MotoNews.pl
2 Ubywający olej 5W50 (LPG) (52368/26)
  

Ubywający olej 5W50 (LPG)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
mam kłopot nielada, a przedstawia się on następująco:
espero kupiłem jakieś 3 mies temu (marzec) , zaraz po kupnie zalałem mobil 5W50 w bardzo dobrej firmie specjalizującej się w olejach. założyłem też LPG Landi renzo full wypas. po przejechaniu ponad 9000 km (dziewięciu tysięcy) zaczęło coś stukać jakby w głowicy, niby tak jak wtryskiwacze tylko głośniej... wyjąłem bagnecik i oczom nie wierzę! poniżej minimum dodam że sprawdzałem stan przed dwiema ostatnimi trasami (długimi, bo jeżdżę dużó i daleko) i bylo mało co mnie już wtedy niepokoiło ale żeby aż tak go ubyło???
I na koniec kilka szczegółow. Auto ma w tej chwili 100kkm z haczykiem (kiedy kupowałem w marcu niało 93 tys udokumentowane - książka, I wł) założyłem gaz, zalałem wyżej wspomniany olej i .... no właśnie, brakuje...
jest coprawda wyciek spod aparatu zapłonowego gdzieś ale tylko silnik jest mokry, bo spod auta nic kompletnie nie kapie (było to już w momencie kupna). ma ktoś może jakąś tezę w tym temacie? byłbym wdzięczny bo naprawdę się nie spodziewałem tego, po moim naprawdę baaaardzo kulturalnie pracjącym silniku. Nie dymi i nic się nie dzieje, ale ponoć na gazie czasem ubywa oleju. Sam nie wiem bo to naprawdę duży ubytek jak na 3 miesiące i 9 tys km..........
  
 
I właśnie to był mój jeden z powodów dla którego zrezygnowałem z oleju M1. Obecnie na oleju Platinum semi przy LPG nie mam tego problemu. Stan bez zmiam przez ostatnie 2.5 kkm od wymiany.
  
 
Wydaje mi się ,że to niestety pierścienie
  
 
Mobilek 1 jest b. dobry, ale nieco przyrzadki.
  
 
Cytat:
2004-06-10 21:46:53, -JACO- pisze:
Wydaje mi się ,że to niestety pierścienie



Eeeee, może nie od razu pierścienie.
U mnie na przykład "poci się" miska olejowa.
Zapomniałem cholera przy wymianie oleju i teraz tak jeżdżę...
Nie będę wymieniał specjalnie oleju, żeby wymienić uszczelkę miski.
Ubytki są minimalne, między wymianami oleju (rok/15 tkm) zdarza mi się dolać setkę oleju. Jeżdżę też na Mobil1 i mam lpg.
Jeżeli ktoś preferuje M1, to dolanie odrobiny oleju nie stanowi problemu.
Przy zużytych pierścieniach na pewno byś zauważył chmurkę z tyłu, przy odpalaniu albo większych obciążeniach silnika. Zresztą przebieg - jeżeli jest o.k. - sugeruje, że to jeszcze nie czas pierścionków.
Pozdr. P.
  
 
Niestety jeśli ubywa ponad litr na 9000 km to ja obstawiam pierścienie no może uszczelniacze, ale po tym przebiegu tak by puszczały


[ wiadomość edytowana przez: -JACO- dnia 2004-06-10 22:36:55 ]
  
 
Cytat:
2004-06-10 21:55:31, DENWER pisze:
Mobilek 1 jest b. dobry, ale nieco przyrzadki.



On jest dobry.

Rzadki to jest Lotos

A tu widać, że coś poszło
  
 
Stare piotr'kowe powiedzenie mówi:
Każdy olej* jest do kitu, z czym, że niektóre są bardziej do kitu, a inne mniej do kitu

* - tuaj możesz wstawić: firmę ubezpieczeniową, bank itp. itd.
  
 
Cytat:
jest coprawda wyciek spod aparatu zapłonowego gdzieś ale tylko silnik jest mokry



Umnie było tak, że zbagatelizowałem to i straciłem 1l oleju robiąc podobny
przebieg. Potem zrobiłem tzw. odmę i wymieniłem oring pod aparatem i
"zużycie" oleju drastycznie spadło. Radzę najpierw doprowadzić do sytuacji
że silnik jest suchy.
  
 
Witam,

A czy silnik nie byl wczesniej mineralnym zalewany ?? Bo jak tak to niedobrze
Jedz do jakiegokolwiek mechesa niech sprawdzi kompresje. Kosztuje to grosze a od razu bedziesz wiedzial czy to pierscienie...

Pozatym jak ci padly pierscienie bedziesz mial przedmuchy w odmie. Odepnij odme i sprawdz czy zyga olejem...

Pozdr
Jadzwin
  
 
dzięki wielkie za Wasze opinie, w sumie dolałem 1 L oleju, umówiłem się w serwisie DU na poniedziałek, naprawią mi wyciek (simering pod aparatem zapłonowym) i będzie widać co dalej. A swoją drogą to kompresję sprawdzę, choć mam nadzieję że jest wszystko wporządku. Martwię się tylko czy coś mu nie zrobiłem robiąc trasę z takim małym stanem oleju. (na autobahnie nawet po 170 km/h). To właśnie efekty "zapominania" o ważnym wskaźniku, którego nie ma na desce a jest pod maską (bagnet)
  
 
Cytat:
To właśnie efekty "zapominania" o ważnym wskaźniku, którego nie ma na desce a jest pod maską (bagnet)



Na desce też jest - przy bardzo małym poziomie oleju zapali się na pewno...
Pozdr. P.
  
 
tak, tak, na desce jest kontrolka ale ciśnienia oleju a nie jego poziomu. To oczywiście bardzo zdrdliwa rzecz, bo zapali się dopiero wtedy jak już może być oleju o wiele za mało by silnik mógł pracować bezpiecznie, zatem do bagnetu trzeba czasami zaglądnąć i zapytać go "jak tam Panie bagnet, jest jeszcze czym smarować?"
  
 
Zgadza się - napisałem to żartobliwie, że się zapali...
W tym momencie silnik może juz być przegrzany i "przytarty"...
Bagnet trzeba kontrolować regularnie!!!
Nawet w nowym aucie - przykład - moja siostra.
Kupiła nową lagunę i - co prawda przez niechlujność mechaników - o mało nie zatarła silnika! Po prostu po przeglądzie nie włozyli Jej bagnetu na miejsce...
Silnik poszedłby się ....., znaczy - do kapitalki.
Pozdr. P.
  
 
Cytat:
2004-06-13 23:45:57, pyrekcb pisze:
..."przykład - moja siostra.
Kupiła nową lagunę i - co prawda przez niechlujność mechaników - o mało nie zatarła silnika! Po prostu po przeglądzie nie włozyli Jej bagnetu na miejsce...
Silnik poszedłby się ....., znaczy - do kapitalki."...


Jak Lagunka "w Dieslu 1,9" to i tak...będzie "impreza"!! ....zacznie się na dobre po ok.50kkm przebiegu !! Uczciwie radzę po standardowej gwarancji wykupić paszport gwarancyjny na dodatkowe 2 lata!!( nie 1 a 2!!)...WARTO!!!
  
 
Nie - benzynka, chyba 1.8.
A imprezki nie będzie, bo zaraz po wyjeździe silnik wychlapał trochę oleju i zaczęlo się "kurzyć' spod machy i czuć było smrodek.
Ale siostra - jak to kobieta - nie sprawdziła, tylko wróciła do serwisu...
Z drugiej strony - jakbym ja wydał przeszło 70 tysi na auto, to bym po takiej akcji chyba wrócił do nich taksówką (na ich koszt) i kazał holować auto.
P.

P.S. Siostra cioteczna - moja rodzona, to nie ma nawet prawka...
  
 
Z tym olejem to nie jest tak krytycznie Smok olejowy jest dosyc nisko a producent silnika ma ograniczone zaufanie do dobrej woli uzytkownika samochodu Nawet jak tylko koncowka bagnetu jest umoczona powinno byc ok.

Pozdr
Jadzwin