MotoNews.pl
  

Guma trzymająca rurę wydechową

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Brrrr... W piątek sobie pękła (trzyma ostatni tłumik na haku do podwozia), przywiązałem rurę kablem LAN do haka holowniczego - porządnym - kategorii 5, wytrzymał już 100 km. Kupiłem nową, wczoraj pojechałem na kanał do teścia i... dup...a. Bez odkręcenia kawałka rury nie ma najmniejszych szans założyć jej, a odkręcić można tylko ucinając śruby. Brrr... 5 zł zapłaciłem za gumę, a ze 30 zł zapłacę za montaż w warsztacie. A wszystko przez szfagra. Grzebie ze swoim bratem przy złomach różnorakich, a nawet szlifierki kątowej nie ma. Pajac jeden z drugim!
  
 
Piotrek - spróbuj brzeszczotem
  
 
Za jakie kur... grzechy. Potem i tak nie będę miał właściwej objemki łączącej 2 rury. Jadę do fachowca - sprzedam bloczki na obiady do końca miesiąca. Będzie tego za 49 zł - jeszcze na piwo może zostanie.
  
 
A ja tą gumę w zeszłym roku wymieniłem leżąc na plecach na parkingu, fakt roboty kupę, bo obejma tłumika była w stanie okropnym a ja nie miałem zastępczej, a hak przyspawany do nadwozia starsznie utrudnia założenie gumy. Z tego co pamiętam to najpeirw założyłem gumę na hak od podwozia, podniosłem tłumik do góry i oparłem na drewnianym klocku i rzeźbiłem z założeniem gumy na hak od obejmy. Ogólnie zajeło mi to 2 i pół godziny, ale u mnie zawsze tak z czasem wychodzi...
  
 
Cytat:
2004-06-23 09:02:18, Krzysiek-Diackon pisze:
hak przyspawany do nadwozia starsznie utrudnia założenie gumy.



  
 
Co w tym śmiesznego, no co

W podwoziu są haki 2 zagięte delikatnie ku górze, na rurze jest hak zagięty mocno w dół. Jak założysz gumę najpierw na hak przy rurze, to nie masz dojścia aby zapiąć przy podwoziu. Jak zrobisz odwrotnie to musisz poluzować rurę na obejmie, aby móc ją obrócić, co by hak do niej przyspawany wskoczył w gumkę... cokolwiek to znaczy
  
 

jak dobrze rure podniesiesz to da radę gumę założyć. Niestety ja nasłalem tyle q#$$$%w i innych bluzgów że sąsiedzi do tej pory się do mnie nie odzywają
  
 
No właśnie podnieść wystarczająco mi się nie udało, ale 2,5h tego nie próbowałem nawet robić . Nic... jadę dzisiaj do fachowców. Może oni mają więcej siły. A może wezmę jeszcze ze 2m kabla lan kat.5???
  
 
Pozwolcie ze sie wlacze.

Gume zakldalem co prawda na kanale, ale w moim Espero i Astrze kupla sa identyczne. Znajomy ma taki dlugi ok 20cm srubokret zagety na koncu o 90 stopni. Po prostu ma dlugi haczyk.
Gume zaklada sie na haki od podwozia, tlumik do oporu w kierunku srodka auta, hak wsadza sie w gume tam gdzie wchodzi mocowanie obejmy tlłumika, na maksa w dół, tlumik w tym czasie do gory lekko w srodek otworu wyjmujemy śrubokręt dopychamy tlumik i juz.

Na kanle zajelo mi to w kzdym z tych autek jakies 5-10min. W Astrze dłuzej o dziwo chociaz to hadgeback (mniejszy luz tlumika - puszka taka sama).
Przy wydatnym instruktarzu mojego znajomego.

Uff. ale sie rozpisalem
  
 
Jak pęknie następnym razem, to se wyklepę w haczyk jakiś śrubokręt. Szkoda, że wcześniej o tym nie napisałem.
Aha... przy próbie odkręcenia obejmy złamałem jakiś badziewny syfmarketowy klucz 14.
  
 
HiHiHiiii... "Fachowiec" przyłożył się z metrową łychą do kół, wyprostował trochę hak na tłumiku, czaczepił i młotem wygiął go spowrotem. Robił to ze 2 min. a kosztowało 5 zł.