Hamulce w 131

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako, że autko jest nie wiele młodsze ode mnie, pomyślałem, że należy wymienić przewody hamulcowe. Czy pasują z innych autek [125, Poldi]? Chodzi mi zarówno o gumowe jak i metalowe.

A druga kwestia, to czy zaciski z przodu można wymienić na inne? Może Lucas, albo cuś? Bo hamulce mam fatalne

Kolejna sprawa, czy demontował ktoś regulator siły hamowania? No i co przez to osiągnął: lepsze hamowanie, czy tył brał za mocno?
  
 
Cytat:
2004-07-10 09:45:26, Mixer133 pisze:
Jako, że autko jest nie wiele młodsze ode mnie, pomyślałem, że należy wymienić przewody hamulcowe. Czy pasują z innych autek [125, Poldi]? Chodzi mi zarówno o gumowe jak i metalowe.




jesli Twoje auto wyprodukowano po 81 roku to masz drobne gwinty- pasuja przewody od poldka z ukladem lucasa. Jesli gwinty masz normalne, to przeody dopasujesz z f125p, poldka itd.
  
 
Spróbuj zainstalować z przodu zaciski z siodłami od Cinquecento, a co za tym idzie również tarcze i klocki . Powinno być OK! Jeśli nie, to wywal regulator siły hamowania i zastąp go zwykłym trójnikiem, będziesz miał rozkład 50:50, ale przednie hamulce i tak lepiej hamują więc jest GIT. W Łodzi jeździła kiedyś "Mirka " na takim zestawie. Miałem okazję się tym przejechać. Auto stawało w miejscu bez zrywania przyczepności. Myślę, że droga hamowania ze 100 km/h była koło 33m. Ja u siebie zmieniłem heble. Przód brembo/ferodo, tył ferodo (bębnów nie wymieniałem). Na razie je docieram, ale jest OK.
  
 
Cytat:
2004-07-10 09:45:26, Mixer133 pisze:
A druga kwestia, to czy zaciski z przodu można wymienić na inne? Może Lucas, albo cuś? Bo hamulce mam fatalne
Kolejna sprawa, czy demontował ktoś regulator siły hamowania? No i co przez to osiągnął: lepsze hamowanie, czy tył brał za mocno?


Pewnie że można zmienić zaciski , ale spróbuj od rzeczy najprostszej - sprawdź wspomaganie hamulców ! (szczelność węży podciśnieniowych i samego serva )
A z demontażem korektora uważaj : przy awaryjnym hamowaniu , zwłaszcza pustym autem - koła zablokują ci się na pewno , a jak dodatkowo amorki masz nie najświeższe - może się okazać , że wyprzedzi cię własny bagażnik !
  
 
bez korektora jest ok tylko czasem trzeba uwazac bo dupcia moze zaczac cie wyprzedzac ale to sie zadko zdaza przynajmniej u mnie
  
 
Cytat:
Pewnie że można zmienić zaciski , ale spróbuj od rzeczy najprostszej - sprawdź wspomaganie hamulców ! (szczelność węży podciśnieniowych i samego serva )
A z demontażem korektora uważaj : przy awaryjnym hamowaniu , zwłaszcza pustym autem - koła zablokują ci się na pewno , a jak dodatkowo amorki masz nie najświeższe - może się okazać , że wyprzedzi cię własny bagażnik !


W pierwszej kwesti Schab ma absolutną rację! Zanim zaczniesz cokolwiek kombinować musisz być pewien, że cały układ jest w 200% szczelny, a serwo i pompa działają na Tip-Top. Jeśli tak jest, to mozna zacząć kombinować.
Co do drugiej kwestii, to też jest racja po stronie Schaba, ale nie do końca. Jeśli z przodu hamulce będą hamowały mocniej (lepsze zaciski, sprawniejsze klocki itp.) to rozkład siły hamowania 50:50 nie powinien powodować efektu uciekania tyłu przy hamowaniu.
Ciekawe rzeczy o hamowaniu można przeczytać na http://www.camelwrc.sportfoto.pl/hamowanie.php i www.hamulce.net
Generalnie ideałem jest układ, który daje nam poczucie bezpieczeństwa a jego charakterystyka odpowiada upodobaniom kierowcy. Na ten temat, to można długo ......
  
 
mozna zalozyc zaciski z tarczami na przod od delty integrale,tarcza 284mm wentylowana(thema 2.0T 16v chyba tez takie miala), tarcze nowe to 106zl sztuka(mikoda) a zaciski trzeba poszukac. zaciski mocuje sie do specjalnej blachy 4mm ktora trzeba odpowiednio dociac a pompe montuje sie prawie idealnie na serwo z fiata, trzeba tylko troszeczke rozwiercic otwory w pompie i silikonem uszczelnic polaczenie serwa i pompy. przewody sa idealne np z OMP(stalowy oplot) z cc sportinga. ja mam tylne hamulce na dyfrze na tarczach i zaciskach przednich z poldka(nie ma linkowego recznego). zestaw hamuje rewelacyjnie, goraco polecam, wada jest koniecznosc uzycia kol 15 calowych.
  
 
Walezy-malutkie pytanko: czy może przypadkiem zrobiłeś fotkę tej blachy trzymającej zacisk? Teraz pewnie w swojej 131 nie będę się bawił w taką przekładkę ale w przyszłości pewnie się przyda
  
 
nie robilem fotki ale moge zrobnic, tak jak jest zamocowana. zreszta fotka nic nie da , trzeba wziac tarczę, zwrotnicę i zacisk. wszystko pasuje praktycznie tylko w jednej pozycji.
  
 
A czy ktoś wydedukował może, czy szczęki lub linka ręcznego pasuje od Łady i od którego modelu ?
  
 
co do hamulców!!! wiec tak. pewnego razu zacisnely mi sie zaciski przednie na amen i nie moglem jechac, wiec je odpowietrzylem na pompie (mój błąd), ale zaczęły normalnie dzialac. przez nastepne 20km jezdzilem normalnie. pewnego razu pedal zrobil sie taki miekki ze wogole hamulce nie reagowaly na naciskanie. pomyslalem ze w pompie pekla ktoras uszczelka i nie ma cisnienia. w zwiazku z tym wymienilem uszczelki i dalej to samo. chcialem odpowietrzyc caly uklad ale niestety odpowietrzniki z przodu nie daly sie odkrecic. kupilem inne zaciski, powymienialem uszczelki i myslalem ze wszystko bedzie ok a tu niestety rozczarowanie . czekam na jakas rade bo niestety juz od tygodnia nie moge ruszyc swojego mirafiori ( jestem zalamany) pozdraiwm. z gory dziekuje.
  
 
do walezego (hehe jak się odmienia twoją ksywę?)możesz napisać coś więcej o zaciskach i tarczech lancii themy?? chciałbym wiedzieć czy łatwo to zrobić itp. itd
  
 
ja wymienialem bebny z tylu - tragiczne rozwiazanie konstrukcyjne . niestety chyba ktos jezdzil na recznym lub szczeki byly zle wyregulowane - po prawej na gorze sama blacha - reszta jak nowe ... bleeee

nowe kosztowaly mnie 35 euro za komplet - mam nadzieje ze chwile pociagna
  
 
mam pytanie czy ktos orientuje sie czy daloby rade zamienic bebny z mostu na tarcze i z czego by moglo pasowac.o ile w ogole sie da to zrobic.pozdrowki.
  
 
witam niedawno kupilem fiata 131 i planuje zmiane tarcz na Brembo tylko 50zl za sztuke i klocki ferodo za jedyne 60zl bardzo oplacalny interes bo hamulec sporo sie polepszy, mialem tak w fiacie 125 POLECAM
  
 
Cytat:
2004-12-06 09:57:42, P4W3L pisze:
ja wymienialem bebny z tylu - tragiczne rozwiazanie konstrukcyjne . niestety chyba ktos jezdzil na recznym lub szczeki byly zle wyregulowane - po prawej na gorze sama blacha - reszta jak nowe ... bleeee nowe kosztowaly mnie 35 euro za komplet - mam nadzieje ze chwile pociagna



Marudzisz. Calkiem fajnie sie to demontuje. Wykrecasz szpilki, wkrecasz w ich miejsce sruby M8 i beben schodzi jak po masle (jak ma duzy prog ro razem ze szczekami, ale to szczegol
  
 
Czy ktoś wymyślił może jakiś patent na przednie hamulce w mirce - czy jest możliwy jakiś swap ?
Wiem, że można zadbać o to co jest, ale może może być lepiej
  
 
Jeżeli tylko rostaw śrub pozwoli zmień na zaciski i tarzcze od argenty (zestaw gerlinga ) , jeżeli masz większą kasę i możliwości załóż zacisli i tarcze wentylowane od lanci delty intergrale
  
 
no właśnie od Argi zdaje się nie zmieszczą się ...
  
 
witam .... dawno mnie tu nie bylo ... jestem tylko na chwilke ...

co do hamulcow ... to od lady podobno maja 150 % lepsza skutecznosc z powodu dwoch tloczkow. ... pasuja idealnie.

pozdrawiam wszytskich.