Warszawka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
byłem dziś w gliwicach na giełdzie i widziałem w komisie stoi warszawka do remontu bodajże za 1500 zł, dobra cena?pozatym jest borewicz-drewniak za 700 bez gazu, a na złomie w sosnowcu stoi jako reklama df z chromowanym przodem!!! i gnije widział to ktoś? czy cena za warszawe jest dobra??
  
 
Nie moge Ci powiedziec czy to dobra cena jeśli jedyne co wiem o tej wawce to to,że jest "do remontu"...
  
 
Faktycznie malo rzeczowy opis, bo zalezy na czym ten remont mialby polegac, ale w porównaniu do cen warszaw na allegro to cena raczej niwygórowana mysle
  
 
Jeżeli samochód jest z papierem, porusza się o własnych siłach, i i nie można wsadzić ręki do środka przez zamknięte drzwi to dobra cena.


No chyba że to Garbusik to już wogóle luksus
  
 
Cytat:
2004-06-13 17:37:18, Cosmo pisze:
i nie można wsadzić ręki do środka przez zamknięte drzwi to dobra cena...



hehe... a zdazaja sie takie
  
 
NO NADWOZIE JEST KOMPLETNE, ALE POGNITA. CO DO MECHANIKI TO NIE WIEM BO NIE GADALEM Z WŁAŚCICIELEM. wogóle to jest sedan
  
 
Cytat:
hehe... a zdazaja sie takie




wiesz, różne skorupy się zdarzają. Kiedyś widziałem takją że zamiast podłogi była trawa, a auto trzymało się tylko na tunelu środkowym. A ceniła się jak za zborze.....



AK-21, czemu nie widziałem Cie w Warszawie na zlocie?
  
 
Cytat:
2004-06-13 17:49:22, Cosmo pisze:
Cytat:
hehe... a zdazaja sie takie




wiesz, różne skorupy się zdarzają. Kiedyś widziałem takją że zamiast podłogi była trawa, a auto trzymało się tylko na tunelu środkowym. A ceniła się jak za zborze.....




Ja ostatnio oglądałem Syrenę, która wyglądała jakby była ulepiona za szpachli. Każdy centymetr każdego elementu karoserii wyglądał jakby był po ostrych przejściach. Podłoga była świadectwem ciężkich przeżyć kierowcy auta bo tam gdzie powienien być fotel była tylko wielka dziura w podłodze Oczywiście wnętrza brak.
  
 
hehe
Kiedyś w Łodzi na skupie złomu na techniczej stała 104, z zewnątrz, stan idealny, wogóle nigdzie rdzy nie było, tylko troche drzwi jedne porysowane, lakierek ładny, połysk jeszcze miał, wnętrze też ładniutkie oprocz jednego małego mankamentu......w miejscu podłogi widniały tylko belki ramy i fragmenty progów, i nic pozatym.

W sumie to szkda jej troche bo była naprawde ładna, a w Syrenie zrobić podłoge to żaden problem, bo rama była zdrowa, więc wystarczyło byle blache wspawać.
Niestety skończyła jako kostka stali....
  
 
Cytat:
2004-06-13 17:49:22, Cosmo pisze:


AK-21, czemu nie widziałem Cie w Warszawie na zlocie?



A no nie bylo mnie gdyz CHOLERNY egzamin mialem
Dlaczego ten zlot jest w czasie sesji
Ale jak nie bedzie za duzo poprawek to sie moze do Gliwic wybiore, kto wie? Slyszalem ze fajnie tam jest
  
 
co do Gliwitz to nie wiem, bo jeszcze tam nie byłem
Może się wybiore w tym roku, ale raczej z kimś na doczepke.