| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() Alan28 Miłośnik FSO Lancia Kappa SW/Lanc ... Zdzieszowice | 2004-07-01 20:36:22 wlasnie naprawilem swojego poldi,przeciekal mi cylinderek i plyn dostal sie na lozysko polosi i w dwa dni szlag je trafil |
bandzior Miłośnik FSO FSO Polonez Będzin | 2004-07-01 20:40:05 chyab będziesz pierwszy który będzie zmieniał w tą stronę |
bandzior Miłośnik FSO FSO Polonez Będzin | 2004-07-01 20:46:52 Ja też jezdziłem na lukasach i aż tak wielkiej różnicy nie ma |
sc00by Miłośnik FSO Caro 1.6 gle Ruda Śląska/ Świętochłowice | 2004-07-02 07:13:28 lucasy(podobno) lepiej hamują ale na tarczach też sie da jeździć- na ręcznym |
Ali-En Miłośnik FSO Mercedes C36 AMG Opole | 2004-07-02 16:38:14 A ja mam ladowskie |
trombocyt Miłośnik FSO Polonez LE Gdynia | 2004-07-02 20:24:43 A ja to bym sobie zamienił tarcze na Lucasy |
mar125 (M) Miłośnik FSO ![]() 124sc'74 , 125p'76 , ... sosnowiec | 2004-07-05 00:13:07 tarcze mają kilkadziesiąt procent mniejszą powierzchnie tarcia(okladziny o tarcze/bęben)
ręczny duużo lepiej hamuje na bębnach. no i bębny(szczęki) chyba dłużej wytrzymują niz klocki przy tarczach, ale niestety ekonomia jest nieublagana, wybór należy do Ciebie... ----------------- "Fatalna Imitacja Auta Turystycznego" P.U.H. MARAKANT Transport samochodów / pomoc drogowa Poliwęglan do rajdówek |
flowerman Miłośnik FSO LOGAN MCV DCi, Duste ... Strzelce Opolskie | 2004-07-05 00:16:34
Masz rację. Klocki zmieniałem już kilka razy, a szczęki jeszcze od nowości. Ale linka ręcznego to już niestety szrot i czeka mnie jej wymiana (przy wymianie szczęk) |
Rys1977 Miłośnik FSO Warszawa | 2004-07-05 00:31:30 ja jestem wielkim milosnikiem tarcz i chyba nie jestem jedyny bo wszystkie szanujace sie firmy klada 4 tarcze do samochodzika - nawet VW w swoim wstretnym golfie od modelu IV kladzie tarcze z tylu. |
GT Miłośnik FSO Żaba Hindenburg | 2004-07-05 10:32:35 AL to tak jakbys cofnal sie w czasie i zamieszkal znowu w jaskini
Lucasy sa bezproblemowe, a w starych co chwile sie slyszy SCIAGA MI KIEROWNICE, NIEROWNO BIORA zastanow sie,ja bym nie zmienial |
k1cyprys Miłośnik FSO 125p 1972 Kraków | 2004-07-05 22:25:14 moj poldek jest w rodzinie od ponad 70 tys km i nigdy nikomu nie sciagal - pytalem, wiec nie powinno byc problemu - po zimie nowe gumki po 2 zeta i pasta do tloczkow i chodza jak burza!!! c zadnego sciagania. a ci co tak mowia to zwykle nie maja wystarczajaco powietrza w jednej z opon i zwalaja to na hample...
moim zdaniem nie jest to powrot do przeszlosci...ja tam sobie chwale... |
Jery Miłośnik FSO Polonez Caro Gti Rumia | 2004-07-05 22:49:46 a mam pytanie po ile jest taka pasta do tloczkow i na ile starcza ?? jeszcze tego nie uzywalem a w moim starym co chwile bawie sie z klockami czasem tloczek gdzies blokuje a w C+ nie mam problemu |
Nomad Miłośnik FSO Wspomnienie po Gdańsk | 2004-07-05 23:14:59 To zę tarcze i klocki się zużywają o niebo szybciej niż bębny to jakiś wymysł....
Może tak jest jak się zakłada fomary albo nawet ich podróby... Ale jeśli się zainwestuję trochę kasy w firmowe (nie mówię tu o kwotach równych wartości reszty auta, ale o wiele mniejszych) to tarczówki są nie do przebicia... Ja powiem tak: na moim zestawie (Brembo + org. "usportowione" [mają większą chropowatość przy zachowaniu seryjnej ścieralności] klocki Lukasa do starych zacisków) jeżdzę już sporo ponad 2 lata... często gwałtownie hamuję z ponad 100km/h efekt - blokada 4 kół... (btw. wytrzymują ponad 6 takich prób pod rząd nie tracąc sprawności a nawet trochę ją zwiększając - więcej prób w 1 serii nie robiłem bo szkoda mi było opon...) i przez ten okres zużycie tarcz wyniosło 0,18mm (tył) i 0,23mm(przód), klocki też jeszcze mają sporą grubość... Jedyna wada - na śliskim trzeba umieć hamować.... Ręczny też żaden problem - łapie tuż przed 3 ząbkiem zapadki... Dla tych którym jednak by się udało przegrzać takie tarcze zawsze zostaje ich nawiercenie celem lepszego odprowadzania gazów powierzchniowych i ciepła... Zatem wg. mnie nie jest to przeróbka pozbawiona sensu, ale tylko pod warunkiem że nie pójdziemy po linii najniższych kosztów i założymi tanie podróby które nie dość że będą kiepsko hamować to na dodatek trza będzie zmieniać 3-4 razy częściej.... BTW. Gdyby bębny były tak super skuteczne i bezawaryjne to wszystkie auta sportowe miały by 4xbęben a nie 4xtarcze... Bębny są po prostu łatwiejsze i tańsze w produkcji niż zestawy tarczowe... |
Ali-En Miłośnik FSO Mercedes C36 AMG Opole | 2004-07-06 00:01:23 Lucas jest bardziej bezobslugowy. Mniej trzeba przy nim robic. Seryjny uklad jak sie o niego dba to dziala dobrze. A jak sie czegos zapomni to juz sie problem za problemem pojawia (wiem z wlasnego doswiadczenia |