MotoNews.pl
  

Popsuty licznik

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wszytskich.
Otóz mam problem z Polonezem Caro 1.4.
Auto pochodzi z 95 i ma już pięciocyfrowy licznik.
Otoż ostatnio prędkościomierz nie dziala.
Normalnie jadę,a on nic za to reszta zegarów prawidłowo.
Pedkość czuć tylko po obrotach.
Tak troche głupio jezdzić.
Co to może być?????????????
Dodam,że byłem u mechanika a on patryzł i diagnozy nie ma.
Z góry dziękuję za pomoc.
  
 
To co to za mechanik, skoro nic nie znalazł
  
 
No nic nie znalazł.
Ma ktoś pomysły co to może być?
  
 
reduktor napędu, pęknięta linka, odkręcona linka, mechanizm w licznikach.
Jeśłi linka pękła to lepiej wymień całosc razem z pancerzem.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Napęd prędkościomierza, zegar, i inne
  
 
No ja mam pytanko, licznik wydaje u mnie dźwiek takiego delikatnego przeskakiwania, ale na wskazuwce nic się nie dzieje tylko jest to w lince, a dokłądniej nie wiem czy nazwe to fachowo w ślimaku czyli tym białym czymś co włazi w licznik. Jest to rozbieralne czy nie albo jak to przesmarować aby tak nie nawalało, kiedyś było ciszej, ale ostatnio sie to nasiliło.
  
 
A mi ostatnio wskazówka zaczeła latać jak dzika przy 80...
  
 
Kiedys przyjacielowi w Klasyku zabraklo oleju w skrzyni.

Licznik najpierw pokazywal wolniej, az wogole nie dzialal.
I potem ktos muten olej uzupelnil, zapewne mechanik.

Licznik ruszyl.
  
 
Cytat:
2004-06-20 22:06:37, Yoshi81 pisze:
witam wszytskich.
Otóz mam problem z Polonezem Caro 1.4.
Auto pochodzi z 95 i ma już pięciocyfrowy licznik.
Otoż ostatnio prędkościomierz nie dziala.
Normalnie jadę,a on nic za to reszta zegarów prawidłowo.
Pedkość czuć tylko po obrotach.
Tak troche głupio jezdzić.
Co to może być?????????????
Dodam,że byłem u mechanika a on patryzł i diagnozy nie ma.
Z góry dziękuję za pomoc.



Witam
Miałem coś takiego właśnie - prędkościomierz czasem działał, czasem nie. Linka była dokręcona, wszystko OK. Problem tkwił w błędnym przykręceniu linki prędkościomierza -- jakiś niedoszły mechanik przykręcił odwrotnie końce linki (ten do licznika dał do sprzęgła, ten od sprzęgła dał do licznika). Ma to znaczenie o tyle, że linka blokowana jest w pancerzu tylko z jednego jego końca - ten koniec powinien iść do licznika. Odwrotne zamontowanie powoduje, że linka wysuwa się z pancerza (inaczej opada w dół i wypada z prędkościomierza).
A tak łopatologicznie jak zamontować (który koniec gdzie): jak trzymamy pancerz (z linką w środku) pionowo i linka się z pancerza wysuwa (znaczy wylatuje) - to właśnie tak montujemy - koniec, z którego linka wylaruje do sprzęgła, drugi do licznika.
Tak u mnie jest i teraz już działa.

Warzyk
  
 
Cytat:
2004-06-21 18:41:38, KajTan pisze:
Kiedys przyjacielowi w Klasyku zabraklo oleju w skrzyni.

Licznik najpierw pokazywal wolniej, az wogole nie dzialal.
I potem ktos muten olej uzupelnil, zapewne mechanik.

Licznik ruszyl.



hmmm czy takie zjawisko może mieć miejsce w skrzyni od poldka ??? czy tylko w klasyku ???

Bo ja prawie zawsze jeżdze z minimalna ilością oleju w skrzyni z powodu zbyt dlugiego wału który wybija uszczelnienie na wyjsciu skrzyni...

A to by było wytłunaczenie dla dziwnych (błędnych) wskazań licznika


[ wiadomość edytowana przez: Nomad dnia 2004-07-07 12:34:01 ]
  
 
No mi ostatnio zaczeły się jaj dziać, jak porusze linką ot jest ok, ale po jakimś czasie znowy cyka i w dodatku wskazówka lata jak np. jade 40 to ponizej kreski i powyżej, taki jest jej przedział latania, trochę to wkurza, ale im szybciej jade tym mniejszy zakres ruchu wskazówki, tylko tak delikatnie faluje.
  
 
a umnie nie zaleznie od predkosci wskazowka lata gora dol... Skacze jak szalona, nie ma tak w innych samochodach ze jak sie jedzie np 50 to wskazowka jest na 50, u mnie lata w okolicach 50... Mozna temu jakos zaradzic?
  
 
Cytat:
2004-07-07 14:15:46, Focus86 pisze:
a umnie nie zaleznie od predkosci wskazowka lata gora dol... Skacze jak szalona, nie ma tak w innych samochodach ze jak sie jedzie np 50 to wskazowka jest na 50, u mnie lata w okolicach 50... Mozna temu jakos zaradzic?



Przyczyną może być zużyta lub nienasmarowana linka... u mnie po nasmarowaniu było o wiele lepiej niż przed...


[ wiadomość edytowana przez: Nomad dnia 2004-07-07 19:44:42 ]
  
 
Ja dzisiaj zrobiłem licznik i chodzi bez zarzutu.
Zrobiłem z ojcem:
- napęd prędkościomierza(założył nowy);
- nasmarował linke;

Jeżeli skaka wskażnik to cś z slimakiem.

Wiem bo już my to przechodziliśmy z ojcem
  
 
Cześć Fiatowcy, Polonezowcy i inni Fsowcy! Czy nie wiecie gdzie w obrębie Krakowa ktoś naprawia liczniki. Mam popalone niektóre diody i nie kręci mi się główny licznik kilometrów i nigdy nie wiem jaki mam przebieg. A może da się to samemu zrobić (tyle że licznik mam od Seata). Dzięki z góry za pomoc - ROAR!
  
 
Witam
Dołączę się do tego postu z małym pytaniem. Chcę podmienić w prędkościomierzu dzienny licznik kilometrów, który ma feler - przekłamuje co kilkanaście kilometrów dokładając kolejne 100 km. Wkurza, bo przy braku kontrolki rezerwy przy LPG opieram się na wskazaniach tego drania. Mam drugi zegar ale niestety świecący pomarańczowo (u mnie zegary świecą na zielono) ze zwykłego Caro. Jak zdjąć wskazówkę z prędkościomierza - próbowałem delikatnie podważyć ale to nic nie daje. Mocniej nie brałem bo nie chcę nic uszkodzić. I przy okazji - jest jakaś metoda na ustawienie przebiegu sumarycznego na nowym zegarze bez zabawy z linką i silniczkiem ?
Pozdrawiam
  
 
Panowie wielka prośba o pomoc, licznik mi kłamie, na liczniku jest 40, obrotomierz wskazuje 3000obr/min na 3 biegu co powinno dać wskazanie licznika 65 km/h wg tabeli z ww, następnie licznik wskazuje 80, obroty takie same czyli 3000obr/min na biegu 5 co powinno dać prawdziwe wskazanie w granicach 110km/h. Wskazówka sie nie przesunęła tak wiec co moze być przyczyną takich wskazań, potrzenuje auto do poruszania się a ciężko tak na obrotomierz jechać.
  
 
Nikt nie wie , dzisiaj sprawdzę auto na słupkach jakie ma przekłamanie.
  
 
wg mnie slimak na skrzyni. mialem to samo. pozdrawiam
  
 
Autko sprawdzone na słupkach, na 1000m, licznik wskazał 600m, czyli przekłamanie 400m jest jednak trochę za duże, w normalnym aucie maksymalnie spotkałem sie z przekłamanie 100m. Słupki są profesionalne bo wykorzystywane przez urząd miar do sprawdzania taksometrów w taksówkach.

PS. Ile kosztuje ślimak?

[ wiadomość edytowana przez: Mebig dnia 2006-06-25 14:04:09 ]