Wrażenia z jazdy......

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mykam sobie al.solidarności jade spokojnie za jakimś Lublinkiem a tu nagle 60 i spada 50 i wolniej mysle sobie nic jak korek albo roboty drogowe wychylam sie lekko zza Lublinka patrze a tu przed nim stary Jelcz beczkowóz!!no to łądny uj redukcja doIII gaz max strzał ze sprzegłą az opony jeknęły i raz dwa jestem przed nimi ja tu jade sobie spokojnie 100km/h a tu ni stąd ni znikąd przede mna sie zaczyna hamowanie hyundai ponny jak wryty staje!!!! boze dobrze ze zrobiłem hamulce bo bym miał po mojej kochanej Ladziorce

nauczka na przyszłość:
-omijaj stare jelcze bo ci przód japońce rozwalą

pozdrawiam czytających
  
 
Ares... widzisz, do czego prowadzi brawura... bylo pojechac kawalek 50-tką.... nic bys nie ucierpial...
ja zawsze sie slimacze i dzieki temu paru pieknych dzwonow uniknalem.
  
 
A ja dzisiaj wstalem rano i mnie oko swedzialo i nie wiem czy to zasluguje na nowy watek czy nie...
ehhh...
  
 
A ja przed chwila podrapałem się po głowie! Prawda,że fajnie!

Mam podobne odczucia co Kuba...
  
 
Czy można tak skonfigurować forum , żeby kandydaci na klubowiczów mieli tygodniowy limit np. 150 postów?
  
 
A dlaczego? chce chlopak opisac swoje odczucia, niech pisze....
ktos zaklada watek o pilce kopanej i jakos przeciwko temu nic nie masz... a ja mam. To to samo. albo kazdy pisze o tym co chce, albo nikt. Nie moze byc tak, ze jeden "luzny" temat jest gaszony jako "niesluszny", a inny nie - bo akurat o pilce, ktora rzekomo kreci tzw. "prawdziwych mezczyzn"... w takim razie ja nie jestem prawdziwym facetem, bo mnie pilka nie obchodzi, podobnie jak ogladanie meczow w TV przy piwku i chipsach. tylko co ja w takim razie nosze ponizej brzucha?????
zarzucacie mi brak toleracnji, a pare portow w tym watku to czym jest????
  
 
Ehh -coraz wiekszy CYRK na kolkach sie tu robi.


-Woz Drzymały
  
 
Witam
hmmm... zasadniczo jestem za, po jednym warunkiem, jest jakiś wątek lub kilka o d...pie Maryni i tam można gadać bez sensu lub z lekkim sensem a nie zaśmiecać off topikami istotnych watków, i nośzyć wciąż nowych, bo już trudno naprawdę coś znaleźć ostatnio, ja tam nie muszę sie denerwować że ktoś lubi kopaną kichę lub nie nie musze tam zaglądać
Byle zachować kulturę na forum i nie wyskakiwać poza regulamin

PS małe sprostowanie , z racji moderowania MUSZE przeglądać WSZYSTKIE wątki
  
 
Nie rozumiem dlaczego się czepiacie chłopaka... Jeśli kogoś nie interesuje wątek, to przecież nie musi sie w nim wypowiadać i post sam poleci w zapomnienie.
  
 
generalnie się nie czepiamy, ale...
jak będziemy otwierać nowy wątek po każdym manewrze wyprzedzania, który podniósł trochę ciśnienie kierującemu, to ja będę to robił kilkanaście razy dziennie.

poza tym ilość natrzaskanych postów nie wpływa na wrażenie o kimś, a raczej ich jakość. Sorry Arsen, ale ja większości twoich nie rozumiem.

Adaś, wątek o piłce jest JEDEN, a o wrażeniach pewnie w archiwum się kilka znajdzie.
JA pamiętam że znajdujemy się na forum ładziarzy, al eo ile mnie oczy nie mylą, to w dziale: wszyscy o wszystkim. więc piłka też się mieści


[ wiadomość edytowana przez: Góral dnia 2004-06-14 13:23:28 ]
  
 
Cytat:
2004-06-14 12:39:37, adasco pisze:
(...) mnie pilka nie obchodzi, podobnie jak ogladanie meczow w TV przy piwku i chipsach.



No to witam w Klubie (mnie też jakoś ten kopany sport nie kręci); nie jesteś więc sam .
  
 
MArio, ja wiem... zawsze zdrowiej jest wybrać się gdzieś poza asfalt...
  
 
... i jak widać każdy, nawet najbardziej błahy, powód założenia wątku może dać impuls do dyskusji, do której włącza się kilka osób (dyskusja nie musi przebiegac zgodnie z zamiarem twórcy wątku i to dodaje wątkowi dodatkowego kolorytu) .

Ruch Obrony Wolności Wątków
  
 
w skrócie ROWW
  
 
Cytat:
2004-06-14 13:37:55, Góral pisze:
MArio, ja wiem... zawsze zdrowiej jest wybrać się gdzieś poza asfalt...



Byłem w sobotę na lotnisku polatać na paralotni (po raz pierwszy w tym sezonie) i... miałem takiego pietra jak mnie podpinano do wyciągarki, że... aż mi się ręce trzęsły (mam nadzieję, ze nikt tego nie zauważył... ). Ale było OK i wylądowałem szczęsliwie .
Taaak... piłka nożna w wydaniu rekreacyjnym chyba daje mniej adrenaliny...
  
 
Cytat:
2004-06-14 13:43:55, krycho pisze:
w skrócie ROWW



... czyli szczekamy, jak angielskie psy (wojny... futbolowej ).
  
 
Ależ angielskie psy (wojny ) szczekają whoof! whoof! o ile mnie pamięc nie myli!


[ wiadomość edytowana przez: krycho dnia 2004-06-14 13:52:01 ]
  
 
pozwólcie wiec ze ja sie wypowiem o waszej piłce noożnej
a powiem to w skrócie P.T.P!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak ktoś tego nie pojmuje to trudno zacytuje porucznika borewicza:
Cytat:
No do ch..a wacława cośty polskiego w życiu nie miała??????????!!!!!!!!!!!!!!!!


co do moich postów hmmm jak ich ktoś nie rozumie to niech nie czyta nikogo nie zmuszam a wogóle to co piłka nożma ma wspólnego z łada??? poza ładą biłgoraj
pozatym jak ktoś jest nie dowartościowany to juz mu tak pozostanie

pozdrawiam
  
 
No cóż...
Chyba nie było jednak warto stawać po stronie Kolegi Arsena...
Niech ten post umrze smiercią naturalną , a jego twórca zastanowi się lepiej nad qlturą wypowiedzi.
  
 
Arsen, z całym szacunkiem, ale nadajemy chyba na innych częstotliwościach!