Ja mu gaz a on zgasł

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co to może być. Jak pale samochód rano na benzynie troszkę rozgrzewam silnik dodaje gazu tak aby przełączyć na gaz a on gaśnie. To się zdarza tylko na benzynie daję mu mocniej gazu autko się dusi, jak powoli bardzo powoli dodaje gazu to się wkręca na obroty ale trwa to ze 7minut. Co to? przepływomierz?
  
 
ja mysle ze .... essi się popsuł chyba....
loozik
p.s. przepraszam znowu wróciło moje durnowate poczucie humoru
  
 
Cytat:
2004-06-24 15:51:17, Ziarek pisze:
Co to może być. Jak pale samochód rano na benzynie troszkę rozgrzewam silnik dodaje gazu tak aby przełączyć na gaz a on gaśnie. To się zdarza tylko na benzynie daję mu mocniej gazu autko się dusi, jak powoli bardzo powoli dodaje gazu to się wkręca na obroty ale trwa to ze 7minut. Co to? przepływomierz?



mam podobnie, jak mu szybko wciskam to go dlawi na benzynce bo na gazie to bez problemu. nie wiem czym spowodowane.
dlatego chcetnie sie dowiem o co w tym wszystkim chodzi
  
 
Przypuszczam że to przepływomierz nawalił. Nie wiem tylko czy mogę go zdemontować i jexdzić bez? Oczewiście po odpowiednim zadoptowaniu pustego miejsca po nim.
  
 
Ja tak już miałem na benzynce, ho ho dawno temu i jeszcze żyję. Nie wiem, czy to przepływomierz, natomiast powód może być z goła inny. Zależy jak Ci założyli gaz, bo czasami tak zakładają, że jak gasisz samochód, to odcinają zasilanie na komputer i wtedy się po prostu rozprogramowywuje i po ponownym odpaleniu musi się ponownie zaprogramować.
Z racji, że u mnie było to już przed gazem, to pewnie powód jest inny.... jakoś z tym żyję
  
 
auto jest na wtrysku? bo nawet nie wiadomo?
czy efekt pojawia sie jak palisz auto na cieplym silniku?
Jesli nie to naucz sie za auto to dosc delikatna rzecz i trzeba ja umiejetnie obslugiwac. Skoro silnik jest zimny to nie dziwne. Jesli jest tez na cieplym tak to stawiam na wyprzedzenie zaplonu (rurki podcisnienia)
Ale najpierw napisz czy tak tylko na zimnym.
  
 
Cytat:
2004-06-24 22:46:14, mazzi19 pisze:
auto jest na wtrysku? bo nawet nie wiadomo?
czy efekt pojawia sie jak palisz auto na cieplym silniku?
Jesli nie to naucz sie za auto to dosc delikatna rzecz i trzeba ja umiejetnie obslugiwac. Skoro silnik jest zimny to nie dziwne. Jesli jest tez na cieplym tak to stawiam na wyprzedzenie zaplonu (rurki podcisnienia)
Ale najpierw napisz czy tak tylko na zimnym.



Rozumiem ze jak zimne to moze byc troszke gorzej ale w lanosku znajomego (wielopunktowy wtrysk) nawet jak zimny to bez problemu chodzi, nic go nie dlawi.
  
 
Może to nie to ale sprawdź czy nie dostaje gdzieś lewego powietrza, np. ta gumowa (lub plastikowa) rura doprowadzająca powietrze do przepustnicy może być nie szczelna, dziurawa, lub pęknieta. Jeśli tak jest to są właśnie takie objawy jak u ciebie, po dodaniu gwałtownie gazu i zdjęciu nogi z gazu samochód gaśnie, szczególnie niebezpieczne jest to w trakcie jazdy.
  
 
A kiedy ostatnio tankowales benzyne ??

Moze poprostu sie rozwarstwila i na dole baku masz wode z dodatkiem czegos co kiedys bylo benzyna ??

M
  
 
Ja proponuję poczekać z solucjami aż Kol. Ziarek dookreśli co to za silniczek.
  
 
chm... to masz cos jakby podobnie jak u mnie. (post o ratowniu pompy paliwa) - zaczynam juz watpic czy to pompa bo objawy prawie identyczne, na goracym silniku odpalil i chodzil na beznyznie a na zimnym sie dlawil (choc w sumie po przejazdzce na gazie i podgrzaniu garow powinno juz byc cieplo) - przyznam ze gaz wciskalem nerwowo gdy mi gasl, jutro wyprobuje te delikatne dodawanie gazu jak pojade do mechanika zeby teraz sasiadow nie pobudzic
  
 
wielkie sorki, za mą chwilową nieobecność - sprawy słuzbowe
Wracając do tematu autko to essi 94r wtrysk wielopunktowy.
Benzyna napewno jest świeża - chyba, że na BP sprzedają trefną. Autko zachowuje się tak szczegulnie (w 90%przypadków) na zimnym silniku. Natomiast jak go zagrzeje jest raczej ok. raczej bo jeżdżąć na ciepłym silniku na benzynie np. jak redukuje na nizy bieg aby wkręcił się na obroty to go troszkę przydusza. NIE MOGĘ WCISKAĆ GAZU "DO DECHY" bo go dławi. Odkąd mam te objawy zacząłem więcej jeździć na benzynce tak aby wybadać sprawę. Zrobiłem ok90 km na benzynie i jest troszkę lepiej tzn jak jest zimny to sie mniej już dławi. Wydaje mi sie że to może być wina podpięcia tej instalacji, która prawdopodobnie się rozprogramowóje jak zgaszę autko. Jak to sprawdzić i co wtedy zrobić.