[125p] 23-letnie opony Rekord

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak Wam się wydaje, czy "nówki" 23-letnie opony Rekord do DF-a będą się do czegoś nadawały??
  
 
a w jakim stanie jest guma? nie rozlazi sie? zaloz na fele i nabij pozadnie cisnienia i zobacz czy pekniecia nie poajawia sie
  
 
dopiero mam po nie jechać więc wtedy zobacze, ale guma raczej z wiekiem traci na swoich własciwosciach!! chyba, że ktoś je jakimiś srodkami co chwile psikał i ttrzymał w Extra warunkahc, ale raczej wątpie
  
 
no najzupelniej sie z toba zgadzam, ale jak nie masz daleko to mozesz obejzec, choc rewelacji bym sie spodziewal, no ale nie nalezy sceptycznie podchodzic do tematu bo noz widelec cos fajnego sie trafi
  
 
Ja chyba mam teraz opony w podobnym wieku na aucie jak niestarsze jeszcze i raczej bym sie nie pisał na Twoim miejscu, po tylu latach te opny bardzo szybko się rozejdą, ponadto strasznie piszczą nawet przy nieiwlkich prędkościach (chodzi o ciaśniejsze zakrety)
  
 
Ja bym tego nie zakładał, zwłaszcza że to Rekordy, tam było więcej sadzy niż kauczuku.
Pozdrawiam
  
 
Nawet opony klasyczne to sie nazywa dbanie o imidż
  
 
czyli jednak może się wybiore po nie!! zobaczymy!! tylko co ja z nimi zrobie w razie czego??!!?? wkońcu to 4 sztuki...
  
 
zawiesisz sobie na bokach kutra rybackiego co by w doku nie obijac burt o nabrzeze
  
 
Cytat:
2004-07-05 23:04:31, Samael pisze:
zawiesisz sobie na bokach kutra rybackiego co by w doku nie obijac burt o nabrzeze



hi hi DOBRE BARDZO DOBRE
  
 
nie wiem czy to dobry pomysl niedlugo na nich pojezdzisz ja tez mialem takie stare opony lezaly mi na struchu i zaras popekala guma ja odradzam takiego zakupu
  
 
nie kupuj tego!!! MIeszana gumowa traci swoje własności pod wpływem czasu, promieni słonecznych, powietrza, temperatury. Guma na oponach to mieszanka kauczuku, siarki i wypełniaczy (talk, sadza, grafit i modyfikatory przyspieszające wulkanizację) W oponie znajduje się również kord który traci swe własności. Już 5letnie opony, nieużywane stają się praktycznie bezwartościowe (b szybko się zużywają, rozwarstwiają się).
Jeśli zależy ci na bezpieczeństwie to tego nie kupuj!!!
Pozdrawiam i liczę na Twój rozsądek
  
 
a poza tym ten m,odel jest kijowy.. mialem je na poczatku w kancie..... nie rowno sie zdzieraja sa sliske jak cholera.... jak tylko stalo sie mojto to mas uczycie tak jakbys wlasnie chodzil po boisku wylanym 15 centymetrowa warstwa gowna
  
 
spoko spoko!! Bardzo Wam dziękuje za odpowiedzi. Ja będe miał je za FREE, i niewiem co z nimi zrobić??
P.S. Tzn. jedną propozycję, mam kolega Samael chyba potrzebuje do kutra
  
 
dziekuje nie potrzebuje, ale chetnie przyjme instalacje GPS
  
 
[quote]
2004-07-05 22:23:59, Azazel_20 pisze:
Jak Wam się wydaje, czy "nówki" 23-letnie opony Rekord do DF-a będą się do czegoś nadawały??
[/quote

No chyba zartujesz,te opony napewno sa zmruszale,a druty ktore trzymaja ja na feldze tez moga byc kila.Poruszanie sie na nich napewno nie bedzie bezpieczne.]
  
 
Wyrzuć je na śmietnik.23 lata? Samobójstwo.
  
 
1. ok ok. raczej nic im nie pomoże, że są na felgach i były trzymane w ogrzewanym garażu...
2. w takim razie będe miał 23-letnie felgi
2a. czy takie felgi z Df-a podejdą do poldka daewoo-fso, bo znajomy chce te felgi
3. gość, który te opony i felgi ma mi dać, ma DF-a 23 letniego brązowego, 26000km przebieg. stan podobno idealny. jutro albo w czwartek go zobacze. szkoda, ze niemam 5000zł to bym go kupił
  
 
Ja je biore!
A tak poważnie - jak już je bedziesz miał to nie wyrzucaj, chętnie je od Ciebie wezmę. Raczej nie do normalnego jeżdżenia, ale tak "na pokaz" . Jeśli były w przyjaznych warunkach przechowywane to może jeszcze coś z nich być. Ja mam z tyłu oponki w podobnym roczniku (Barum) - były na felgach jak DF'a kupiłem (przełożyłem na tył, z przodu dałem inne), przejechały już troche i jest OK. Nie jeżdże może dużo ale na pewno opony nie mają u mnie lekkiego życia - przeżyły już kilka bączków na asfalcie, twardych hop, z których jedna była tak poważna (wysoka) że złamały sie resory, częste ruszanie z piskiem, delikatne upalanka (nie mogę spokojnie przejechać po szutrowej drodze). Podczas takiego rajdowania po mocno nie równym terenie wyrwałem mocowanie stabilizatora, a opony nic. Troche sie na kokrym asfalcie dupa uślizguje na rondach i zakretach jak sie gazu daje ale ogólnie spoko oponki . Na tyle to se mogą bezpiecznie siedzieć - nawet jak wywali to jest to zawsze do opanowania. Poza tym ja nie jeżdżę więcej jak 110, żadko powyżej 80 sie bujam.
Tak więc gdybyś chciał je wyrzucać to lepiej zostaw je dla mnie .
  
 
OK!!