Uwaga na ASO!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Podam Wam 2 przykłady karygodnej i skandalicznej pracy serwisow:
Obydwa dotycza serwisowania aut i 'zmiany' oleju:
1. Chlopak z Wawy posiada Meganke, na dotarciu.
W ASO Renault wykonal przeglad, w tym wymiana oleju, po wyjezdzie ze stacji sprawdzil poziom... i tu niespodzianka: na bagnecie olej czarniutki jak smola, po korkiem rowniez, chlopak ugodowy, wiec zawrocil i grzecznie poprosil o sprawdzenie, po czym mechaniol zrobil glupia mine, dal w lape pare groszy i nowy olej, mowiac ze 'chyba zapomnial zmienic'!!!!!!!!!!
2. Tutaj to juz na maxa, wiec prosze usiasc! To juz prawie slynna sprawa w Wawie.
Moj byly szefo ma merola, C-klaska 240 'okularnik'
Facet nic przy nim niegdy sam nie robi, byl w trasie, silniczek jakos tam mu zaczal szwankowac, czy pojawil sie komunikat, nie wazne.
Podjechal do pobliskiego mechaniola a tu takze niespodzianka: filterek oleju ani sam olej prawdopodobnie nie wymieniane od poczatku, ok. 160 kkm! Teraz czeka go generalka (albo swap) i prawdopodobnie proces z Zasada(tam byl serwisowany)!!!!
Jak o tym uslyszalem to normalnie kopara mi opadla!!!!
Wiec uwazajcie czasem na serwisantow, zapewne wielu z was tego pilnuje, ale niektorzy slepo ufaja ASO. Przestrzegam.

EDIT:
Dodam jeszcze ze na olej i filtry sa oczywiscie rachunki a kasa poszla. Sorry za chaos w post`cie ale sie zdenerwowalem.

[ wiadomość edytowana przez: artiro dnia 2004-07-06 14:26:43 ]
  
 
Do oczywistych przewał i "oszczędności" w ASO (np. nie wymieniaja oleju), dochodzą niebosiężne ceny prostych usług typu wymiana klocków czy płynów. Lepiej trzymać się z daleka, warsztaty bardziej kameralne łatwiej kontrolować...
  
 
ja tam jestem za małymi warsztacikami ! te to przynajmniej sie starają bo przeciesz muszą sie utrzymać jakoś przy dzisiejszej konkurencji! nie ma to jak małe miasta tak jak moje, gdyby u nas ktoś takie manewry odwalał to wieści po mieście by sie moment rozeszły , i co..?
...i plajta!
  
 
trzeba panom na rece patrzec po prostu.. zawsze tak robie. i poki co ok.
  
 
robiłem u siebie regulacje zaworów i gaźnika...i co? założyli mi popękaną oslone rozrządu (a byla nowa) olej sie leje po regulacjach a nie było żadnych wycieków....ASO do dupy ....
wole robić w malych warsztatach... i jak zrobiłem to za 50zyli zrobili wszystko i nowa uszczelka pod zwory..etc...TYLKO MAŁE JEST PIĘKNE>>>>>