Trasa Poznań-Suwałki-Sejny. Proszę o pomoc, porady,sugestie.

W nocy z 5/6 lipca będę jechać z Poznania do Suwałk i dalej na Sejny. Czy macie jakieś sugestie jaką trasę obrać ? Lepiej jechać na Warszawę i z Warszawy na Augustów przez Łomżę czy lepiej przez Gniezno , Toruń , Olsztyn ? Nie wypuszczałem się nigdy w tamte rejony, znam jedynie trasę Poznań-Warszawa oraz Poznań-Toruń, dlatego proszę o rady. Nie wiem którędy wygodniej, bezpieczniej. Znacie jakieś triki na tych trasach ? Gdzie zwolnić, gdzie pocisnąć itd ?
No jeszcze co do pomocy klubowej. Mam rozumieć, że w razie awarii mogę zadzwonić i porosić o pomoc kolegów klubowych ? Chociażby namiar na warsztat itd. Chodzi głównie o klubowiczów z rejonu mojej eskapady.
Bedę jechać sam, albo z koleżanką, także jakby co to jestem sierotka.

nie polecam jazdy przez Olsztyn. Odcinek Olsztyn-Suwalki momentami przypomina... sam nie wiem jak to nazwac, ale na takie drogi to tylko wąska terenówka by pasowala, a ruch, w tym ciężarowy, jak na typowej drodze krajowej.

Ja co wakacje mam wypad w tamte rejony, ale do kolna, i preferuje droge która prowadzi przez gniezno, inowrocław, toruń, brodnica, lidzbark, działdowo, nidzica, wielbark, chorzele, mysztniec i kolno. na twoim miejscu pojechałbym zamiast jak ja z nidzicy do wielbarku to na szczytno, stamtąd na ruciane-nida, potem na pisz, białą piską, szczuczyn, grajewo, augustów i suwałki. Można też inaczej przez konin, koło, kutno, płock, ciechanów, maków mazowiecki, ostrołęke, łomże, a potem prosto na augustów i do suwałk. Niestety ale powiem tak ze droga łomża-suwałki jest od łomży do prawie Grajewa jest wyśmienita, ale niestety jest to droga śmierci, wiara zapieprza grubo ponad 150 i nawet wiecej, a dalej nie wiem jaka bo w grajewie odbijałem na ełk, na tym odcinku policja moze stać w okolicach miejscowosci Stawiski, a dalej do grajewa jak jechałem to żaden nie stał. Pierwsza droga jaką podałem to ruch jest do brodnicy, potem jak odbijesz to ci powiem ze do nidzicy masz spokojną pustą trase , co jakiś czas jakiś samochód przejedzie, asfalt nie najgorszy nawet, co roku nią jadę i zawsze jest tak samo, dużo jest dróg w lesie co chroni także przed słońcem. No ale to ty wybierasz.