Samochód jak trumna

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ten temat będzie odbiegał nieco od tematów o zmaganiach mechanicznych i technicznych naszych aut.
Chciałbym zobaczyc Wasze opninie co doprewnj kwestii. Mianowicie chodzi tu o tzw. "wiejski" tuning samochodów (jak to coraz wiecej osob okresla). To sie tyczy tak samo polskich jak i zagranicznych aut.
Do rzeczy... Co mają na celu osoby, ktore z własnego auta robią jakby "trumnę" przyciemniając w nim wszystko, co możliwe - od świateł nawet do felg ;} ???. (tak tak, mysle ze tez widzileiscie takie wymysły na kołach heh) . Żeby bylo śmiesznej,w wiekszosci przypadkow, delikwenci, którzy robią takie cuda, są posiadaczmi aut starych, którym takie coś absolutnie nie pasuje, łagodnie określając. Nie dosc ze to nie pasuje do samochodu to jeszcze pooblepiają takie auto naklejkami "AUTO TUNING!!!","GT CAR TUNING", "REMUS", "Pioneer", "TUNING PARTY" i inne cuda niewidy dołączając oczywiscie niepasujące zupełnie "wkurzone" brewki na reflektory.....Do tego dołączamy jazdę "na supermena" (trzymanie kierownicy jedną , wyprostowaną ręką, trzymając kierownicę centralnie na środku u góry). Oczywiście radio też musi grać, i to jaknajgłośniej, a muzyka - ? jaka by nie byla- oby "mocno waliłio".....
Najwiecej "golfiarzy" prezentuje taki wlasnie pozom, bo polonezów, "odwalonych" w ten sposób mniej się spotyka...na szczescie Golfiarze są prawie plagą w Lublinie - i czasami albo sie smiejemy z takich albo wrecz cos czlowieka trafia jak taki inteligent jedzie i tylko patrzy czy ktos sie ogląda za nim...

Co ci ludzie chca robic w tych autach - ze tak te szyby pozalepiaja (wszystkie + pasek na samej gorze na szybie przendiej) ? jakies "brzydkie ehm ehm " sprawy chca tam robic czy co ? hehe - nie no bo juz nie rozumiem jakie moze byc inne logiczne wytluamczenie - a to ze mniej słońce "daje" w środku jest tlumaczeniem podstawoym na odczepnego.... a wg mnie to jest torche inaczej - tzw. "równaj do najgłupszego" - jeden zobaczy ze jezdzi kilak tkaich smaochodów - to zeby byc "ho ho tego..spoko ziomal" to on sobie tez taką "noc" zrobi w aucie. Czasem slyszy sie tluamczenia - "zeby mnie nie bylo widac" hm...to teraz niech mi taki ktos wyjasnie po co montuje najgłośniejszy jaki znajdzie tłumik ? hm jak to jest bo jan ie rozumiem.... on chce sie schowac za szybami, auto nie stanowi jakiegos okazu godnego wiekszej uwagi, a jednak che sie poakzac i robi wszystko zeby go bylo slychac...heh nie no wg mnie to jest puste i głupie a poza tym skzoda osmieszac siebie i skzoda pieniedzy bo jak siem a cos starszego - to lepiej utrzymac to w jaknajlpeszym stanie technicznym, dbac a nie o tkaie rzeczy wyczyniać.....

Oczywiscie ja nie mowie tu, ze montowanie jakichkolwiek dotatkow, gadżetow jest nie na miejscu..... felgi, "zegary, czy jakies modyfiakcje sinika, nawet z jego całkowitą zmianą - są jaknajbardziej dozwolone, wskazane itd.... tylko niech to ma jakies "rece i nogi".
Ja np jestem zwolennikiem utrzymywania samochodu o wyglądzie jaknajbliżyszm wyglądowi, jakie auto prezentowało po wyjechaniu z fabryki.... Przede wszystkim samochod ma ładnie wyglądać, byc całowicie sprawny, nic nie mzoe brzęczeć, piszczeć itp - a do tego tez trzeba sporo pracy i serca i cierpliwoci wbrew pozorom, czasami nawet szczescia .

heh nie chciałbym wyjsc tu na jakąś totalną przyzwoitkę, spokojną i marudzącą jak stara panna hehe, bo tak pisze troche, jakbym się do kogoś takiego upodabnial/byl. Lublie modyfiakcje auta, wpływające na jego osiągi, zachowanie się na drodze(o czym mogą dac do myslenia moje posty z pytaniami o przekładki silników opojemniosci 2000, czy 1800cm3 do fiata lub poloneza), wygląd. Jednak zawsze bylem i bede staral sie tak to robic, by całe auto wurózniało się dobrym utrzymaniem (z zewnątrz) a wenątrz bylo "barankiem w owczej skórze" . Wyścigi zostawie rajdowcom, a popisy maszyną "zadedykuje" sobie w miejscach odludnionych, gdzie i sobie i komus nie bede stwarzal zagrożenia.
Może to i brzmi ironicznie..., ale po tym co widziałem,slyszalem,wiem i co mowi jakiś tam rozsadek (ma sie dopero 19 lat) jeśli juz szalec - to bezpiecznie, jeśli juz... a kto chce niech się smieje.

Acha jeszcze jedna wazna rzecz, która się tyczy określenia "wioch men" "wioch-tuning". Przyznaje, ze sam do tej pory sporo tego uzywalem, ale jak sie okazalo to bylo zle. Jesli ktos poczul sie urazony podaczas tego postu - to bardzo przepraszam, ale musialem zacząć w ten sposob....juz tluamcze czemu takie teksty są zle.
Otoż jak sie okazuje ludzie spoza miasta, są w większości przypadkow milsi, pogodniejsi i bardziej pomocni i uczynni niż miastowi. A takie ciągłe "przycinanie" ze to czy tamto jest wiejskie, czy - ze ktos jest wieśniakiem, bo tego czy tamtego nie potrafi - nie jest na miejscu. Prędzej taka osoba poradzi sobie w życiu niż taki typowy miastowy....Oprócz tego, wbrew pozorom, sporo takim ludziom zawdzięczamy, a wydaje mi sie ze tak na prawde jakby miastowy zabral sie za jakies prace tam, za miastem - to tak samo ktos moglby sie smiac z nas...wiec zdawajmy sobie bardziej sprawę , z tego co mowimy no i myślmy co mowimy.
A co sie tyczy takich "tuningów" - to tylko zalezy kto jakim jest człowiekiem i co ma w głowie - czyms takim reprezentuje samego siebie.

Ciekaw jestem waszych opninii dotyczących wszystkich rzeczy wyżej ujętych. Pozdrawiam

  
 
Pardom, za literówki, których sporo niestety
...za szybko chcialem napisac..... ;P ;]
  
 
Siema Orem.

Chyba tym postem nie zyskasz przychylności wielu klubowiczów.
Poruszyłeś w nim elementy naszych przeróbek w kilku fajnych wozach :
Cytat:
pasek na samej gorze na szybie przendiej) ? jakies "brzydkie ehm ehm "

- tak jest u Jania, u mnie również się pojawi.

Cytat:
TUNING PARTY

- mam taką naklejkę na masce i uważam że nieźle się tamn prezentuje

Przyciemnione szyby również u mnie znajdziesz, i wcale nie dlatego aby ograniczały ilość światła w kabinie.Były założone w innym celu.Nie napiszę ci dlaczego bo nie wiem czy jesteś pełnoletni i może się zgorszysz


Co do sprzętu audio - to i zarówno u mnie jak i na przykład u Kordka gra całkiem do rzeczy.U innyh klubowiczów również.

Kolejny fakt : Brewki - i znowu trafiłeś we mnie i w Jania.

a poniższym tekstem to żeś się popisał :
Cytat:
Otoż jak sie okazuje ludzie spoza miasta, są w większości przypadkow milsi, pogodniejsi i bardziej pomocni i uczynni niż miastowi



Nie wiem z jakimi miastowymi się spotkałeś ale ci którzy są w naszym klubie napewno są pomocni, a już na pewno pogodni.
Co do pomocy i uczynnośći to właśnie dlatego powstał ASSISTANCE KLUBOWY.
Sam się przekonaj zresztą czytając posty.

Osobiście szanuję orginalny wyglą i styl wozów z fabryki FSO.
Nie uważam jednak żę jakiekolwiek przeróbki pogarszają wizerunek tych wozów.

No chyba że ktoś tuninguje swój wóz jedynie toną naklejek.

Pozdrawiam
  
 
Ja uwazam ze kazdy ma swoje zdanie i nie powinnismy wnikoac co sie komu podoba a co nie. Ja napewno nie jestem zwolennikiem zostawiania auta tak jak wyjechalo z fabryki. Co do przyciemnionych szyb to u mnie jest w trakcie przyciemniania, sprzet grajacy jest rowniez zamontowany i gra dosc glosno (bo lubie sluchac muzyki i slucham jej nie po to aby na mnie ktos patrzyl), brewki mialem zamontowane ale po crash-tescie niestety sie polamaly. Co do naklejek mam jedna na tylnej szybie i podejzewam ze tez ci sie ona nie spodoba nawet jezeli propaguje FSO AK. Co do miastowych nie uwazam ze sa oni mniej mili niz ludzie ze wsi badz z malych miejscowosci. I tu mozesz trafic na chama i tu. Wiec nie ma co porownywac.


A jezeli samochod jest ospojlerowany z gracja a nie pzresadnie to jest tylko poprawienie stylistyki auta i prezentuje sie wrecz wzorcowo. Takie jest moje zdanie.
Acha i ja jak prowadze tez lubie miec reke na srodku kierownicy (choc nie jezdze ze zlozonym prawie fotelem maksymalnie odchylony do tylu).
A co do ludzi jezdzacych golfikami sluchajacymi na full muzyki to niech se jezdza. Co oni ci przeszkadzaja?? Mnie wogole. Ich wybor. Ja jak jezdze po miescie to tez slychac muzyke z mojego PN (wiec chyba jestem wies-tuningowcem)

A jezeli chodzi o zmiany mechaniczne to spoko sam mam nawet pare (co mi moze nie wyszlo na zdrowie) ale samochod nie jest tylko dla mnie zwyklym srodkiem transportu. To cos wiecej. Autku trzeba dac dusze..
  
 
Osobiście te wszystkie duperele w postaci naklejek ,brewek itp. kwituję stwierdzeniem: "szybciej od tego nie pojedzie"...
Ale wszystko to rzecz gustu, o który nie należy się spierać podobno...

Pzdr
Myshon
  
 
Jak dla mnie niech każdy montuje co chce. Jestem tylko przeciwny przyciemnianiu szyb. W mieście znacznie utrudnia to jazdę innym. Przezroczyste po prostu znacznie ułatwiają manewrowanie na zatłoczonych skrzyżowaniach.
Pozdrawiam,
Dzbanek
  
 
Siemka!!
Jak by tu skomentowac??... hmmm... osobiscie tesh nic nie mam przeciwko wizualnemu tuningowi autka, ale uwazam, ze trzeba to robic troche z glowa, tak zeby to przypominalo samochod, a nie cos do czegos podobnego, ale to nie to... rowniez jestem z Lublina i chyba wiem, o co miedzy innymi chodzi Oremowi... po naszym miescie jezdza rozne wynalazki (np. blekitny maluszek z przednim zderzakiem od seicento w kolorze brązowawym i z pomaranczowym "kogutem" pod spodem z przodu autka lub np. seicento z doslownie rynna zamiast tlumika), co do seicento, to krotko... efekt dzwiekowy jest oszalamiajacy, wizyalny - niewielki... ogolnie troche lipa... co do wyzej wymienionmego maluszka, to wspomniec jeszcze musze o beznadziejnie i malo profesjonalnie przyciemnionych tylnych szybach... chyba wszechstronnie słyszany "wieś-tuning" pasuje do tego maluszka...
Oczywiscie po naszym miescie jezdzi kilka elegancko przerobionych samochodzikuf... min. starsza wersja Kanta (z pionowymi swiatlami z tylu)... autko ciekawie przerobione (np. jedynie twie cienkie chromowane rurki zamias przedniego zderzaka, alu-fele, 2 dodatkowe halogeny i kilka dodatkowych ciekawych bajerkow, ktore go upiekszaja, a nie oszpecaja...)...
Co do golfiarzy, to znam jeden dobry przyklad... 3-drzwiowa "dwójka" w kolorze zielonym z przyciemnionymi szubkami, szeokie kapcie, "ogolona" klapa... ogolnie efekt wizualny z zewnatrz moze byc... w srodku blekitne wstawki na roznych elementach... drogie radyjko Pioneer, z tylu kolumna Unitry... a pod maska..... 1,3 literka... normalnie padaka!!!!... mysle ze takie autko powinno cos soba reprezentowac a nie tylko sprawiac wrazenie wizualne... ogolnie niektore lubelskie pomysly na indywidualny tuning samochodzikuf sa beznaaadzieeejjneeeee... ale sa wyjatki... ciekawe pomysly, ciekawe efekty... niektorym tylko pozazdroscic...
Mysle ze Orem nie chcial nikogo urazic tylko zwrocic uwage na niektore rzeczy jakie sie wyprawia z samochodzikami...
  
 
Cytat:
mysle ze takie autko powinno cos soba reprezentowac



Moglbys to troszkie rozwinac bo nie kumam....
  
 
Dzierzan - nic dodać nic ująć.

Ze swej strony dodam, że głośny tłumik tez posiadam . No i taką małą naklejkę REMUS (w zastępstwie nakleki EL-TEC).
  
 
czlowieku co cie obchodzi co ktos robi ze swoim samochodem kazdy robi to co mu sie podoba!!!!!!!!!!ja jestem osobiscie za tuningiem oczywiscie z dobrym smakiem, ale pilnuje swojego autka i tyle!!!!!
  
 
Ja u siebie też chcę poprzyciemniać szyby a z tyłu mam w planach głośniki "Tonsil". Czy to oznacza, że będę miał wioska-tuning?
  
 
źle mnie odebralisice. Rzeczywiscie rzucilem tam czasami okresleniami byc moze niezbyt adekwatnymi, ale one tyczyly sie TYLKO tych ktorzy z samochodu robia jezdzaca trumne. A ani dzeirżan, ani voytec czegos takiego nie zrobil !!!! BA! nie tylko oni
Co do naklejek prosze szanownych - to chodzilo mi o ironie ktora wystepuje w przyapdku kiedy na stare auto, tylko po samym przyciemnieniu szyb, światel,czy kół ;} oraz dodaniu glosnego tlumika ktos wypisuje wielkimi literami GT TUNING )) panowie - profesjonalny tuning a dolepienie "nalepek" to jedno a drugie i wydaje mi sie ze nalepienie czegos takiego jest smieszne.
Czy ja mowilem chocby slowo o naklejkach klubowych ??????

Panie Dzierżan jak pan sobie chcesz pokpic ze mnie "Nie napiszę ci dlaczego bo nie wiem czy jesteś pełnoletni i może się zgorszysz " to sobie kpij, a co do konca twojego pierwszego cytatu kończącego się na slowach "jakies brzydkie ehm ehm" to doczytaj sie u mnie dobrze co to "brzydkie ehm ehm" mialo znaczyc.....- to akurat bylo zartem w moim poscie ale przeciez nie bede okreslal tego wprost i bezposrednio. Szkoda ze nie kazdy potrafi sie domyslic....
Voytek napisał : "Co do miastowych nie uwazam ze sa oni mniej mili niz ludzie ze wsi badz z malych miejscowosci. I tu mozesz trafic na chama i tu. Wiec nie ma co porownywac."
Zgadza sie -i tu i tam, moze sie trafic ham (nawet do rymu ) tylko mi chodzilo oto ze sporo jest takich, co mysla ze hamy sa tylko na wsi....i napisalem tak zeby z gory nie zkaldali ze wszyscy sa tacy czy owacy.

Pan Dzierżan napisał : " poniższym tekstem to żeś się popisał :
Cytat:"Otoż jak sie okazuje ludzie spoza miasta, są w większości przypadkow milsi, pogodniejsi i bardziej pomocni i uczynni niż miastowi "
Przede wszystkim mowiac "ludzie" nie ograniczalem sie do osób z grona klubu..... niech mi który pokaze -gdzie ja napsialem - ze ludzie miastowi stąd są tacy czy tacy ???
Otorz jesli chodzi o Was wszystkich, to naprawde jestescie bardzo w porzadku, zawsze staracie sie pomoc, nie ignorujecie osob nowych ktre maja wg was jakies banalne pytania, lub czasem nawet niezbyt trafne/przemyślane, jest mila atmosfera izawsze mozna sie czegos dowiedzec.

Vojtec dobrze powiedzial : "nie powinnismy wnikoac co sie komu podoba a co nie" wniklalem czy nie -juz nie bede sie zaklnal ze nie czy ze tak. Bardziej chodzilo mi oto czy macie podobne zdania na temat takich "tuningów" ale to juz niewazne. Rzeczywiscie najlepiej niczego nie komentowac i przyjmowac tak jak jest.....Vojtec - duzo mnie nauczyles
i powiem cos jeszcze - NIE ZALEZALO i nie zalezy mi na stworzeniu tu sobie wrogow...
Moze zle to ująlem, moze niektorzy zle odebrali .......

Przepraszam


  
 
Teraz moze troche OFFTOPIKOWO:
Okey OREM sluchaj jest tylko jedno ale: VOYTEC a VOYTECK sa to dwie rozne osoby z klubu. I tu ponawiam apel o zminienie xywki Kolegi Voytec bo jak widac myla sie . GDA mam nadzieje ze cos w koncu z tym sie zrobi .

Teraz Topikowo:

No widzisz sa gusta i gusta. Tylko ja jednego nie moge zrozumiec. Mianowice kolega Qvasiu napisal: "mysle ze takie autko powinno cos soba reprezentowac". To znaczy co powinny reprezentowac?? Palic gume ruszajac spod swiatel czy scigac sie po ulicach?? Wiesz jeden ma taki silnik a drugi taki. Ja mam w Poldku 1.6 i nawet jak by wygladal jak rakieta a osiagami nie imponuje to znaczyczy ze chyba rzeczywiscie jakis czlowiek ktory nie ma glowy to tuningowal. A swego czasu widzialem bardzo ladnie zrobiona Honde Civic. Nalezala do mojego kolegi. I naprawde wyglad jej robil wrazenie. A motorek to skromne 1300cm3 pojemnosci.

Pozdroofka Voyteck Spec. AUDIO
PN 1.6GSI full (pikna furka)

[ wiadomość edytowana przez: voyteck dnia 2002-11-26 21:51:37 ]
  
 
No to jest tu ktoś młodszy odemnie Zazwyczaj to ja zaniżałem średnią wieku na forach motoryzacyjnych

Zgodze się z kolegą, że tuning powinien być przeprowadzany z odrobiną czegoś co można zdefiniować jako dobry gust. A że niektórym go brakuje...

A co do ciemnych szyb, to jeździłem nie raz Matizem Koleżanki z ciemnymi szybami, przyciemnone wszystkie oprócz czołowej, i powiem że jeździ sie naprawdę dobrze nawet w nocy A co do ciemych szybek a chęci ukrycia pewnych zachowań w aucie To niestety widać przez czołową szybę... ale co tam, gdybym przejmował się co myślą o mnie ludzie...
  
 
Już spoko Orem , tylko przestań nazywać mnie "panem"
Jestem po prostu dzierzan.

Pozdrawiam
  
 
No więc ja w 100% zgadzam się z wypowiedzią Orema. Samochód jest po to żeby jeździć. A tuning jak sama nazwa mówi polega na polepszeniu jego właściwości i sprawności. A wygląd chyba do tego nie należy. Nie to żebym był kompletnym przeciwnikiem jakichkolwiek zmian, bo np bardzo podobają mi się gołe tylne klapy, aluski czy inne bajery. Ale wygląd naprawde jest na ostatnim miejscu. Najpierw hamulce, silnik, zawiecho, a dopiero potem można coś zmienić (z gustem i bez przeginania).
A swoją drogą to śmieszą mnie takie fury co to pierdzą pierdzą a nie jadą....
A co do przyciemniania szyb i różnych "figli", to naprawde, samochód nie jest najlepszym miejscem na tego typu sprawy.
A jeżeli ktoś ma samochód tylko po to, to niech sobie kupi furgonetkę (tam nie ma wogule szyb z tyłu i nie ma problemy z podglądaczami) albo wóz kempingowy (tam można zasłonki zawsze powiesić ) Jeśli kogoś obraziłem to z góry przepraszam.

Pozdrawiam Cosmo
  
 
A ja kiedys slyszalem cos takiego:

NO TUNING NO FUN

Chyba musi cos w tym byc. Jedni lubia tuningowac silniki, drudzy tylko optycznie a trzeci znow wszystko.
  
 
A ja kiedys slyszalem :
No bass No fan :p
  
 
Ja zgadzam sie z OREM niema co sie oszukiwac tak jest ale z drugiej strony to kazdy ma inny gust i ze swoim autem robi to co chce ja lubie rozne cudenika ale bez przesady i zeby sie to wszystko kupy trzymalo i jakis koncowy efekt nie byl wiejskiiii naszczescie moje auto tak nie wyglada i napewno nie bedzie.
  
 
A jeszcze inni jeżdżą seriami od wyboru do koloru, każdy lubi to co lubi.