Witam !! Patrze dzisiaj na poziom oleju a ti nie ma nic na

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !! Patrze dzisiaj na poziom oleju a ti nie ma nic na bagnecie !! ???????? Co jest silni byl cieply LOtos 10/40 Przejechalrm na nim 7 tys z 2 miesice temu patrzylem na olej od tego czasu do dzis robilem 2,5 tys !!! Dolalem 1 oleju i pokazalo sie cos na bagnecie !!! A i jeszcze PRzed zima zmienialem plyn w Chlodnicy byl niebieski a teraz mam taki jakis dziwny kolor metny i zoty jasny CO to moze byc POmocy !!!!!
 
 
niestety ale trzeba głowiczkę przesypać, zmienić uszczelniacze, dotzreć przy okazji zawory i ... śmigac dalej
  
 
myslisz ze to glowica !!!! ale nie widac zeby byl olej w ukladzi echlodzenia !!! ta woda jest brudna!!
 
 
u mnie tez tak było w nissanie.. po prostu masz sporo kamienia i rdzy pewnie w ukł. chłodzenia.. olej.. musisz poszukać gdzie ucieka. mi ciekło z miski i pokrywy zaworów.. pomijając ze mechanicy nie dokrecili filtra oleju ..łądnie poprawione i nie ciekło potem nic.
  
 
pokrywa zaworow zrobiona z 3 miechy temu z filtra olejuni cnie licei poci siewokul miski oraz troche z wlewu oleju !!
 
 
Ja myślę, że msjpierw trzeba sptawdzić uszczelkę pod głowicą, a następnie (jeżeli nie uszczlka) sprawdzić samą głowicę. (To są pierwsze myśli z opisu). Dalej to już uzależnione jest od tzw. skutków.
pzdrv.
  
 
nie twierdzę że olej idzie do wody, bo raczej byłoby odwrotnie. natomiast chodzi o jego zuzycie. jeśli nie zostawia plam pod autem to raczej go spala a wtedy wystarczy zazwyczaj uszczelnić głowicę. a jeśli chodzi o kolor płynu to tylko przeczyścić układ jakimś sriedstwem odkamieniającym (super flush).
  
 
U mnie również występują małe ubytki oleju. Głównie po trasie. Plam pod samochodem nie widać, ale jakieś śladowe ilości wydobywaja się z pod korka wlewu oleju. Korek kupiłem jakiś czas temu nowy w ASO!
  
 
U mnie jest ciekawa sytuacja. Poziom oleju w silniku tak na 3/4.
mogę jeźdić z szybkością ok .120 km i oleju nie bierze.
Ale nich przejadę się spora trasę i dam mu tak do 150 km , zaraz widać na miarce , ze se podżarł tego oleju. Stwierdziłem już ten objaw kilka razy.
  
 
A juz myslalem ze nie bede musial udzielac sie w tym topicu!! Mam ten sam bol. Wczoraj wyjalem bagnecik, a tu suchutko prawie. Ponizej minimum. Dolalem literek i jest ok. Przejrzalem mniej wiecej silnik. Z miski nic nie kapie, jest sucho, cos tam przy korku bylo wilgotno i gdzieniegdzie przy glowicy, ale nie jakos strasznie. Podokrecalem sruby od glowicy, powycieralem dokladnie i zobaczymy, ale az tyle napewno nie wykapalo. Musi brac olej skubany, bo rura jest okopcona. Wystarczy ze juz benzyny duzo pali, a gdy jeszcze do tego olej dojdzie to juz masakra. Jeszcze niech tylko inne plyny zacznie spijac, to na stacji bede tankowal wszystko naraz. Zabel rozmawialem z Toba na ten temat, ale czy nadal polecasz uszczelnic glowice?
  
 
Hmm troche sie zmieszalem, bo dowiedzialem sie ze glowice nalezy dokrecac z jednakowa sila, czyms specjalnie do tego przeznaczonym. Ja to zrobilem po swojemu, nie wiedzac o tym. Mam nadzieje ze to niczym powaznym nie grozi. Jak ja ewentualnie dokrecic zeby bylo ok?

Pozdrawiam
  
 
Pewnie już ją pokrzywiłeś . Głowicę trzeba dokręcać odpowiedią siłą i w odpowiedniej kolejności dociągać śruby .
  
 
Moze troche zle sprecyzowalem to o czym myslalem. Konkretnie chodzilo mi tylko o pokrywe glowicy te z korkiem wlewu. Pod nia jest uszczelka gumowa, a ja dokrecilem tylko te pokrywe, a to chyba nie to samo co dokrecenie glowicy. Tak przynajmniej mi sie wydaje, ze tych srub nie trzeba dokrecac tak jak piszesz bo tu najwyzej mozna uszkodzic uszczelke. Czy mam racje? Jesli nie to niech sie wypowie ktos pewny to pojade z tym do mechanika, ale mam nadzieje ze poprostu zle sie wyrazilem i chodzilo o cos innego.

Pozdrawiam i z gory dzieki!
  
 
pokrywa glowicy nie wymaga odpowiedniej kolejnosci i momentu dokrecenia - chyba ze sie myle ....mozna ja dokrecac z momentem 1.5 - 2.0 Nm.
  
 
Tak tez myslalem, ale nie zaszkodzi sie nigdy upewnic i uzupelnic wiedze. Dzieki Panowie




[ wiadomość edytowana przez: Trzewik dnia 2004-06-14 18:04:59 ]
  
 
A czy ktos orientuje sie ile trzeba szykowac kasy na standartowe uszczelnienie??

Pozdrawiam
  
 
komplet uszczelek do głowicy jakieś 167 pln, ale z robotą to nie wiem bo ja robie takie rzeczy za darmo. jak już kiedys pisałem znajomym i klubowiczom za pifko. co nie oznacza że będzie efekt adekwatny do zapłaty.
robiłem w dwóch pony, z tego jeden przejechał już ponad 10.000 i nie bierze grama!!! a ile autko ma przebiegu i czy jeździ na gazie?
  
 
W tej chwili 185 tys i nie jezdzi na gazie, z tym ze z Lublinem to bedzie ciezko sam wiesz, ale dzieki za info
  
 
Ze tak sie wlacze do dyskusji-czy ktos wie co moze byc przyczyna spalania oleju (1.5l/000km) ,jesli nie ma wycieku,plyn chlodniczy wyglada w porzadku,analiza spalin-ok.Znajomy straszy mnie generalka, ale moze to tylko uszczelniacze zaworow lub uszczelka pod glowica
Auto ma 150 tys przebiegu i jezdzi na gazie...(accent I)

Dzieki za rady..
  
 
Najbardziej prawdopodobne będą uszczelniacze na zaworach. Dość prosta sprawa z wymianą, a reakcja pozytywna bedzie natychmiastowa. Zniknie dymek przy przegazówkach i nie trzeba będzie dolewać.
pzdr