Ciśnienie?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich!
Zastanawiam się czym się NALEŻY sugerować pompując opony...

Spotkałem się z przeróżnymi teoriami na ten temat.
Niektórzy uzależniają to ściśle od rodzaju kapci i maksymalnej ich wytrzymałości, pchając prawie do dechy
Inni twierdzą, że odpowiednie ciśnienie zależy ściśle od masy samochodu i tego gdzie znajduje się silnik inaczej przód i inaczej tył (tak robię do tej pory)
Są tacy, którzy uzależniają to też od szerokości opony...

Nie jest to problem, który spędza mi sen z powiek, ale jestem szczerze ciekaw Waszej opinii na ten temat.
Pozdrawiam, Darek.

[ wiadomość edytowana przez: mswalcza dnia 2002-11-26 12:48:08 ]
  
 
Cześć !
Ja stosuję parametry fabryczne, tzn te które mamy uwidocznione na naklejce w drzwiach kierowcy. Masz tam podane ciśnienia zalecane przy obciążonym samochodzie jak i dla średnich obciążeń. Jak na razie nie zauważyłem nic złego z oponami.
Zbyt wysokie ciśnienie powoduje nadmierne zużycie środkowej części bieżnika, a zbyt niskie zewnętrznej jego części.
  
 
ja mam 2,2 przód i 2,0 tył

i to jest ok opony się zurzywają równiutko.
  
 
Dzięki HenBas i Adminek za Wasze opinie.
Jeśli ktoś chciałby coś dodać, będę wdzięczny, bo pomimo pozornie błachego problemu widzę pewne rozbieżności.
  
 
Ja też stosuję zalecane fabrycznie ciśnienia. Jeżdżąc po dziurawych ulicach przód 2.0 tył 1.8 - jadąc na wakacje (pełne obciążenie) 2,2 przód, 2.0 tył.
Przejechałem na letnich oryginalnych oponach Kum coś tam dalej 45 tys. równiutko się zużywają - co gorsze nie chce się bieżnik zużyć - a żal wyżucić.
Pompowałem wcześniej we wszystkich kołach 2,0 ale gdy było zimno pusty tył podskakuje na twardych oponach.
ZbyszekD
  
 
Cytat:
2002-11-26 13:34:09, ZbyszekD pisze:
Ja też stosuję zalecane fabrycznie ciśnienia. Jeżdżąc po dziurawych ulicach przód 2.0 tył 1.8 - jadąc na wakacje (pełne obciążenie) 2,2 przód, 2.0 tył.
Przejechałem na letnich oryginalnych oponach Kum coś tam dalej 45 tys. równiutko się zużywają - co gorsze nie chce się bieżnik zużyć - a żal wyżucić.
Pompowałem wcześniej we wszystkich kołach 2,0 ale gdy było zimno pusty tył podskakuje na twardych oponach.
ZbyszekD


Ja tak samo...
  
 
Ciekawe co powiecie jak zmienicie opony na nowe ?
To dopiero jest jazda !
  
 
Przekonałem się o tym zakładając w zeszłym roku nowiutkie zimowe Klebery - chyba Krisalp-3 (taki ładny ukośny bieżnik).
Trzeba naprawdę duuużo gazu aby je obrócić na suchym asfalcie, a w śniegu (przekonałem się w Muszynie) radzą sobie idealnie. (To nie jest reklama tych opon - mają też swoje wady) .

ZbyszekD