[128/Zastava] problem z kontrolka....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam pewien problemik, mianowicie:

od jakiegos czasu zauwazylem ze swieci mi sie kontrolka od recznego tudziez poziomu plyny hamulcowego

problem jest taki ze plynu mam dosyc i reczny tyz dziala bez zarzutow, nio i nie wiem czemu to sie ciagle swieci ??

POZDRAWIAM
  
 
Wykręć żarówke z tej kontrolki .
A poważnie - poruszaj czujnikiem płynu (wyciągniętym), spróbuj go odłączyć i to samo zrób z czujnikiem ręcznego. Ot cała filoZOFIA . Ewentualnie jest gdzieś zwarcie, wtedy nie bedzie gasła wcale.
Masz jedną wspólną kontrolkę od rękawa i poziomu płynu?

Najlepiej to podjedź na RejsRancho, wybadamy moment i usuniemy wszystkie inne problemy .


[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2004-07-09 16:51:32 ]
  
 
Cytat:
2004-07-09 16:50:23, Race_D pisze:
Wykręć żarówke z tej kontrolki .
A poważnie - poruszaj czujnikiem płynu (wyciągniętym), spróbuj go odłączyć i to samo zrób z czujnikiem ręcznego. Ot cała filoZOFIA . Ewentualnie jest gdzieś zwarcie, wtedy nie bedzie gasła wcale.



No loki sprubuje...

Cytat:
Masz jedną wspólną kontrolkę od rękawa i poziomu płynu?



A no mom
  
 
Witam

Ja stawiam na reczny mialem taki sam problem w 128 kontrolka robila co jej sie podobalo swicila zazyla sie itp, najprawdopodobniej walniety jest wylacznik ten pod dzwignia (dziala na masie!!!) zacig reczny i ponaciskaj wylacznik poruszaj nim i zobacz co sie bedzie dzialo, a jak bedzie bez zmian to kabel gdzies sie przetarl i sobie mase znalazl. On leci od wylacznika pod wykladzina do zegarow.

Pozdrawiam
  
 

Teraz tak patrze a tam w plywaku (tak cos 1/4 plywaka) plywa sobie plyn hamulcowy, jak on sie tam dostał?? hmmmm.., moze jak dolewalem plynu to nie wyciagnalem calego plywaka tylko przechylilem i lalem...??? i dlatego ??

Jak oczyscic teraz ten pierdzielnik??

Bo wydaje mi sie ze to jest chyba TO!!...??, poprostu plywak jest za ciezki i plywa sobie na poziomie minimum

POZDRAWIAM

P.S.
Sorry za nie zrozumiala tresc i liczne powtorzenia typu : plywak plywa
  
 
Jak masz płyn w pływaku to sprawa jest prosta - pływak jest dziurawy i po prostu trzeba go wyp...... i założyć nowy. Wszelkie patenty z klejeniem odradzam. Kontrolka płynu hamulcowego to jednak dosyć ważna kontrolka i warto żeby działała tak jak należy.
  
 
Cytat:
2004-07-19 17:33:56, andrzej_krakow pisze:
Jak masz płyn w pływaku to sprawa jest prosta - pływak jest dziurawy i po prostu trzeba go wyp...... i założyć nowy. Wszelkie patenty z klejeniem odradzam. Kontrolka płynu hamulcowego to jednak dosyć ważna kontrolka i warto żeby działała tak jak należy.



A da rade od tak sobie kupic sam plywak bez calego zbiorniczka ??
  
 
Nie wiem jak jest w Zośce, w Ładzie pływak zamontowany jest w korku zbiorniczka i to chyba da się dostać . Zresztą w Ładzie jest też hydrauliczne sprzęgło i tam też jest korek z pływakiem, tyle że w mojej nie był do niczego podłączony więc jak ten od hamulców mi utonął to po prostu je zamieniłem bo pasował.
Przejdz się po szrotach, ostatecznie Zastawa to nie jest znowu taka rzadkość żeby prędzej czy póżniej nie trafić na taki drobiazg

[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2004-07-19 17:45:32 ]