[dohc] czy to uszczelka pod głowicą??

jezeli na zimnym silniku odkrecisz korek chlodnicy i zapalisz motór ida babelki to znaczy ze jest neiszczelnosc i kompresja spieprza do kanalu plaszcza chlodzacego

ja bym na twoim miejscu sprawdzil co jest grane, zreszta w kancie jak cos takiego sie dzieje to poprostu zmienia sie uszczelke i sie nie kombinuje, fakt ze do 2,0 uszczelka troche kosztuje, no ale coz decyzja nalezy do ciebie,

mozliwe ze po pewnym czasie w miejsce przedmuchu rozszczelni sie jeszcze bardziej

dobra,uszczelke już wymieniłem,tylko ze jest nowy problem jako niedoświadczony operator narzędzi(min. kluczy płasko-oczkowych) sprawilem że woda z głowicy polała mi sie na blok przy ściąganiu, i teraz mam mix zamiast czystego oleju.
i teraz pytanko spuścilem już stary (mix) olej , ale po wlaniu 1l nowego (przekręceniu pare obr. wału)i odkręceniu korka spustowego znowu leje mi sie mleczna substancja. jak wyczyścić obieg z tego syfu???????
help.
na nowy olej wydałem ostatnie pieniądze!!!!!

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek

nic nie rob woda po jakims czasie odparuje i zostanie łolej czysty ja miałem kiedys podobnie w cc700

bo sluchaj jwesli stary łolej jest nie bardzo zawilgocony to moglbys nim przeplukac silnik i spuscic mocniej rozgrzana oliwe
z całym tym syfem

Odświeżam temat mianowicie w samochodzie marki Polonez 2.0 dohc jest problem natury takiej codziennie ubywa płynu chłodniczego około pół litra cieknie na pewno z pod głowicy od strony wydechowego bo jest cały blok zalany i zostają pod samochodem plamy w tej chwili cieknie też juz z węży od nagrzewnicy chyba od ciśnienia które się zbiera w układzie chłodzenia ponad to samochód dośc mocno się grzeje podczas stania na światłach jak tylko ruszę temp wzrasta jeszcze trozkę i zaraz spada do jakiś 88 stopni nalałem do układu chłodzenia octu (1 litr) w celu przepłukania układu z osadu i w tej chwili mam na bloku silnika od strony wydechu takie dziwne masło no w każdym razie cylindry chodza wszystkie pali ładnie nie zamarza parownik nie mniej jednak cos jest nie tak jako że jestem osobą przezorną zakupiłem drugą głowice wymieniłem prowadnice uszczelniacze(goetze
)szlif gniazd i zaworów i planowanie do tego jeszcze uszczelka pod głowice goetza i uszczelki pod wałki pokrywki i kolektory więc górę mam kompletną ale moja obawa i powód odświeżenia tematu jest następująca mianowicie jakie jest prawdopodobieństwo uszkodzenia powierzchni bloku silnika tudzież tulei cylindrowej silnik ma przejechane 30 tys.km od remontu natomiast uszczelka była zakładana jakaś taka słaba cieniutki ten pasek silikonu był( w dodatku kupiłem ją od bregisza) i jeszcze na dodatek podczas składania silnika czyściłem blok ze starej uszczelki kółeczkiem papieru ściernego na wiertarce i nie wiem czy nie pokrzywiłem bloku bo blok nie długo po złożeniu zaczął być jakiś taki wilgotny(od strony wydechu) i jeszcze na dodatek po jakimś czasie podczas jazdy spadł mi przewód doprowadzający płyn do gaźnika i zagrzał się do 130 stopni na chwilę i od tamej pory jest po prostu kapota. Samochód to polonez 2.0 DOHC gaźnik szeroka chłdnica z jednym wentylatorem

teraz po zdobytych doświadczebniach ,moge napisać ze blok w dohc sie "też" krzywi...
jeżeli masz cały silnik "na warsztavie" to splanuj też blok,jeżeli nie to go wyjmij...

ps.
silnik po full remoncie?-same "zabiegi" kosztują około/ponad
1k zł ... gdzie części? odpowiedz sobie sam ,czy remont był kapitalny....

-----------------
"Fatalna Imitacja Auta Turystycznego"

P.U.H. MARAKANT

Transport samochodów / pomoc drogowa
Poliwęglan do rajdówek

Hej!
A czym sie różnią tuleje od żuka od tulei do dohca?
Ja w moim silniku mam tuleje i są dosyć cienkie ich ścianki, w drugim silniku są tez tuleje ale są inne bo ścianki mają grubsze.
Które to są żuk luk?
Czyli dwa dohce 84mm i dwa rodzaje tulei.
Jeździłem juz z tym silnikiem z wąskimi tulejami i uszczelka pod głowicą padła po ok 10 000km ponieważ blok nie był splanowany (tuleje sporo wystawały, blok został splanowany o 0,15mm). Teraz myślę że nie będzie najmniejszego problemu. Co takiego złego jest w tulejach z żuka?
Pozdro!

Wik

w tulejach z żuka nie ma nic złego , jak są w żuku ....w tulejowaniu DOHCa (tak jak ma poramańcz ) też nie ma nic złego , jeśli zrobi się to tulejami do DOHCA ...a nie z żuka