w problem uszkodzenia zaworów przez jasde na gazie.
Znajomy na Corollę, od nowości na gazie II gen. Obecnie ma przejechane ponad 220tys. km i z silnikiem nie ma najmniejszych nawet problemów. Jak nasze polskie (czytaj: zasyfione) paliwo nie uszkodzi silnika, to chyba gaz też mu nie zaszkodzi.