Rozmowki na forum

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ludzie to juz sie zaczyna robic chore!! W co drugim czy co trzecim poscie ktos z kims sie kluci!! To juz jest przesada!!
Jak juz jakas koncepcja sie komus nie podoba to napiszcie to, kazdy qultularny czlowiek to zaakceptuje, a nie nasmiewajcie sie z niego czy tez jakies inne formy "grzecznosciowe" czyt. epitety!!
Boze czy wszyscy tu przychadza sie klucic??
Dajcie sobie na wstrzymanie!
Nie napisze takstu takiego jak juz sie kilka pojawilo ze jak sie nie uspokoicie to odchodze bo nikogo to juz nie bawi, poza tym jaki to ma sens??
Nie kazdy jest ju mechanikiem i kazdy moze popelnic blad.
Nie podoba sie komus jakis watek.. to niech nie pisze!!

Nie pisze tu do zadnej konkretnej osoby, tylko apeluje do wszystkich o wiecej spokoju!!
  
 
Popieram jak najbardziej
jak ktoś coś do kogoś ma, niech załatwia to na privie,zamiast prać brudy publicznie.
peace&love
  
 
Trzeba się przyzwyczajać ...To nie kłotnia, to wymiana poglądów.
Ja na tym forum nie zauważam kłotni, no prawie nie zauważam. Większość zachowuje stosowny dystans.
Czasem się ktoś zacietrzewi i co z tego? Przecież krzywda nikomu się nie dzieje. Ma argumenty to się obroni, nie ma to przegra w dyskusji. Tak to już jest , jak w życiu.
Ja nawołuję do twórczych dyskusji, nie ma się co bać, że komuś się nie spodobają jakieś poglądy . A lepiej powiedzieć co się myśli prosto z mostu niż potem ktoś będzie miał może żal, że go nie ostrzegaliśmy...
  
 
Ok zgadzam sie co do jakiejs "goracej" dyskusji ale tez musisz przynzac racje ze czsem dyskusja tego nazwac nie mozna.
Poza tym dzieje sie to w watkach nie koniecznie na ten wlasnie temat!! A to kolejny duzy problem!
  
 
Cytat:
peace&love


noooo zwlaszcza to drugie....
a jesli ktos jest z natury zapalczywy i zlosliwy? to co, mam sie poddac utylizacji? Pisze tak, jak mnie nauczono. Ze jaks debil uczyl mnie wyrazania mysli - to przepraszam, nie moja wina
moge tylko przyrzec, ze sprobuje ozor bardziej w ryzach trzymac.

prywatnie uwazam, ze - po pirsze prymo - klotnia czasem jest dobra, bo oczyszcza atmosfere - zwlaszcza, gdy ktos pusci smuta
a po drugie prymo - czasem nie da sie nie poklocic tak lajtowo... dla praktyki... poem przyda sie na ryneczku prz zakupie pyry.
i po czecie prymo ultymo - czasem wlasnie klotnia jest najbarzej konstruktywna
.
a powyzsze oczywiscie nie oznacza, ze czeba sie klocic... ale czasem nie da sie inaczej. Noi jeszcze jest istotne, jaka kto ma definicje klotni... prosty przyklad: mam w firmie kolesia, ktory potrafi powitac slowami "siemasz ty ch. zlamany!" - co w jego mniemaniu jest wyrazem sympatii i duzej zazylosci... a inny by sie obazil... w sumie slusznie... ale tylko z powodu roznicy w interpretacji wyrazu
tak wiec kochajmy sie jak ludzie, rozmnazajmy jak nutrie
  
 
widze że zebrała sie smietanka "długo językowców"
ja uwazam ze człowiek nie musi znać sie na wszystkim!!!!
a kazda dyskusja czegoś uczy!!!


a poza tym to sie macie suki


to tylko żart ale dzieciaki w gimnazjach sie teraz tak witają wiem bo miałem praktyki i uczyłem to towarzycho
  
 
Myślę, że dyskusja to wymiana poglądów oraz w kwestiach spornych siła argumentów. Tak to trzymajmy a bedzie ok. Dopóki nikt się tu nie wyzywa od ch... złamanych dopóty jest ok. Z dyskusji można się czegoś zawsze nauczyć , choćby tego jak sobie radzić w pewnych sytuacjach. Cięty język przydaje się czasem w życiu Warto było by nabrać troche dystansu do tych dyskusji bo wiadomo przecież, że nie każdy potrafi być delikatny w wyrażaniu się. Póki nie usłyszysz,że jesteś debilem nie obrażaj się drogi klubowiczu !!!
  
 
Gerpi - slusznie
Arsen.... no wlasnie nie rozumiem dzisiejszej mlodziezy.... na takich gimnazjalistow moge powiedziec tylko ja pier...
  
 
Cytat:
jedno mnie teraz wkurwia u młodzieży to ze juz wiecej do niej nie należe.

to słowa kazika s.

eh adas jak to mowia -idzie nowe....
  
 
Rzeczywiście, większość wątków zmienia sie w jeden wielki off-topic. Teraz w chyba 3 wątkach czytam jaka to młodzież z FSOAK i F&F jest niedojrzała i rozpija Miłego, który już gdzieś kiedyś sie też napił i tralalalalala .. szczerze mówiac mało mnie to obchodzi i dokładnie tego nie czytałem.
Moze otworzyć wątek gdzie bedzie sie można bezkarnie bluzgać, gdzie będzie można toczyć wojny międzyregionalne (to było wcześniej) i międzyklubowe (to jest teraz)
Pozdrawiam
  
 
Hehehe niepiszcie ze FSOAK jest młodzież bo mnie powalacie W naszym klubie najmłodsi maja 22 lata (klubowicze) a to chyba nie młodzież.

-----------------
--- Biały ---
ten zły admin
  
 
Ja myślę,że niedługo przyjdą wakacje! Wyjedziemy sobie z naszych domostw, wypoczniemy! Wrócimy na forum pełni pozytywnej energii! Będziemy z życzliwością podchodzić do drugiej osoby!
Czego sobie i Państwu życzę!
  
 
Cytat:
2004-06-11 13:48:04, BIAŁY pisze:
Hehehe niepiszcie ze FSOAK jest młodzież bo mnie powalacie W naszym klubie najmłodsi maja 22 lata (klubowicze) a to chyba nie młodzież.



Młodzież to do 35 roku życia ...
Przynajmniej niektóre organizacje młodzieżowe tak uważały lub cały czas uważają. Nie należałem ...