Bąbelki :-]

Jeśli to skóra to może nakłuć szpilką i wypuścić powietrze?

Czołem,
Moja też tak ma. Na razie to ignoruję ale gbybym się za to brał to posłużyłbym się strzykawką z klejem + docisk. Wydaje mi się że to nie powietrze w środku bombla a raczej wygniecenie łokciem dziury w podłokietniku i rozciągnięcie tworzywa. Nie wiem jak duże masz te bąble. Mój mimo że jest całkiem spory daje się "wypłaszczyć" ale po chwili wraca.
Pozdrawiam
Piotr

hyhy "te "bąbelki" to standard w b ". a moja 13latka nie posiada bąbli, chociaż zawsze "leże" na łokciu

urgu w "nextgen" przynajmiej jest miękki i obity czymś co ma symulować skórę. W A to zwykły czarny plastik z którego co najwyżej złazi farba o poobijanym łokciu nie wspominając


no tak ... ale zapewne jest lżejszy i bardziej sporty - profi

Bąbelki też mam. Ale kobinuje jak tam włożyć jakąś gąbkę i wyrównać toto w górę. Łokieć nie będzie już poobijany (przynajmniej prawy )

Cytat:

2004-07-22 14:30:37, dARTi pisze: uprzedzając fakty Cytat: urgu może mi też coś przeklepiesz np kombi na sedana

Hehe lepiej poproś o przeklepanie skrzyni na manual. Tylko Ali nie mów bo rzuci urok.

a jak w a jest twardy tzn. że masz miękkie łokcie

to jak urgu, weźmiesz ten młoteczek?

To ile Wy macie tych bąbelków??

Ja mam jeden... tylko, że całkiem spory. Jak na razie nic z niego nie schodzi, nie odkleja się... poza tym jak jadę to i tak tego nie widać...

...łokieć zasłania.


Pozdro
Sen

Wy tu sobie o babelkach a mnie to doslownie ostatnio zalalo w omie.Jest pewna taka rzecz pod maska w samochodzie przy podszybiu,ktora to sie zwie kanalikami splywowymi dla wody.Chodzi o te kanaliki przy filtrach od nawiewu powietrza do kabiny Chyba mialem je dosc mocno zamulone,bo po obfitych deszczach,wracajac do Trojmiasta,na zakretach bylo slychac chlupanie,przelewanie sie wody z prawej na lewa i tak dalej.Jak wlaczylem nawiew na maxa,to najpierw zostalem opluty w twarz,potem zmoczone buty. Kurde szok!!!. Dzis rano cyklo odkurzaczem odessalem z 5 litrow wody spod dywanikow,kurde.
A przy pod szybiu wody az po wycieraczki.Kanaliki udroznilem,najpierw szukalem ich po omacku przez 15 minut. Prosze o mala podpowiedz,jak najszybciej osuszyc caly uklad nawiewu i dywaniki,bo upalow to raczej nie mamy zeby to szybko odparowalo,a pieczarek w samochodzie to ja niechce.

Cytat:

jak najszybciej osuszyc caly uklad nawiewu i dywaniki

dywaniki najszybciej ... żwirkiem dla kota. zostawiasz na noc i rano suchutko