Zmiana pojemności

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Planuję sobie ponownie założyć silnik 2.0, teraz mam 1300. Ale jeden gość mnie wystraszył, że coś się przepisy zmieniają i nie można zwiększyć pojemności silnika o więcej niż 300ccm. Czy to prawda???
  
 
wyglada na bzdure.
  
 
Cytat:
2004-07-07 11:04:37, PGN pisze:
wyglada na bzdure.



Jak większość naszych przepisów
  
 
Nie zmieniasz pojemności swojego silnika, tylko zmieniasz silnik na inny. Faktura, rachunek, badanie techniczne i heja. Nie daj się ogłupić!
  
 
Cytat:
2004-07-07 09:38:09, Abar pisze:
Planuję sobie ponownie założyć silnik 2.0, teraz mam 1300. (...)


Koniecznie zostaw z tyłu znaczek "125p/1300" - ja tak zrobie
  
 
Do tego 84 żółtego zakładasz 2.0?
  
 
Cytat:
2004-07-08 12:33:00, Yoshi81 pisze:
Do tego 84 żółtego zakładasz 2.0?



Nie, do Zielonego '76 1300, które niedawno kupiłem Dzisiaj się dowiedziałem, że z racji wieku za 2.0 w tym aucie zapłacę tyle, co za 1500 w młodszym
  
 
A ja mam pytanie?Mój poldas ma przejechane 165 tys. na tym silniku co teraz jest i licze sie z tym ,że pewnego dnia skonczy swój żywot.(1,6 na wtrysku jednopunktowym).Chciałbym sobie założyć 1.4.Jakie ewentualnie poza strona techniczną problemy mnie czekają
  
 
Cytat:
2004-07-08 13:34:30, vistula pisze:
A ja mam pytanie?Mój poldas ma przejechane 165 tys. na tym silniku co teraz jest i licze sie z tym ,że pewnego dnia skonczy swój żywot.(1,6 na wtrysku jednopunktowym).Chciałbym sobie założyć 1.4.Jakie ewentualnie poza strona techniczną problemy mnie czekają



poszukaj na forum bo było tam to mocno opisane
  
 
Abar, jak tam żółtek (orzeszek)? Coś ktoś kiedyś napisał, że się coś w nim sypnęło... Prawda to?
  
 
Cytat:
2004-09-08 22:38:59, Makaveli pisze:
Abar, jak tam żółtek (orzeszek)? Coś ktoś kiedyś napisał, że się coś w nim sypnęło... Prawda to?



Teraz już nie pamiętam o co to chodziło, na pewno sypnął się wskaźnik poziomu paliwa, bo pokazuje cały czas full a tak ogólnie, to się turla ok aparat zapłonowy trochę hałasuje, ma już luzy na ciężarkach chyba, tylne opony okazały się do bani mimo że bierznik jeszcze ok, zdeformowały się niestety. Ale ogólnie zadowoleni jesteśmy z niego, ojciec tylko leje benzynkę i jeździ
  
 
Cytat:
2004-09-08 23:13:15, Abar pisze:
Cytat:
2004-09-08 22:38:59, Makaveli pisze:
Abar, jak tam żółtek (orzeszek)? Coś ktoś kiedyś napisał, że się coś w nim sypnęło... Prawda to?



Teraz już nie pamiętam o co to chodziło, na pewno sypnął się wskaźnik poziomu paliwa, bo pokazuje cały czas full a tak ogólnie, to się turla ok aparat zapłonowy trochę hałasuje, ma już luzy na ciężarkach chyba, tylne opony okazały się do bani mimo że bierznik jeszcze ok, zdeformowały się niestety. Ale ogólnie zadowoleni jesteśmy z niego, ojciec tylko leje benzynkę i jeździ


Chodziło mi o to, że kiedyś napisałem, że znalazłem w b.dobrym stanie DF'a '84, a ten "ktoś" napisał coś uszczypliwego, już nie pamiętam o co chodziło...
To się cieszę, że jest OK Wiesz, teraz to ja żałuję, że go nie wzięłem... tzn.ja chciałem, a ojciec nie (a to on cash wyciągał niestety)...
No nic, niech Ci służy jak najdłużej! Pozdrówki!
  
 
Cytat:
Chodziło mi o to, że kiedyś napisałem, że znalazłem w b.dobrym stanie DF'a '84, a ten "ktoś" napisał coś uszczypliwego, już nie pamiętam o co chodziło...



O, to chyba ja Nie chciałem nikogo urazić, napisałem tylko, że w paru miejscach chrupie podłogę i trzeba coś z tym zrobić, żeby "szkodliwe warunki atmosferyczne" nie dostawały się do wnętrza progów (kratownice - ciężko kupić nowe, przynajmniej u mnie) i przednich wzmocnień podłogowych (to chyba to było, nie pamiętam, oglądałem w maju), bo szkoda tak ładnego kanta.
BTW ale patent na podwyższeni siedzenia przedniego mnie rozwalił
  
 
W tomaszowie jak robiłem swojego kombika gościu z balchy dorobił mi fragmenty podłogi (wraz ze wzmocnieniami z przodu) i cały tylny pas - wyglądąły jak nówka (szczegónie tylny pas mu wyszedł - bo co do podłogi zamówiłem wersję MOCNIEJSZĄ a nie ŁADNIEJSZĄ.
Starszy facet - robi blacharke raczej amatorsko jako dorabianie sobie ale ma dobrą rękę.
  
 
Cytat:
2004-09-11 11:55:01, lookaash pisze:
Cytat:
Chodziło mi o to, że kiedyś napisałem, że znalazłem w b.dobrym stanie DF'a '84, a ten "ktoś" napisał coś uszczypliwego, już nie pamiętam o co chodziło...



O, to chyba ja Nie chciałem nikogo urazić, napisałem tylko, że w paru miejscach chrupie podłogę i trzeba coś z tym zrobić, żeby "szkodliwe warunki atmosferyczne" nie dostawały się do wnętrza progów (kratownice - ciężko kupić nowe, przynajmniej u mnie) i przednich wzmocnień podłogowych (to chyba to było, nie pamiętam, oglądałem w maju), bo szkoda tak ładnego kanta.
BTW ale patent na podwyższeni siedzenia przedniego mnie rozwalił



Z tym patentem na siedzenie to mój wujek ma takie małe schizy, dosyć wysoki jest i niewygodnie mu było siedzieć
Ps.Ale miał go raptem kilka dni, trochę go podregulował tylko bo jeździć się nim nie dało (gaźniczek+zapłon)...

Wiesz... ja nie mówię że ten samochodzik wyjechał spod plandeki fabrycznej... jakieś tam wady może i miał... ale wegług mnie i tak na ten rocznik i cenę był naprawdę niezły...
  
 
Cytat:
2004-09-12 16:41:18, RATMAN pisze:
W tomaszowie jak robiłem swojego kombika gościu z balchy dorobił mi fragmenty podłogi (wraz ze wzmocnieniami z przodu) i cały tylny pas - wyglądąły jak nówka (szczegónie tylny pas mu wyszedł - bo co do podłogi zamówiłem wersję MOCNIEJSZĄ a nie ŁADNIEJSZĄ.
Starszy facet - robi blacharke raczej amatorsko jako dorabianie sobie ale ma dobrą rękę.

Hehehe,takiej rzeźby jak ten kombiak w życiu nie widziałem Konkretny był...