[126]oplaca sie kupic EL rocznik 94?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pisalem wczesniej post o cenach elegantów i znalazłem.mam do kupienia eleganta-grudzien 94(pierw.rej.kwiecień95)czerwony 65000km przebiegu-swiezo po przegladzie,wszystkie hamulce i lozyska nowe,flansze przeguby dopiero co wyminione,skrzynia cichutka,silnik zdrowy,po poprawkach blacharskich(kumpla ojciec robil wiec wiem ze nie lipnie)zero rdzy-pare drobnych zadrapan.koles chce za niego 2500zl.moim zdaniem sie oplaca glownie ze wzgledu na maly przebieg i zero dziór-jak myslicie?


[ wiadomość edytowana przez: schwepes dnia 2004-06-15 20:26:56 ]
[ powód edycji: bez powodu :) ]
  
 
oplaca sie bierz
  
 
Jak był robiony to bierz.
Jak była blacharka to ze dwam lata spokoju jak zakonserwujesz
  
 
za 2500zł to wolalbym kupic fiata 132
  
 
chce malucha i tyle-swierzego w miare ktorym sobie troche pojezdze na ktorym sie znam a poza tym moj obecny posluzy mi jako drugie zycie w razie czego.mam tez do kupna 126'rocznik 85 za 1500-kilka m-cy temu wyjechal od kałuzy motorsport i prawie na kazdym podzespole ma pląbe tej firmy,bude zdrowa i wogole-typ chce za niego 1500zl i bedzie go sprzedawal po wakacjach.Wzialbym ale ja potrzebuje na wakacje fure-cicha,wygodna w trase malo palaca i w miare niezawodna...a poza tym nie jestem zwolennikiem kupywania "gotowca"-wole po fakacjach sie za mojego zabrac samemu(ile wieksza satysfakcja)
to taki maly ot byl wiec nadal prosze o ocene pierwszego postu-czy warto?
  
 
kabul powiem ci tylko tyle eleganta nigdy ale nigdy bym nie kupil nigdy nawet nigdy
a co do ceny to tez ci powiem cos znajomy kupił EL96 rok z hakiem i lotniczymi fotelami ładnym stan igła za 2000zł takze przemysl dobrze swoja decyzje jesli ten 94 jest tak jak muwisz to niech ale zejdzie z ceny
  
 
Maluch jest naprawde jak na eleganta igielka.co do tych cen to cos wiem bo od 2tyg sie mocno rozgladam-w ogloszeniach ciezko jest kupic ponizej 2500 w mazowieckim...strasznie poszly w gore-na slomczynie '91 chodza po 2000 a '95,'96,'97 od 2500(straszne kible) do 4500.
tym maluszkiem co chce kupic dzis jezdzilem-koles rzezbil z linka gazu i gazu jest tylko polowa(zeby taniej bylo)i maluszek pomimo tego zwawo sie porusza-czuc w nim ukryty potencjal.silnik jest gitara.
a co do wyposazenia to ten ma wiatrak,szybe ogrzewana,nowe opony,wszystkie fotele materialowe(oryginalne)boczki w materiale takim samym jak siedzenia,blokade szkrzyni biegów-wszystko co dawala fabryka oprocz uchylanych szyb i alarmu


[ wiadomość edytowana przez: kabul dnia 2004-06-15 23:46:23 ]
  
 
hmm a w elegantach ni ebylo przypadkiem juz we wszystkich uchylanych szyb bo niewiem hmmm
  
 
W EL'ach to nic nie bylo w standarcie-w moim obecnym nawet licznika krótkich kilometrów nie ma
  
 
Jak za 2500 to sie oplaca.
  
 
Cytat:
2004-06-16 00:02:24, kabul pisze:
W EL'ach to nic nie bylo w standarcie-w moim obecnym nawet licznika krótkich kilometrów nie ma



no skąd ja to znam ani licznika ani zapalniczki ani pocałuj mnie gdzieś ale i tak nie zamieniłbym go na nic innego (no w tej klasie cenowo - dostępnościowej dla mnie)
Pozdro
  
 
wznawiam temat zeby oznajmic iz kupilem i odebralem fure-tak jak napisalem wczesniej jest zrobiona lux(byl przy tym jak ja robili),zero dziur wszystko zabezpieczone konkretnie
na progach dole pasa i dole tylnych blotnikoew zabezpieczone barankiem.
jestem barzdo zadowolony
mam tylko jeden klopot:po tym jak sie sinik juz dobrze nagrzeje zaczyna gasnac na wolnych obrotach i sie dlawic
zlokalizowalem nawet pzryczyne:ta iglica od regulacji skladu miesznki jak ja ustawie tak jak powinna byc po nagrzaniu sie silnika zakreca sie
co to moze byc...zeby sie jeszcze odkrecala a ona sie zakreca...
wie ktos co to moze byc i jak to naprawic?


[ wiadomość edytowana przez: kabul dnia 2004-07-07 00:41:21 ]
  
 
Olej to za 100 z kup nowa pompe paliwa i wymień gaxnik na taki po regeneracji.
Na 20 tys masz spokój z głowy.
  
 
gaznik mam caly ideal ze starego malca pomke tez...ale...no nie chce mi sie zmieniac
polatac sobie wole ;D
  
 
Cytat:
2004-06-16 00:00:23, Hudy05 pisze:
hmm a w elegantach ni ebylo przypadkiem juz we wszystkich uchylanych szyb bo niewiem hmmm

nie hudy nie we wszystkich. mam el 95 i tez nie mam uchylanych szyb ale za to blokada skrzyni jest pozdro!
  
 
Cytat:
2004-06-16 00:00:23, Hudy05 pisze:
hmm a w elegantach ni ebylo przypadkiem juz we wszystkich uchylanych szyb bo niewiem hmmm



Paaaannniee !
W wersji ekono nie było:
- uchylnych szyb
- ogrzewanej szyby tylnej
- prawego lusteka
- licznika dziennego
- elektrycznej dmuchawy

Ja mam za to full opcje
  
 
SAMOWOLKA W ZACHOWANIU SIĘ ŚRUBY REGULACJI SKŁADU MIESZANKI SPOWODOWANA JEST ZUŻYTYM ORINGIEM. KUP ZESTAW NAPRAWCZY GAŹNIKA (W NIM JEST TAKI MALEŃKI ORING LUB WRĘCZ NOWA ŚRUBA Z ORINGIEM) I ZAŁÓŻ. KOSZT OKOŁO 5 ZŁ (DO TEGO MASZ DODATKOWE DYSZE PALIWA I USZCZELKI)
  
 
odszedł jeden z mandaryniarzy



w sumie to gratuluje ale jakos "mandarynkowy" w twoim profilu lepiej brzmiał
  
 
no Kabul robim interes
  
 
ja ostatnio mialem okazje kupic el z 96r za 2 tyś, stan techniczny idealny, blacha gdzie niegdzie rudy ale bez dziur. Ale w koncu kupilem 87r w budzie EL za 900zł z centralnym zamkiem i alarmem na pilota , ale i tak wole swojego poczciwego 82r ktory teraz jest w trakcie remontu.