| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Kuba_Ch TOYOTA DRIVER Lexus LS 400 :-) Żyrardów | 2004-08-01 13:25:26 czesc,
sam szukam czegos podobnego i torche aut juz obejrzalem. Generalnie autko zblizone technicznie do Camry, ale nie wierz w to, co czasem wypisuja jacys madrale, ze to przedluzona wersja Camry - nadwozie rozni sie chyba calkowicie (nie wiem, czy w ogole maja jakies wspolne blachy), a i uklad napedowy jest troche bardziej 'luksusowy', wiec nie wszystkie czesci beda pasowac. W zwiazku z tym auto na pewno bedzie drozsze w utrzymaniu od Camry, ale jest tez duzo wygodniejsze, ma m.in. lepiej dopracowane wiele szczegolow wyposazenia (np polautomatyczna klima, wygodniejsze cup-holdery, wygodniejsza konsola srodkowa), wiecej miejsca i lepsze glosniki. Podsumowujac - auto troche ponizej Lexusa GS, pewnie wypada podobnie jesli iidzie o koszty utrzymania (ale ma przedni naped - niektorzy to lubia, a niektorzy nie) |
Kuba_Ch TOYOTA DRIVER Lexus LS 400 :-) Żyrardów | 2004-08-04 14:08:30 Lwiecz01, to, ze jezdzisz Camry wszyscy wiemy, ale jezdziles moze tez Avalonem? Jesli tak, to chetnie bym Cie o pare rzeczy spytal.
Samochod rzeczywiscie porownywalem z Camry '96 a nie z nowa, ale to dlatego, ze nowej zupelnie nie znam (opracz tego, ze nie podoba mi sie jej nadwozie). W kazdym razie od strek Camry jest Avalon jest wygodnieszy i wiekszy (szczegolnie odczuja to pasazerowie z tylnego siedzenia) Co do kosztow utrzymania, to jednak sie bede upieral, ze sa wieksze (bo kosztuje sprowadzenie czesci z USA (czas czekania tez kosztuje), na szrocie jest mniej Avalonow niz Camry, auto jest ciezsze niz Camry w zwiazku z czym wiecej pali, itd.) Ale zaznaczam, ze mysle tu o roznicy raczej 10% niz 50%. A co do Lexusa LS, to zgadzam sie, ze jest tanszy i wygodniejszy. Nawet bym go kupil gdyby nie tylny naped i kilka osobo, ktore mnie straszylo problemami z gazem w tym silniku. A co do nadwozia, to znam conajmniej kilka osob, ktore juz kupowaly blachy (zaliczam do nich rowniez siebie), poza tym zderzaka to Ci chyba nikt nie wyklepie - co najwyzej czasem posklejaja jak sie da  |
Ale kto będzie kupował blachy ??? Jak już coś się dzieje, to się albo klepie, albo oddaje na złom lub części.
;){kind=link}