Jakie klocki na tył?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i mam zagwozdkę. Muszę coś zrobić z tylnymi klockami hamulcowymi (czytaj wymienić ), bo już teraz jak gdzieś hamuję to wzbudzam powszechne zainteresowanie wydzielając nieprzyjemne dźwięki wysokiej częstotliwości zwane też zgrzytaniem

MAG proponuje 3 różne warianty - ATE, Ferodo i Lokheed. Dwa pierwsze w tej samej cenie, Lokheed o połowę tańsze od pozostałych (odpowiednio 140 i 70). Tarcze z tyłu mam Brembo. Czy myślicie, że Lokheedy sobie dobrze będą radzić, czy lepiej dorzucić więcej i wziąść ATE, lub Ferodo? Jeśli tak, to które będą lepsze, ma ktoś jakieś doświadczenia? Za tydzień jedziemy z dziewczyną do Bielska i dobrze by było załatwić sprawę przed wyjazdem
  
 
tez szukam tarcz i klocków, ale na przod. Radzilbym ATE
  
 
ATE
  
 
A ja troche uparcie pozostane przy ferrodo. Ale mam jeszcze 2 propozycje. Po pierwsze jezdzilem tez na klockach ABS - nie sa dorgie a hamuja calkiem niezle. A zalozylem je po zuzyciu ferrodo DS2000 czyli po na prawde dobrych klockach i nie bylem zawiedziony. Ale jest tez druga strona medalu. Tylne hamulce nie graja az tak duzej roli wiec jesli nie jezdzisz sportowo to moze bym sie nawet zastanowil nad tymi lokheedami
Pozdrawiam
  
 
Dzienks za opinie, chyba jednak trochę dołożę i zanabędę ATE

Lubię czasem pocisnąć
  
 
Cytat:
2004-07-20 23:01:53, Maks pisze:
Dzienks za opinie, chyba jednak trochę dołożę i zanabędę ATE

Lubię czasem pocisnąć



No nie mów
  
 
Cytat:
2004-07-20 23:10:02, WilK pisze:

No nie mów



  
 
ehh
przeca tylem sie wogule prawie nie hamuje
ja bym kopil jakies poprostu miekkie (niebeda piszczaly, a cos tam zahamuja)
umnie coprawda sa szczeki ale gdzies sie doczytalem aby je wymienic po 90kkm mam 190kkm a szczeki nadal cale (ale wymienie dla leprzego samopoczucia )
  
 
Cytat:
Czy myślicie, że Lokheedy sobie dobrze będą radzić, czy lepiej dorzucić więcej i wziąść ATE, lub Ferodo? Jeśli tak, to które będą lepsze, ma ktoś jakieś doświadczenia? Za tydzień jedziemy z dziewczyną do Bielska i dobrze by było załatwić sprawę przed wyjazdem


Też miałem niedawno ten dylemat z przodem ofcourse i wybrałem Delphi "Lokheed" i na razie nie żałuję .....w górach nic się im nie działo ;D, ciche i nie za wiele pylą, tarcze jeszcze gładkie i proste
Cytat:
Lubię czasem pocisnąć


.....to lepiej kup sobie spadochron
  
 
Nowe hamowniki Delphi