Tylny most satelity łada 2107

Witam mam problem już pisałem o nim ale sie okazało że to cos innego niż myślałem otóż obawiam sie że poszły mi zebatki 1-2 na satelitach dużych albo małych bo jak zdjełem koło lewe i kręciłem nim po mało to przeskakuje co jakiś czas jest to mały skok tak jak by się jeden żąbek wyłamał sądze że to duża satelita ponieważ trzeba cały obrót koła zrobić żeby przeskoczyło i teraz mam pytanko czy takie coś ktoś z was robił czy nie jak tak to jak najłatwiej to zdjąc i jak sie do tego zabrać wiem że trzeba pół mostu rozebrać żeby się do główki dostać ale co dlaej jak te satelitki zdjąć i jak do tego podejść

dzieki za pomoc ale coś czuje że bez wymiany całych wnętrzności sie nie obejdzie bo źle nazwałem problem poszła mi ta duża żębatka w moscie bo ona jest po lewej stronie a taka przyjemnośc kosztuje 210zł to wole już całość wymienic cały most no chyba że się mylę ale nie sądze pozdrawiam

własnie o tym myslałem
tylko jedno pytanko czy po takiej wymianie jak spowrotem wsune pół osie to zębatki powinny ze sabą wsółgrać to znaczy zebatki od pół osi i reszta to co wymieniłem oto jest pytanie jak to wymienie to bede wiedział a tak apropo co może być przyczyna tego że jak wymiewniłem pompe i przewody chamulcowe odpowietrzyłem i działały chamulce ale jak po jakimś czasie tzn 5 dni puzniej przyszedłem to chamulców już wogule nie było wina pompy mogła sie zapowietrzyć albo na przewodach mogł dostać powietrza?

Most móżesz kupić za głogowem w kierunku rzeszowa od strony kolbuszowej koszt takiej przyjemności to 200 zł. sam dziszia tam kupowałem mast i są jeszcze dwa.Pozdrawiam.